Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bogata twórczość Jana Brzechwy (właściwie Jana Wiktora Lesmana, 1898 – 1966) jest znana i lubiana nie tylko przez dzieci. Często sięgamy po fragmenty jego dzieł na co dzień gdyż stały się popularnymi powiedzeniami, które sprawdzają się wielu życiowych sytuacjach. Jego poezja, mimo iż sam zawsze twierdził, że pisze z myślą o dorosłych, przeznaczona jest przede wszystkim dla młodego odbiorcy. To przecież dzieci najbardziej pokochały zwariowaną „Kaczkę-dziwaczkę”, „Samochwałę”, „Kłamczuchę”, „Lenia”, „Hipopotama”, „Sójkę” czy „Siedmiomilowe buty”. Te i wiele innych znanych wierszy autora zebrano w przepięknej publikacji pt. „Brzechwa dzieciom”. Łącznie znalazłam tutaj ponad 50 różnych utworów w tym trzy nieco dłuższe: „Opowiedział dzięcioł sowie”, „Pali się!” oraz „Szelmostwa lisa Witalisa”. Bardzo spodobało mi się wydanie książki. Przepełnione jest wesołymi i kolorowymi ilustracjami autorstwa Artura Piątka. Żywe kolory rzucają się w oczy a dopracowane szczegóły pozwalają dzieciom lepiej poznać bohaterów każdego z utworów. W połączeniu z melodyjnymi i pełnymi humoru tekstami Brzechwy całość bardzo przyjemnie się czyta. Lektura jest przy tym porządnie wykonana, dzięki czemu będzie cieszyć oko przez długie lata. Myślę, że nie ma sensu opowiadanie wam o czym są wiersze Brzechwy, bo wydaje mi się, że to wie każdy. Na pewno warto zaopatrzyć biblioteczkę malucha w taką właśnie publikację bo pomijając już sam fakt, że jest to klasyka polskiej literatury dziecięcej, poezja autora jest ponadczasowa, wesoła, ciekawa i zwyczajnie bardzo podoba się najmłodszym. Ja mam do niej ogromny sentyment z czasów dzieciństwa i po prostu nie wyobrażam sobie, żeby moje dzieci jej nie znały. Taka lektura zachwyci więc nie tylko dzieci ale również ich rodziców dlatego szczerze zachęcam do zwrócenia na nią uwagi.