Najnowsze artykuły
- ArtykułyNajlepsze kryminały dla słuchaczy: te audiobooki sprawią, że nie oderwiesz się od słuchawek!LubimyCzytać1
- ArtykułyRuszają castingi do nowego serialu o „Harrym Potterze”. Wśród wymagań dwa ważne punktyAnna Sierant3
- ArtykułyUwaga, konkurs! Wygraj „Głębokie rany“ – powieść kryminalną Nele NeuhausLubimyCzytać9
- Artykuły„W drodze do Nawii“ – przeczytaj fragment książki i rozmowę z autorką, Magdaleną WaląLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Drew Hayden Taylor
Źródło: http://www.annickpress.com/authors/taylor-d.asp?author=488
2
8,0/10
Pisze książki: literatura piękna, powieść historyczna
Urodzony: 01.07.1962
Drew Hayden Taylor to kanadyjski pisarz, autor i dziennikarz. Jego przodkowie pochodzili z plemienia Indian Ojibwa i do ich kultury Taylor odnosi sie najczęściej w swoich pracach.http://www.drewhaydentaylor.com
8,0/10średnia ocena książek autora
2 przeczytało książki autora
0 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
The Night Wanderer: A Native Gothic Novel Drew Hayden Taylor
8,0
Po napisaniu pracy magisterskiej na temat roli przekazu ustnego w literaturze rdzennych Amerykanów, myślałam, że już nic mnie w tej dziedzinie nie zaskoczy. Dogłębnie przeanalizowałam "Ceremony" Leslie Marmon Silko, swoją tezę podpierałam przykładami z "The Woman Who Owned the Shadows" Pauli Gunn Allen, a wszystko to oblekłam w mądrości krytyków i znawców literatury indiańskiej, takich jak Gerald Vizenor, Robert Dale Parker czy Kenneth Lincoln. Miałam przykłady, wykresy, a nawet zdjęcia. Niestety wiele powieści czy poematów poznałam tylko z cytatów, ponieważ dostęp do tego typu literatury jest bardzo ograniczony. Ale nadarzyła się okazja i w moje ręce wpadła powieść Drew Hayden Taylor’a "The Night Wanderer".
Oczywiście na samym starcie dałam tej książce wyższą notę, ponieważ napisał ją potomek Indian z plemienia Ojibwa. Jego prace o wielokulturowości oraz folklorze rdzennych Amerykanów są wysoko cenione przez krytyków, więc założyłam, że powieść spod jego pióra będzie równie dobra. I nie myliłam się.
"The Night Wanderer: A Native Gothic Novel" to w wolnym tłumaczeniu indiańska powieść gotycka. Głównym bohaterem jest wampir, który po stuleciach tułaczki po świecie wraca do swojego rodzinnego kraju. Zatrzymuje się w domu Hunterów, współczesnych Indian, którzy nie pamiętają już swojego rdzennego języka, a jedyne co łączy ich z plemienną przeszłością to ziemia na której mieszkają w rezerwacie oraz łapacze snów zawieszone na lusterkach samochodów. Głową rodziny jest Keith Hunter, którego żona zostawiła, aby poślubić białego mężczyznę. Keith całą swoją frustrację wyładowuje na polowaniach, ale sprawy nie ułatwia mu dojrzewającą córkaTiffany, przechodząca właśnie okres burzy i naporu. Trochę z boku pozostaje Granny Ruth, najstarsza członkini rodu Hunterów, jedyna znająca język Anishinabe i pamiętająca dawne czasy. Każdy z nich na swój sposób przeżyje spotkanie z dziwnym lokatorem, który przedstawia się jako Pierre L’Errant (franc. wędrowiec, ang. wanderer). Ale dla Tiffany to spotkanie zmieni wszystko.
Taylor pod pretekstem gotyckiej powieści dla młodzieży opisuje ogólną sytuację Indian żyjących w rezerwacie oraz ich stosunki z „białymi”, które nie należą do najlepszych. Keith nie może się pogodzić, że jego ukochana żona wyszła za białego człowieka, a teraz córka spotyka się z białym chłopakiem. Biali zazdroszczą Indianom, że mogą robić zakupy wolne od podatku, przez co uważają ich za nierobów. Jednym słowem życie w rezerwacie nie jest proste.
Mieszane uczucia wzbudziło we mnie umieszczenie w powieści postaci wampira. Teraz już ci krwiopijcy są wszędzie i nie chciałabym myśleć, że autor wybrał takiego właśnie bohatera, aby dotrzeć do większej liczby czytelników. Przecież teraz wampiry sprzedają się najlepiej. Ale Pierre L’ Errant to wampir-indianin. Zabójcze połączenie. Taylora ratuje to, że w mitologii indiańskiej faktycznie pojawiają się stwory zwane wendigo, które żywią się krwią innych, a ich głód nigdy nie może zostać zaspokojony. Postać Pierre’a łączy w sobie indiańskie legendy i ich bardziej europejskie wyobrażenia. Takie rozwiązanie mogę zaakceptować.
To, co urzekło mnie najbardziej w książce Taylor'a to magia indiańskiej przeszłości. Język Anishinabe, który Granny Ruth słyszy już tylko w snach, korzeń weekah jako lekarstwo na ból gardła, groty strzał znalezione nad jeziorem, gdzie niegdyś mieściła się rodzinna wioska Pierre’a. To wszystko Tiffany miała do tej pory na wyciągnięcie ręki, ale to Pierre nauczy ją, jak to docenić.
Z każdej ze stron "The Night Wanderer" wylewa się melancholia- tęsknota za lepszą przeszłością, pogarda dla teraźniejszości i niepewność jutra. To książka jest zarazem smutna, ale też pełna nadziei. Dla młodzieży i dla dorosłych. Pierwsza indiańska powieść gotycka.
Gorąco polecam!