Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Fabian Nicieza
Źródło: © Luigi Novi / Wikimedia Commons
87
5,9/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://
5,9/10średnia ocena książek autora
627 przeczytało książki autora
370 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Marvel: The Legendary Graphic Novel Collection: Volume 9: X-Men: Muir Island Saga
5,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
2022
Deadpool i Cable. Tom 2
Lan Medina, Fabian Nicieza
Cykl: Deadpool i Cable (tom 2)
7,8 z 5 ocen
12 czytelników 0 opinii
2022
X-Men. Era Apocalypse'a #3: Wojna
Cykl: Era Apocalypse'a (tom 3)
7,2 z 19 ocen
26 czytelników 4 opinie
2021
Deadpool i Cable. Tom 1
Dave Ross, Fabian Nicieza
Cykl: Deadpool i Cable (tom 1)
6,3 z 18 ocen
30 czytelników 0 opinii
2021
Banshee: Krzyk Banshee! / Następne pokolenie
Andy Kubert, Fabian Nicieza
6,0 z 1 ocen
9 czytelników 0 opinii
2021
X-Men. Era Apocalypse'a #2: Rządy
Cykl: Era Apocalypse'a (tom 2)
7,0 z 22 ocen
31 czytelników 5 opinii
2020
Jean Grey: Geneza Jean Grey / Weselne dzwony / Przygody Cyclopsa i Phoenix
6,0 z 2 ocen
12 czytelników 0 opinii
2020
X-Men. Era Apocalypse'a: Świt (tom 1)
Cykl: Era Apocalypse'a (tom 1)
7,2 z 25 ocen
36 czytelników 5 opinii
2020
New Warriors: Początki/ Starcie z Juggernautem
Tom DeFalco, Fabian Nicieza
7,3 z 3 ocen
17 czytelników 0 opinii
2019
Spider-Man. Todd McFarlane
Todd McFarlane, Fabian Nicieza
7,2 z 80 ocen
133 czytelników 10 opinii
2019
Secret Empire: Brave New World
Fabian Nicieza, Simon Spurrier
4,0 z 2 ocen
2 czytelników 0 opinii
2017
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Teraz? Po tylu latach w końcu wybrałeś ten instytut? Przykro mi, ale nie mogę ci tego zapewnić. Próbowałem i zawiodłem, kiedy przyjąłem Sabr...
Teraz? Po tylu latach w końcu wybrałeś ten instytut? Przykro mi, ale nie mogę ci tego zapewnić. Próbowałem i zawiodłem, kiedy przyjąłem Sabretootha pod swoją opiekę. Nie mam już współczucia, aby wybaczyć twoje czyny - ani energii, aby nauczyć cię, jak mieć je dla innych." - Profesor X.
osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Marvel: The Legendary Graphic Novel Collection: Volume 9: X-Men: Muir Island Saga Chris Claremont
5,0
Nigdy nie byłem wielkim fanem komiksów z X-Menami, choć doceniam kilka z interesujących historii z mutantami. "The Muir Island Sagi", niestety do nich nie zaliczę.
Rozumiem - dzięki dodatkom zamieszczonym w tym tomie "Kolekcji Legendarnych Komiksów Marvela" - jak ważna jest to opowieść dla całego uniwersum, w którego centrum są X-Meni, jednak wciąż nagromadzenie postaci, wątków, odwołujących się do wcześniejszych, nieprzedstawionych w tym albumie, relacji i wydarzeń, sprawiało, że fabuła bywała nie do końca jasna a akcenty dramatyczne - jak na przykład tragizm postaci Legiona, syna Charlesa Xaviera - nie wybrzmiewały tak donośnie, jak powinny. Z pewnością dla fanów, śledzących losy X-Menów, w momencie kiedy zaistniał ten "event' mogły być one dużo bardziej poruszające a w szerszej perspektywie przełomowe dla postaci i uniwersum...
Ponadto "The Muir Island Saga" dziś jawi się jako dzieło bardzo niewspółczesne, pełne mankamentów, charakterystycznych dla komiksów tej epoki - postaci przerzucają się frazesami, czerstwymi dowcipami i grami słownymi, oraz - czego obecnie nie jestem w stanie już znieść w komiksie super-bohaterskim - w dymkach mówią o tym, co właśnie robią / za chwilę zrobią, jakiej mocy użyli / użyją i wyjaśniają sobie nawzajem to, co jest oczywiste dla czytelnika.
W "Kolekcji Legendarnych Komiksów Marvela" od Hachette, w której prezentowane dzieła trzymały do tej pory dość wysoki poziom, i historie, które chłonąłem - z niewielkimi względem nich i ich poziomu artystycznego zastrzeżeniami - "The Muir Island Saga" wydaje się ramotką, w której - z uwagi na ilość kontekstów, wiążących "event" z wieloma innymi opowieściami z serii "Uncanny X-Men", "X-Factor" czy "The New Mutants" - nie trudno się pogubić. Jest to też komiks raczej męczący, narysowany w specyficznym stylu, który mija się z moim gustem (zwłaszcza tie-in z "X-Factor #69-70).
X-Men kontra Magneto Chris Claremont
5,8
Sięgnęłam po komiks, bo bardzo lubię filmy o tej drużynie mutantów. Wydanie zbiorcze X-men kontra Magneto obiecywało, że pokaże mi oryginalną wersję konfliktu, która zdecydowanie różni się od wersji na wielki ekran.
O tyle mnie to ciekawiło, że wedle komiksów Magneto był jednym z najpotężniejszych mutantów. Jednoczenie przez większość czasu był też największym wrogiem drużyny X-men prowadzonej przez Charlesa Xaviera. W filmie władca magnetyzmu nie ma aż tak wielkiej mocy.
I w tym właśnie wydaniu zbiorczym jest sześć największych bitew, w których X-meni w różnym składzie walczą z potężnym Magneto, w tym przynajmniej kilka kultowych epizodów. Komiks zawiera: X-men (1963) 1, Bractwo złych mutantów (1963) 4, Ja, Magneto (1963) 150, Rubikon (1991) 1, Ściana Ognia (1991) 2, Zgliszcza (1991) 3, Opowieść o dwóch mutantach (1991) 85 oraz Wojna Magneto: Kompleks zbawiciela (1999) 1.
🦸♀️ X-men od samego początku
X-men kontra Magneto kupiony w jakimś dyskoncie za całe 14,99 okazał się świetnym wyborem pod wieloma względami. Przede wszystkim, to tu jest absolutnie pierwsza historia mutantów opublikowana w 1963 roku. Czyli, jakby nie patrzyć, komiks ma już 60 lat i to widać.
Natomiast moim zdaniem to jest interesujące, bo można na świetnym przykładzie zobaczyć, jak wyglądała (i rozwijała się) kiedyś sztuka rysowania komiksów. Historie rysunkowe ewoluowały od płaskich i prostych opowiastek. Bohaterzy nie mieli wątpliwości, czy rozkmin moralnych i filozoficznych. Rzeczy były takie, jakie się wydawały, że są. Dialogi zaś były przegadane, jakby autorzy bali się, że jeśli czegoś nie napiszą, to zostanie niezrozumiane albo przeoczone.
🦸♀️ Charakterystyczny styl
Jeszcze inną rzeczą są rysunki. Mają specyficzny styl, który przypuścił atak na moje zmysły. Te komiksy są tak kolorowe i tak dużo się na nich dzieje, że czytanie ich wymaga włożenia pewnego wysiłku. Na dłuższą metę są zwyczajnie męczące, więc musiałam je sobie dawkować.
Ale w kolejnych epizodach widać doskonale, jak z biegiem czasu komiks się rozwija. Zarówno historia jak i bohaterzy zyskują wielowymiarowość i głębię. Wybory moralne stają się coraz bardziej skomplikowane i wszystko przestaje być czarno białe. O tym zresztą ciekawie wspomina wstęp.
Warto było się pomęczyć trochę ze specyficzną kreską i intensywnością kolorów, żeby zobaczyć powoli wyłaniającą się zmianę podejścia do medium. Uważam, że wybrane epizody świetnie się uzupełniają. Pokazują nie tylko przygody specjalnej jednostki osób o nadprzyrodzonych zdolnościach walczących ze złolami. Ale także pokazują kawałek historii rozwoju komiksu.