Najnowsze artykuły
- ArtykułyJesienne Targi Książki – bezpłatne wydarzenie dla czytelników już od 20 do 22 września w WarszawieLubimyCzytać3
- ArtykułyPoziom czytelnictwa w Polsce: jak wypadamy na tle Europy? Jedna rzecz nas wyróżniaAnna Sierant31
- ArtykułyCzytelnicza rewolucja, czyli jak „Szkoła Szpiegów“ zastawiła pułapkę na dzieciakiLubimyCzytać1
- Artykuły„Zmierzch” powraca, a Mickiewicz się zakochujeAnna Sierant4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dorota Gąsiorek-Drzymała
5
7,7/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,7/10średnia ocena książek autora
12 przeczytało książki autora
44 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kruszynka Dorota Gąsiorek-Drzymała
8,5
Książka ta,cieniutka co prawda, ale emocji ma w sobie tyle,co wielgachne tomisko.Łzy w pewnym momencie leją się same.Bo jakże nie płakać,gdy małe 6 letnie dziecko,które jest chore na śmiertelną i rzadką chorobę genetyczną -wyśmiewane jest na każdym kroku.Najgorsze jest to ,że nie tylko przez dzieci,które nie rozumieją przecież,że jak ktoś wygląda inaczej,to może jest chory,ale tutaj przykrości spotykają się również ze strony dorosłych.Dowiadujemy się również z lektury,jaki los mają rodzice chorych dzieci.Jak zachowuje się współczesne społeczeństwo w takich sytuacjach?Większość ludzi stoi z boku,przygląda się,współczuje ale nie zrobi nic,jakby choroba genetyczna miała zarazić,przejść dalej.
To są momenty wymagające od rodziców odwagi,miłości i ogromnej wiary...
Książka poruszyła mnie bardzo i dała mi lekcje pokory....Mając tylko sześć lat i tak bolesną chorobę ,nasza bohaterka zachowuje się ,jak by miała dwa razy tyle.Nie wiem czy ja bym dała radę z takim bólem żyć a ona jeszcze się śmieje,pyta o innych,martwi się o bliskich...
Polecam!!
Tydzień z życia księgowych Dorota Gąsiorek-Drzymała
5,5
Fabuła powieści nie tylko jest bardzo skromna, ale też niezwykle skromnie odziana w słowa. Czytając, miałam wrażenie, że autorka nie opowiada mi historii Iwony, a streszcza ją, pomijając opisy, przeżycia wewnętrzne, budowanie klimatu i napięcia fabularnego. Kilka zdań, mających nakreślić, co się wydarzyło, ale na pewno nie zaciekawić. Irytowało mnie również to, że najpierw byłam świadkiem pewnych wydarzeń, a później musiałam jeszcze przeczytać relację z nich, bo Iwona opowiadała przyjaciółce o przebiegu spotkań z mężczyznami.
Myślicie pewnie, że skoro powieść nie zachwyca fabułą, to przyciąga uwagę pięknym językiem i wyszukaną stylistyką? Niestety. Jeszcze nigdy nie czytałam książki napisanej tak fatalnym językiem. Autorka nadużywa imiesłowów, do tego stosuje je niepoprawnie. Niektóre zdania można spokojnie zaliczyć do grupy „humor z zeszytów szkolnych”. Bo też i błędy są typowo szkolne.
Cała opinia: http://recenzje-elwira.blogspot.com/2014/11/romans-z-nieznajomym-relacja-na-zywo.html