Najnowsze artykuły
- ArtykułyJedna książka, dwie opowieści i całe mnóstwo tajemnic. Gareth Rubin o książce „Dom Klepsydry”Ewa Cieślik1
- ArtykułyIdziemy do lasu! Przegląd książek dla dzikich rodzinDaria Panek-Płókarz8
- ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel2
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maciej Ślużyński
11
6,3/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
259 przeczytało książki autora
233 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Przypadkowy detektyw Maciej Ślużyński
6,9
ciekawa książka.
przypadkowy detektyw, przypadkowa lawina, przypadkowy trup.? czy to wszystko takie przypadkowe? ha.
ciekawa akcja, fajne dialogi, opisy też na poziomie.
żeby dać więcej gwiazdek - brakuje mi szerszego tła każdej osoby poznanej, ale z drugiej strony - we wstępie się nie da, bo za dużo będzie wiadome, a w środku by wyszły niepotrzebne dłużyzny.
dobra lektura, czyta się szybko i sprawnie :)
Słodko gorzko. Opowiadania o miłości Andrzej Paczkowski
5,0
Ogromną zaletą tego zbioru opowiadań jest to, że został wydany jako upominek. Jak wspominają Autorzy - prezent dla Czytelnika z okazji Walentynek. To ja od razu powiem, że za takie prezenty to ja jednak podziękuję i może na przyszłość warto gdzieś zaznaczyć, że Autorzy potraktowali w większości temat miłości w niej ujęty jak pewnie samo zostali potraktowani, chociaż tego tylko domniemuję, tzn. na szybko i po łebkach. Lektura tych opowiadań nie zagrzewa raczej ani do walki o jakąkolwiek miłość, ani jej nie rozpala, ani nawet jej nie podgrzewa. Są one letnie, żeby nie powiedzieć, że zimne, a czasem smakują jak skisła zupa. Nie są to również lekcje oddychania, jak zapowiadają Autorzy, bo gdybym taką miłością miała oddychać to już dawno bym się udusiła, ewentualnie leżała pod respiratorem na oiomie. Dziwna jest też konstrukcja tego zbioru - redakcja na siłę szuka opowiadań, które nadałyby się do wydania w ramach zbioru, a jak ich nie znajduje, to redaktorzy sami jej tworzą?! W tzw. międzyczasie, czyli między jednym opowiadaniem, a drugim mamy zaś wtręty rzekomego redaktora naczelnego i jego uwagi do autorów i samych opowiadań. No odrobinę kuriozalne. Trudno również kogokolwiek wyróżnić w tym zbiorze, gdyż Autorzy często dostarczyli po kilka opowiadań, ale o nierównym poziomie. W konsekwencji powiem tak ten zbiór od biedy można przeczytać, ale z pewnością nie trzeba.