Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marina Cwietajewa
Źródło: wikipedia
Znana jako: Marina Cvetaeva, Marina...Znana jako: Marina Cvetaeva, Marina Ivanovna Cvetaeva, Марина Ивановна Цветаева
12
7,4/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, publicystyka literacka, eseje, poezja, czasopisma
Urodzona: 1892 (data przybliżona)Zmarła: 31.08.1941
Dzieciństwo i młodość
Urodziła się w moskiewskiej rodzinie profesora Iwana W. Cwietajewa oraz Marii A. Meyn – pianistki. Jej babcią ze strony matki była Polka, Maria Biernacka (Мария Лукинична Бернацкая),córka Łukasza Biernackiego (Лука Александрович Бернацкий) i Marianny Ledóchowskiej (Марианна Станиславовна Ледуховская). W 1902 r. matka zachorowała na gruźlicę, w związku z czym Marina podróżowała po wielu krajach Europy: Włoszech, Szwajcarii i Niemczech. Częściowo też odbywała nauki za granicą, w tym na pensjach w Lozannie i Freiburgu. W 1909 r. uczestniczyła w kursie literatury francuskiej na Sorbonie. Od 6 roku życia pisała wiersze (także w języku francuskim i niemieckim),w 1910 roku własnym nakładem wydała debiutancki tomik poezji pt. Album wieczorny, dość ciepło przyjęty przez krytykę. Jej wiersze zostały dostrzeżone przez krytyków i poetów rosyjskiego "Srebrnego wieku", m.in. Walerego Briusowa, Wołoszyna i Nikołaja Gumilowa. W 1911 porzuciła liceum, nie uzyskując matury. W styczniu 1912 roku wyszła za mąż za Siergieja Efrona, będącego wówczas w liceum. We wrześniu tego roku urodziła córkę Ariadnę, w 1912 wydała też własnym kosztem kolejny tom poezji pt. Latarnia czarnoksięska, który jednak zyskał słabe recenzje, gdyż uznano te wiersze za mocno infantylne. Młode małżeństwo żyło na koszt ojca Cwietajewej, a po jego śmierci w 1913 ze spadku. Od 1915 Marina Cwietajewa w praktyce sama wychowywała córkę, gdyż mąż zgłosił się jako sanitariusz do armii, a od 1917 walczył w armii białych. W kwietniu 1917 urodziła drugą córkę Irinę. Rewolucję październikową przyjęła z wrogością, widząc w niej powstanie "sił szatańskich". Jednocześnie czas ten był okresem powstania znakomitych wierszy, opublikowanych w tomiku Wiorsty (1921). Nie mając zawodu ani praktycznych umiejętności, utraciwszy w wyniku rewolucji oszczędności, żyła w Moskwie w nędzy. Ponieważ córka Irina okazała się upośledzona umysłowo, oddała ją do przytułku, gdzie po paru miesiącach, nieodwiedzana przez matkę zmarła z wycieńczenia. Na emigracji W 1922 r. bolszewicy pozwolili jej na emigrację. W maju wyjechała do Berlina, gdzie połączyła się z żyjącym na emigracji mężem i przeniosła się z nim do Pragi, gdzie żyli głównie ze stypendium wypłacanego emigrantom rosyjskim przez miejscowy rząd. Tu w lutym 1925 urodziła ostatnie dziecko, Gieorgija (być może ojcem był Borys Pasternak, jednak oficjalnie uznał dziecko S. Efron). Jeszcze w Berlinie emigracyjne wydawnictwa wydały dwa tomy poezji Cwietajewej: Wiersze do Błoka i Rozłąka, pozytywnie przyjęte przez krytykę. W czasie pobytu w Czechosłowacji ukazał się kolejny tom wierszy pt. Rzemiosło, cieszący się wielką popularnością. W sumie w tym okresie wczesnej emigracji powstały poematy manifestujące namiętny stosunek do życia, o kunsztownej retoryce. Na emigracji tworzyła także eseje oraz wspomnienia, zwłaszcza w późniejszym okresie, gdy jej poezje były coraz gorzej przyjmowane przez czytelników. W 1925 Efronowie osiedlili się we Francji, początkowo w Paryżu, potem, głównie ze względów finansowych, na prowincji. Jednocześnie zaczął się upadek kariery literackiej Cwietajewej. Nowe wiersze poetki cechowały się nowoczesnością formy i agresywnością stylu, co wzbudziło negatywne uczucia u wielu wydawców i czytelników. Co więcej były tam wypowiedzi, które uraziły praktycznie wszystkie kręgi rosyjskiej emigracji, a także władze sowieckie. Monarchistów oburzała krytyka roli caratu w złamaniu kariery Puszkina, bolszewików drażniły wiersze sławiące męstwo białych, a także krytyka stosunków panujących w Rosji sowieckiej, a wszystkich emigrantów uraziło uznanie przez Cwietajewą wysokiego poziomu artystycznego bolszewickich pisarzy, np. Gorkiego i Majakowskiego. Dodatkowo Cwietajewa zaczęła silnie krytykować wyalienowaną i pozbawioną nadziei postawę całej emigracji. Przede wszystkim jednak, do izolacji Cwietajewej doprowadziła działalność jej męża, który od połowy lat 20. zaczął głosić coraz bardziej lewicowe poglądy, a następnie zbliżać się do bolszewików i działać na rzecz wyjazdu emigrantów do ZSRR. Ostatecznie został agentem OGPU. W 1937 do ZSRR wyjechała córka Cwietajewej Ariadna. Parę miesięcy później do tego kraju zbiegł też Siergiej, ścigany przez policję za współorganizację z ramienia OGPU morderstwa Ignacego Reissa (Poreckiego). Uwikłany też był we współpracę z INO NKWD (podobnie jak gen. Nikołaj Skoblin, czy żona generała Nadieżda Plewicka). Ostatnie lata W 1939 roku Marina Cwietajewa postanowiła połączyć się z mężem, zwłaszcza że niemal pełna izolacja w środowisku emigracyjnym pozbawiła ją środków do życia. W czerwcu 1939 wraz z synem przybyła do ZSRR. Jeszcze przed jej powrotem, we wrześniu 1937 aresztowana została jej siostra Anastazja (uwolniona dopiero w połowie lat 50. XX wieku). Wraz z mężem i dziećmi otrzymali mieszkanie w daczy należącej do NKWD w podmoskiewskim Bolszewie. W sierpniu tego roku aresztowano córkę Cwietajewej, a w październiku tegoż roku męża Siergieja (oboje oskarżono i skazano za szpiegostwo i działalność w organizacjach emigracyjnych). Pomimo tego, że Cwietajewa była "żoną wroga ludu", wbrew typowym praktykom tych czasów, Cwietajewej nie aresztowano i nie pozbawiono pracy. Musiała się wyprowadzić z daczy NKWD, otrzymała jednak od państwowego Funduszu Literatury mieszkanie w podmoskiewskim Golicynie, bezpłatne wyżywienie oraz zlecenia na tłumaczenia z języków obcych. Pomimo listów Cwietajewej do Berii, w których powoływała się na prosowiecką działalność szpiegowską męża i jego poglądy komunistyczne, mąż pozostał w uwięzieniu (został rozstrzelany 16 sierpnia 1941),podobnie jak córka, przebywająca w łagrach, a potem na zesłaniu do 1955. Próbowała też wydać swoje wiersze, jednak uzyskały one bardzo niskie opinie recenzentów (zgodne zresztą z wcześniejszymi opiniami czołowych sowieckich literatów, m.in. Majakowskiego, Gorkiego, a nawet Achmatowej). Z powodów finansowych musiała zmienić mieszkanie na tańsze, ale dalej mieszkała w Moskwie albo jej okolicach. Po wybuchu wojny Cwietajewa została ewakuowana z synem, podobnie jak inni literaci, do Jełabugi w Tatarstanie, gdzie samotność, poczucie bezsilności, nędza oraz konflikt z synem sprawiły, że popełniła samobójstwo, wieszając się. Jest pochowana na tamtejszym cmentarzu, choć dokładne miejsce jest nieznane. W tej części cmentarza, w której znajduje się jej domniemany grób, siostra poetki, Anastazja Cwietajewa, postawiła w 1960 krzyż, a w 1970 wybudowano granitowy nagrobek. W domu, w którym mieszkała, znajduje się teraz poświęcone jej muzeum.
Urodziła się w moskiewskiej rodzinie profesora Iwana W. Cwietajewa oraz Marii A. Meyn – pianistki. Jej babcią ze strony matki była Polka, Maria Biernacka (Мария Лукинична Бернацкая),córka Łukasza Biernackiego (Лука Александрович Бернацкий) i Marianny Ledóchowskiej (Марианна Станиславовна Ледуховская). W 1902 r. matka zachorowała na gruźlicę, w związku z czym Marina podróżowała po wielu krajach Europy: Włoszech, Szwajcarii i Niemczech. Częściowo też odbywała nauki za granicą, w tym na pensjach w Lozannie i Freiburgu. W 1909 r. uczestniczyła w kursie literatury francuskiej na Sorbonie. Od 6 roku życia pisała wiersze (także w języku francuskim i niemieckim),w 1910 roku własnym nakładem wydała debiutancki tomik poezji pt. Album wieczorny, dość ciepło przyjęty przez krytykę. Jej wiersze zostały dostrzeżone przez krytyków i poetów rosyjskiego "Srebrnego wieku", m.in. Walerego Briusowa, Wołoszyna i Nikołaja Gumilowa. W 1911 porzuciła liceum, nie uzyskując matury. W styczniu 1912 roku wyszła za mąż za Siergieja Efrona, będącego wówczas w liceum. We wrześniu tego roku urodziła córkę Ariadnę, w 1912 wydała też własnym kosztem kolejny tom poezji pt. Latarnia czarnoksięska, który jednak zyskał słabe recenzje, gdyż uznano te wiersze za mocno infantylne. Młode małżeństwo żyło na koszt ojca Cwietajewej, a po jego śmierci w 1913 ze spadku. Od 1915 Marina Cwietajewa w praktyce sama wychowywała córkę, gdyż mąż zgłosił się jako sanitariusz do armii, a od 1917 walczył w armii białych. W kwietniu 1917 urodziła drugą córkę Irinę. Rewolucję październikową przyjęła z wrogością, widząc w niej powstanie "sił szatańskich". Jednocześnie czas ten był okresem powstania znakomitych wierszy, opublikowanych w tomiku Wiorsty (1921). Nie mając zawodu ani praktycznych umiejętności, utraciwszy w wyniku rewolucji oszczędności, żyła w Moskwie w nędzy. Ponieważ córka Irina okazała się upośledzona umysłowo, oddała ją do przytułku, gdzie po paru miesiącach, nieodwiedzana przez matkę zmarła z wycieńczenia. Na emigracji W 1922 r. bolszewicy pozwolili jej na emigrację. W maju wyjechała do Berlina, gdzie połączyła się z żyjącym na emigracji mężem i przeniosła się z nim do Pragi, gdzie żyli głównie ze stypendium wypłacanego emigrantom rosyjskim przez miejscowy rząd. Tu w lutym 1925 urodziła ostatnie dziecko, Gieorgija (być może ojcem był Borys Pasternak, jednak oficjalnie uznał dziecko S. Efron). Jeszcze w Berlinie emigracyjne wydawnictwa wydały dwa tomy poezji Cwietajewej: Wiersze do Błoka i Rozłąka, pozytywnie przyjęte przez krytykę. W czasie pobytu w Czechosłowacji ukazał się kolejny tom wierszy pt. Rzemiosło, cieszący się wielką popularnością. W sumie w tym okresie wczesnej emigracji powstały poematy manifestujące namiętny stosunek do życia, o kunsztownej retoryce. Na emigracji tworzyła także eseje oraz wspomnienia, zwłaszcza w późniejszym okresie, gdy jej poezje były coraz gorzej przyjmowane przez czytelników. W 1925 Efronowie osiedlili się we Francji, początkowo w Paryżu, potem, głównie ze względów finansowych, na prowincji. Jednocześnie zaczął się upadek kariery literackiej Cwietajewej. Nowe wiersze poetki cechowały się nowoczesnością formy i agresywnością stylu, co wzbudziło negatywne uczucia u wielu wydawców i czytelników. Co więcej były tam wypowiedzi, które uraziły praktycznie wszystkie kręgi rosyjskiej emigracji, a także władze sowieckie. Monarchistów oburzała krytyka roli caratu w złamaniu kariery Puszkina, bolszewików drażniły wiersze sławiące męstwo białych, a także krytyka stosunków panujących w Rosji sowieckiej, a wszystkich emigrantów uraziło uznanie przez Cwietajewą wysokiego poziomu artystycznego bolszewickich pisarzy, np. Gorkiego i Majakowskiego. Dodatkowo Cwietajewa zaczęła silnie krytykować wyalienowaną i pozbawioną nadziei postawę całej emigracji. Przede wszystkim jednak, do izolacji Cwietajewej doprowadziła działalność jej męża, który od połowy lat 20. zaczął głosić coraz bardziej lewicowe poglądy, a następnie zbliżać się do bolszewików i działać na rzecz wyjazdu emigrantów do ZSRR. Ostatecznie został agentem OGPU. W 1937 do ZSRR wyjechała córka Cwietajewej Ariadna. Parę miesięcy później do tego kraju zbiegł też Siergiej, ścigany przez policję za współorganizację z ramienia OGPU morderstwa Ignacego Reissa (Poreckiego). Uwikłany też był we współpracę z INO NKWD (podobnie jak gen. Nikołaj Skoblin, czy żona generała Nadieżda Plewicka). Ostatnie lata W 1939 roku Marina Cwietajewa postanowiła połączyć się z mężem, zwłaszcza że niemal pełna izolacja w środowisku emigracyjnym pozbawiła ją środków do życia. W czerwcu 1939 wraz z synem przybyła do ZSRR. Jeszcze przed jej powrotem, we wrześniu 1937 aresztowana została jej siostra Anastazja (uwolniona dopiero w połowie lat 50. XX wieku). Wraz z mężem i dziećmi otrzymali mieszkanie w daczy należącej do NKWD w podmoskiewskim Bolszewie. W sierpniu tego roku aresztowano córkę Cwietajewej, a w październiku tegoż roku męża Siergieja (oboje oskarżono i skazano za szpiegostwo i działalność w organizacjach emigracyjnych). Pomimo tego, że Cwietajewa była "żoną wroga ludu", wbrew typowym praktykom tych czasów, Cwietajewej nie aresztowano i nie pozbawiono pracy. Musiała się wyprowadzić z daczy NKWD, otrzymała jednak od państwowego Funduszu Literatury mieszkanie w podmoskiewskim Golicynie, bezpłatne wyżywienie oraz zlecenia na tłumaczenia z języków obcych. Pomimo listów Cwietajewej do Berii, w których powoływała się na prosowiecką działalność szpiegowską męża i jego poglądy komunistyczne, mąż pozostał w uwięzieniu (został rozstrzelany 16 sierpnia 1941),podobnie jak córka, przebywająca w łagrach, a potem na zesłaniu do 1955. Próbowała też wydać swoje wiersze, jednak uzyskały one bardzo niskie opinie recenzentów (zgodne zresztą z wcześniejszymi opiniami czołowych sowieckich literatów, m.in. Majakowskiego, Gorkiego, a nawet Achmatowej). Z powodów finansowych musiała zmienić mieszkanie na tańsze, ale dalej mieszkała w Moskwie albo jej okolicach. Po wybuchu wojny Cwietajewa została ewakuowana z synem, podobnie jak inni literaci, do Jełabugi w Tatarstanie, gdzie samotność, poczucie bezsilności, nędza oraz konflikt z synem sprawiły, że popełniła samobójstwo, wieszając się. Jest pochowana na tamtejszym cmentarzu, choć dokładne miejsce jest nieznane. W tej części cmentarza, w której znajduje się jej domniemany grób, siostra poetki, Anastazja Cwietajewa, postawiła w 1960 krzyż, a w 1970 wybudowano granitowy nagrobek. W domu, w którym mieszkała, znajduje się teraz poświęcone jej muzeum.
7,4/10średnia ocena książek autora
145 przeczytało książki autora
292 chce przeczytać książki autora
9fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Być poetą. Antologia poezji dla maturzystów w wyborze Jerzego B. Wójcika
7,0 z 22 ocen
124 czytelników 0 opinii
1992
Najnowsze opinie o książkach autora
Listy. Cwietajewa, Rilke, Pasternak Rainer Maria Rilke
8,1
Jeśliby kiedyś miała wygasnąć moja miłość do piękna słowa pisanego to mam nadzieję, że jednak na dnie mojego serca na zawsze pozostanie esencja, osadzona tam przez trzy nadal błyszczące na moim poetyckim firmamencie gwiazdy. Ponieważ przeczytawszy ich korespondencję poczułem, że muszę od nich dostać coś, dla czego nie żałowałbym miejsca w tym przeładowanym niechcianymi drobnostkami świecie. A czemu miałbym to złożyć w sercu? Bo najmilsze skarby składa się właśnie tam. Byłoby niedorzecznością, gdybym do listów tej wielkiej trójki podchodził jak do zwykłego dokumentu, informującego o nawet najbardziej tajemnych marzeniach. Bo wejście do świątyni pragnień wydało mi się przemieszaniem "ja" i "ty" oraz "on". A w tym nigdy niespełnionym zamierzeniu spotkania zobaczyłem duchową samotność, ubrane w boskie szaty nadzwyczaj poruszające poetyckie zjawisko.
Podobnie ma się sprawa z opowiadanymi snami, brzmią tak samo jak epistolarny dialog Cwietajewej, Rilkego i Pasternaka. W neoromantycznej atmosferze można tu odkryć "świat dusz" nigdy nieumierających, uszlachetniających ziemskie poczynania słowa często brutalnego i pośledniej jakości. Bo napisane przez nich frazy brzmią jak uwolnione z więzów doczesności i obowiązku wobec niej. Tu żyje miłość, w języku wielkich poetów wybrzmiewa niczym najwyższa sztuka słowa, epistolarna liryka nad którą pochylą się wszystkie wrażliwe sumienia. Poza tym te krótkie elektryzujące spięcia, gwałtowne porywy, powodowane uwielbieniem wywyższanie nad największe świętości. A nad tym ogrom odległości, Rosja, Francja, Szwajcaria. Problem dla nich nie do pokonania, lecz zapewne bez niego nie powstałaby nuta jedności, koncert na trzy serca wygrywany lekko i całkiem naturalnie.
Wiele się dowiedziałem, jeszcze więcej wyczułem między wierszami. Taka lektura uczy cierpliwości i uważnego wsłuchiwania się w bicie serc. Bo przecież stale rozrastająca się gorycz jest tu tak samo obecna, jak czułość. Kto nie skosztował wylewności uczuć Cwietajewej, ten nie wie, co chcę wyrazić. Dzięki niej mogłem widzieć, słyszeć, czuć. Chłonąć zjawisko jakim był Rilke, na nowo poznawać określenie "wspaniały". Dlatego pomimo tego, że czytałem jedynie listy, to jednak myślę o nich jak o niepojętym cudzie poezji. Jest w nich subtelna arytmia połączona ze wspólnotą oddychania tym samym powietrzem. Nie dziwię się, że skoro tych ludzi połączyło coś tak pięknego, to ja urzeczony tym wszystkim wpatrywałem się w nich i chłonąłem każde ich słowo. Przecież tak się powinno reagować na uosobienie najwyższej duchowości. Szczególnie teraz, w zalewie miałkich spraw i jeszcze bardziej powierzchownej kultury masowej.
Nie wiem, czy kiedykolwiek będzie mi dane z taką intensywnością ponownie przeżywać sen we śnie. Temperatura tej korespondencji przywoływała mi momentami myśli niekoniecznie nadające się do ich umieszczania na widok publiczny. Chociaż czułem, że na moich oczach przenikana jest tajemnica śmierci, to równie często otwierałem szeroko oczy na przejawy buzującego ekshibicjonistycznego życia. A wtedy Rilke w swym pustelniczym żywocie jawił się jako osoba na chwilę zesłana na ziemię tylko dlatego, żeby potem móc stąpać po podniebnych ścieżkach. Zapewne razem z Cwietajewą, bo to poczucie jej oderwania od wszystkiego co ziemskie, stanowi kwintesencję ich listów. "Jest mi wszystko jedno, dokąd lecieć". Te słowa pasują do niej najlepiej. Tak więc odlećmy razem z nimi. Ponieważ to dobre ćwiczenie dla naszej wyobraźni.
Poezje Marina Cwietajewa
8,4
„Poeta – z daleka prowadzi słowo,
Poetę – daleko prowadzi słowo.”
Zaczęłam cytatem z jednego z wierszy tego tomiku pt. Poeta. Słowa te, to sedno poezji i tego dlaczego tak mało rozumiem z tego co autorka chciała przekazać w swojej poezji. Z wielu wierszy przebija ogrom tęsknoty za przemijającym czasem, są słowa o głębokiej miłości, a z niektórych potrafiłam wyczytać bardzo niewiele. Najbardziej spodobał mi się Czas duszy. Bardzo refleksyjny, delikatny otoczony aurą spokoju i pełen miłości do danego nam życia.
Wiem, poezji należy dużo czytać aby ją rozumieć. Zawsze jednak wolałam prozę, choć poezji nie omijam szerokim łukiem ponieważ często wprowadza mnie w inny świat, pełen ulotności, marzeń.
Marina Iwanowna Cwietajewa – rosyjska pisarka, uważana za jedną z najważniejszych rosyjskich poetek XX wieku. Cwietajewa była jedną z najoryginalniejszych poetek rosyjskich XX w. Jej utwory były kontynuacją sprzeczności prądów akmeizmu i symbolizmu. Żyła 8 października 1892 - 31 sierpnia 1941