Najnowsze artykuły
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz1
- ArtykułyWydawnictwo Emocje – nowa marka na polskim rynku książkiLubimyCzytać2
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Pierre Dragon
2
7,0/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
22 przeczytało książki autora
8 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
RG. Rijad nad Sekwaną Frederik Peeters
6,9
(...) Pierwszy kadr, w którym poznajemy głównego bohatera: w gabinecie dentystycznym stoi przy aparacie fotograficznym, umieszczonym na statywie i patrzy przez wizjer, korpus aparatu jest ustawiony, pod takim kontem, że można przypuszczać, iż zagląda na dół, na ulicę, na coś co jest poniżej; rolety w pomieszczeniu są zasłonięte, obok siedzi jeszcze jeden mężczyzna i czyta gazetę, a inny, co widać na następnym kadrze, śpi. Czyli nuda, nuda obserwacji. Policjanci prowadzą śledztwo. Śledztwo dotyczy arabskich przemytników, którzy sprowadzają do Francji przez Belgię markowe ciuchy ze Stanów, a z kasy zdobytej na tym procederze, najprawdopodobniej finansowana jest międzynarodowa siatka terrorystyczna.
Komiks nie jest nudny. Narracja prowadzona jest w sposób „gadany”, Pierre Dragon opowiada wielowątkową anegdotę o życiu policjanta, gdzie wątek kryminalny jest, oczywiście, wątkiem głównym, przewodnim, ale nie jest wątkiem jedynym. Mamy okazję poznać córkę głównego bohatera, jej chłopaka, dowiedzieć się trochę o życiu prywatnym, uczuciowym, małżeńskim oraz erotycznym detektywa. Tylko sto stron opowieści, a po przeczytaniu, wiemy, dlaczego został policjantem i skąd wzięła się u niego okropna blizna na prawym przedramieniu, że potrafi gołymi rękoma zabić człowieka, że był w Czadzie w ramach operacji wojskowej „Krogulec”, że lubi mieć w mieszkaniu porządek, że niekoniecznie jest miłym kolesiem, ponieważ nie zawsze przestrzega wszystkich procedur, czasem idzie na skróty, byle do celu.
A śledztwo? Czy kończy się sukcesem? Niespecjalnie, jeśli już to połowicznym. Ponieważ, jak mówi przy zamknięciu sprawy szef Dragona: „Gra dla tych nade mną toczy się o kontakty zbrojeniowe… Nie zapominaj, że nie pracujemy dla obywateli… Pracujemy dla polityków…”.
- - -
cały tekst można przeczytać tu:
http://dybuk.wordpress.com/2011/03/16/rg-1-rijad-nad-sekwana/