Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Znalazłam w moich zapiskach z czasów licealnych opinię na temat tej książki, określonej przeze mnie jako świetna, i postanowiłam ją tu przytoczyć z powodu braku innych wpisów. Moje peany na temat książki były ściśle związane z odczuwaną wtedy boleśnie opresją szkolną. Oto co zanotowałam: Książka opowiada o stosunkach w duńskiej szkole średniej, o odbieraniu chłopcom wiosny ich życia, wypaczaniu ich charakterów, ograniczaniu indywidualnych talentów oraz zamykaniu uczniów wyłącznie w kręgu przedmiotów szkolnych. Okropna to szkoła, niektóre jej elementy znajduję także w moim liceum. Oczywiście, u nas nie ma bicia po twarzy. To co podobne to zmuszanie uczniów do jednakowego uczenia się wszystkich przedmiotów, przeładowanie nauki materiałem do przyswojenia, niezgoda na rozwijanie indywidualnych zainteresowań. Niezwykle ciekawa to opowieść.