Najnowsze artykuły
- ArtykułyNie uwierzysz, kto to napisał. Nietypowe książki znanych pisarzyBartek Czartoryski10
- ArtykułyLicho nadal nie śpi, czyli książki z motywami słowiańskimiSonia Miniewicz43
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj egzemplarz książki „Dziewczyna o mocnym głosie“LubimyCzytać1
- ArtykułyCzytamy w weekend. 6 września 2024LubimyCzytać363
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jerzy Osuchowski
Źródło: ze zbiorów użytkownika takisobiejac
2
8,4/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzony: 01.01.1921
Polski działacz patriotyczny.
Udzielał się w Rybnickim Gwarectwie Węglowym (w latach 1938-1939 redagował czasopismo "Gwarek").
Został uwięziony przez hitlerowców już pierwszego dnia II wojny światowej. Dostał się do więzienia w Radlinie. Przez więzienia w Rybniku i Rawiczu i obóz przejściowy w Görlitz dostał się do Buchenwaldu.
Był także häftlingiem obozu w Gusen.
Autor dwóch książek, będących wspomnieniami z pobytów w obozach koncentracyjnych: "Gusen - przedsionek piekła" (Wyd. Ministerstwa Obrony Narodowej, 1961) i "Zapomnieć nie mogę" (Wydawnictwo Literackie, Kraków, 1975).http://
Udzielał się w Rybnickim Gwarectwie Węglowym (w latach 1938-1939 redagował czasopismo "Gwarek").
Został uwięziony przez hitlerowców już pierwszego dnia II wojny światowej. Dostał się do więzienia w Radlinie. Przez więzienia w Rybniku i Rawiczu i obóz przejściowy w Görlitz dostał się do Buchenwaldu.
Był także häftlingiem obozu w Gusen.
Autor dwóch książek, będących wspomnieniami z pobytów w obozach koncentracyjnych: "Gusen - przedsionek piekła" (Wyd. Ministerstwa Obrony Narodowej, 1961) i "Zapomnieć nie mogę" (Wydawnictwo Literackie, Kraków, 1975).http://
8,4/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
51 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Gusen - Przedsionek piekła Jerzy Osuchowski
8,6
6/2023
Kolejna z bezcennych książek o Gusen.
Mój obecny zakres wiedzy i świadomości na temat historii obozu powoduje, iż rzadko już dowiaduję się czegoś nowego – jednak takie publikacje sprawiają, iż dotychczasowa wiedza zarówno się utrwala, jak i niekiedy zostaje „oświetlona” z innej strony.
Książka Osuchowskiego jest w zasadzie pozbawiona wątków autobiograficznych. Autor, który był więźniem Gusen i przeszedł przez to piekło – niemal zupełnie nie wspomina o sobie, o swoich przeżyciach. Nieuważny czytelnik mógłby nawet momentami pomyśleć, że to wydawnictwo oparte na relacjach z drugiej ręki.
Faktycznie – taki zabieg może nieco dziwić, zważywszy na fakt, iż jednostkowa historia każdego z więźniów to opowieść godna osobnej książki. Z drugiej strony – unikanie narracji autobiograficznej na pewno pomaga osiągnąć pewien dystans do opisywanych wydarzeń i zapewne pomaga w rzeczowym i obiektywnym ukazaniu tak przerażających faktów.
Czytelnikowi studiującemu historię obozu w Gusen, w miarę poznawania kolejnych publikacji, z tego apokaliptycznego kosmosu zaczyna wyłaniać się pewien coraz bardziej zwarty obraz. Badacz taki zaczyna rozróżniać już wyraźne okresy w historii obozu, pewne ważne fakty/wydarzenia w czasie jego funkcjonowania. Zapamiętuje nazwiska ważnych dla historii miejsca osób: władz obozu, funkcyjnych, oprawców, więźniów, lekarzy, bohaterów poszczególnych zdarzeń.
I nawet, kiedy czyta się o tych samych ludziach i faktach u Grzesiuka, Dobosiewicza, Nogaja i Osuchowskiego – to zawsze patrzy się na to samo z nieco innej perspektywy. Każdy z nich był w danym czasie w innym miejscu, w innej „odległości” (dosłownie i w przenośni),każdy pełnił w obozie inną funkcję, jedni byli bezpośrednimi świadkami, inni tylko o tym słyszeli i „rezonowali”, każdy z nich zapamiętuje a raczej – pamięta – na swój sposób.
Ich relacje w żadnych wypadku nie bywają sprzeczne, bo relacjonują fakty, różnią się jednak między sobą pewnymi niuansami mającymi charakter osobisty, wynikającymi z własnej wrażliwości i dystansu lub jego braku wobec przedstawianych zdarzeń.
Każda z tych relacji jest bezcenna, zwłaszcza z uwagi na fakt, iż po Gusen w zasadzie nie zostało śladu. Na terenie obozu nie ma muzeum, nie można zobaczyć pozostałości po najgłębszym piekle pośród hitlerowskich obozów. Ostało się jeno kilka zabudowań, o których pochodzeniu pewnie nie wiedzą już nawet dzisiejsi ich użytkownicy.
A mimo to chciałbym się tam kiedyś wybrać.
PS. Bardzo ważną, bezcenną wręcz, składową tej publikacji są zeznania Franza Ziereisa – komendanta kompleksu obozowego Mauthausen Gusen. Protokół zeznań powstał w dość nietypowych okolicznościach: zbrodniarz postrzelony podczas próby ucieczki zeznawał już na łożu śmierci. Co uczyniono z jego zwłokami – pozostawiam dociekliwym do sprawdzenia w źródłach.
Gusen - Przedsionek piekła Jerzy Osuchowski
8,6
Górna półka obozowej literatury.Mocne wspomnienia nie tylko osobiste ale też intrygi, układy i machlojki kapów z załogą SS.Opisy ciężkiej gehenny więźniów, zwyrodnienia Niemców i kar.Ciekawostką jest, że komendant KLGusen zbrodniarz Chmielewski, mający na sumieniu tysiące ludzi, po kilkuletniej odsiadce zdechł dopiero w 1991r. jako wolny człowiek.