Nicholas Bornoff

Najnudniejszy przewodnik o Japonii jaki przyszło mi czytać. W sumie po tak długim czasie jaki upłynął od wcześniejszej wersji Przewodnika National Geographic człowiek liczył na fajerwerki i wiele nowych ciekawostek. Tu niestety następuje wielkie rozczarowanie. Przewodnik jest uboższy niż wydanie sprzed lat. Napisany w najbardziej nudny "pół-historyczny" sposób i ma się wrażenie że sam autor zrobił książkę na siłę. W zasadzie to można otworzyć stronę JNTO - zresztą często autor się na nią powołuje - i dowiedzieć znacznie więcej. Ogólnie ujmując ani to praktyczny przewodnik bo bez internetu i map nic się nie znajdzie (brak map i lokalizacji),ani książka zachęcająca do zwiedzania (mało zdjęć, ciągle krótkie informacje historyczna który daymio mieszkał, brak ciekawostek). Podsumowując jakby ktoś chciał zaplanować wyjazd to lepiej skorzystać z Internetu, a do poczytania o zabytkach lepsze jest stare wydanie.