Najnowsze artykuły
- ArtykułyEdukacja jako klucz do wolności. „Dziewczyna o mocnym głosie” Abi DaréAnna Sierant1
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Drużyna A (A)” Tomasza Kwaśniewskiego i Jacka WasilewskiegoLubimyCzytać2
- ArtykułyTrzeci tom serii o Medei Steinbart już dostępny w Storytel. Wywiad z autorką, Magdaleną KnedlerLubimyCzytać1
- ArtykułyZ Memphis na Manhattan – „Wymiana” Johna GrishamaBartek Czartoryski1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Edward M. Young
1
6,8/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
20 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Meikhtila 1945 Wyzwolenie Birmy Edward M. Young
6,8
Z naszego, eurocentrycznego punktu widzenia, działania wojenne toczone w Birmie na przełomie 1944 i 1945 roku mogą wydawać się mało znaczące. Jednak książka ta pokazuje, jak bardzo może być to mylące przekonanie.
Kiedy wojna w Europie zbliżała się do końca, walki na Pacyfiku i Azji południowo-wschodniej wciąż trwały w najlepsze. W połowie 1944 roku Birmańska Armia Obszarowa postanowiła przejąć inicjatywę i przeszła do ataku, który skończył się dla niej spektakularną klęską. Birma, leżąca między Indiami a Chinami miała kluczowe znaczenie dla aliantów ze względu na szlaki komunikacyjne. Tylko tą drogą można było sprawnie dostarczać sprzęt armii Czang Kai Sheka.
Dlatego też ofensywa wojsk brytyjskich i commonwealthu w celu odzyskania kraju z rąk japońskich była ważna dla prowadzenia operacji na Dalekim wschodzie.
Książka napisana jest jednak czasami dość mało przystępnie. Koncentrując się dokładnie na każdym ruchu wojsk, liczbie zniszczonych dział japońskich czy stratach poniesionych przez obie strony autor zmusza nas do śledzenia każdego niemalże zdania z mapą (i te stają się w książce niezbędne do zrozumienia opisywanych wydarzeń). To sprawia, że opisy starć, szczególnie kulminacyjnego pod Meikhtilą są męczące dla czytelnika, którego może nie interesować aż taki poziom szczegółowości.