Najnowsze artykuły
- Artykuły7 gotyckich powieści na mgliste dniKonrad Wrzesiński27
- Artykuły„Psychoza”, „Lśnienie”, „Zagłada domu Usherów”, czyli różne oblicza motywu szaleństwa w literaturzeMarcin Waincetel17
- ArtykułyCzytamy w weekend – Światowy Dzień Zwierząt 2024LubimyCzytać405
- ArtykułyReese Witherspoon i Harlan Coben piszą wspólną powieść. Premiera thrillera już w przyszłym rokuKonrad Wrzesiński36
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Cieślewicz
1
6,5/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Urodzona: 23.12.1984
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://
6,5/10średnia ocena książek autora
2 przeczytało książki autora
16 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ziarna Chaosu Anna Cieślewicz
6,5
„Szpieg nie zdradza tego rodzaju informacji, dopóki nie wie, czy przyniesie mu to jakiekolwiek korzyści.”*
Wyobraź sobie, że przenosisz się w czasy gdzie panowali jeszcze królowie, gdzie mieszkano w zamkach. Pomyśl sobie, że znalazłeś się w czasie wierzenia w wielu bogów oraz czary. Znalazłeś się w miejscu gdzie rozgrywa się coś bardzo ważnego dla całego świata. Przyczyną nadchodzących zdarzeń jest... małe niczego nieświadome dziecko. Zaczyna się walka życia, a Ty jesteś w samym jej środku...
Pewnego dnia w życiu Cairina Czarnego i jego ludzi pojawia się kilkunastomiesięczna dziewczynka. Może Ne byłoby w tym dziwnego gdyby jej niezwykła barwa oczu oraz bystrość jak na tak młody wiek. Dziewczynkami fioletowe oczy, mówi w nieznanym języku i ma dziwną potrzebę trzymania jakiejś broni w dłoni. Jakakolwiek próba odnalezienia jej rodziny czy chociażby poznania skąd pochodzi kończy się niepowodzeniem. Poszukiwania te jednak odkryły coś bardzo ciekawego, a zarazem niebezpiecznego. Jest ktoś kto bardzo pragnie odnaleźć Shiri. Aby uchronić małą przed tymi niebezpiecznymi ludźmi Cairin robi wszystko by uważano ją za zmarłą, a gdy intryga lada moment może być odkryta wysyła ją na zamek gdzie ma być szkolona na szpiega. Shiri nie jest zwyczajną dziewczyną i niektórym na zamku się to bardzo podoba. Co przyniesie jej nadchodzący czas? Czy odkryje swoje pochodzenie?
Do sięgnięcia po „Ziarna chaosu” przekonała mnie jedna osoba swoją recenzją. Dotego gdy zobaczyłam okładkę od razu moją uwagę zwróciła dziewczyna z fioletową barwą oczu. Z pewnymi obawami zagłębiłam się w historię stworzoną przez Annę Cieślewicz, która na moje szczęście od samego początku mnie zaciekawiła. Lubię czytać o czymś stworzonym od podstaw, mającym swoją historię. Autorka w tym przypadku mnie nie zawiodła i stworzyła świat z legendami oraz zwyczajami. Mimo, że opowieść nie jest zbyt duża objętościowo jest w niej zawarte wszystko co trzeba. Opisy miejsc, ludzi i zdarzeń były prawie, że perfekcyjne, a ja dzięki temu bez problemu mogłam sobie to wszystko wyobrazić. Jednak żeby nie było tak kolorowo niestety muszę napisać, że akcja toczy się powoli i choć postacie zaskakują nie spotkałam tu żadnych nagłych zwrotów akcji. To jest pierwszy tom z serii (przynajmniej tak mi się wydaje, no i wnioskuje to z tego co było napisane na początku i końcu książki) i wydaje mi się, że to dopiero zapowiedź i jeszcze dużo przed nami. W brew pozorom historia warta poznania.
Jak już prędzej wspominałam „Ziarna chaosu” są lekturą wciągającą mimo małych mankamentów. Postacie są stworzone w taki sposób iż mamy możliwość zajrzenia do ich serc i umysłów dzięki czemu nie wydają nam się pustymi kukłami. Jednych lubimy mniej drugich bardziej. Fabuła też jest niczego sobie, Anna Cieślewicz miała ciekawy pomysł na historię, ale czegoś mi tu zabrakło. Mam wielką nadzieję, że druga część ukaże się szybko i będzie jeszcze lepsza.
Może nie jest to literatura wysokich lotów, ale warto ją przeczytać. Ma swoje mocne i słabsze strony jednak nie uważam czasu spędzonego z nią za stracony. To historia pełna tajemnic oraz poszukiwaniu celu w życiu. Polecam ją na jakieś nudne popołudnie oraz gdy chcesz przeczytać coś lekkiego z gatunku fantasy.
*str. 182
Ziarna Chaosu Anna Cieślewicz
6,5
W pewnej niezwykłej i potężnej rodzinie urodziła się drobna, fioletowo oka dziewczynka. Posiada ona niezwykłe zdolności, posługuje się magią i przenika między wymiarami. Na jej ród najeżdżają okrutni Bracia Szaleństwa, którzy chcą zabić całą jej rodzinę. Dziewczynka jest im potrzebna do bardzo niebezpiecznego zadania. Jednak Wyznawcy boga Chaosu nie odnajdują jej na zamku, ponieważ dziewczynka już od dawna zostaje zabrana przez rodzinę do lasu i tam słuch o niej ginie. Niedługo po tym wydarzeniu na jej ślad trafia agent Cairina Czarnego. Zabierają ją do domu i zajmują się nią przez wiele lat. Wraz z wiekiem rozwijają się umiejętności dziewczynki, której w 10 roku jej życia nadano imię Shiri. Dalsze losy Shiri rozegrają się na dworze królewskim gdzie będzie się uczyć na szpiega. Podczas swojego pobytu napotyka na nowe coraz trudniejsze przeciwności losu. Przez cały czas ktoś grozi jej śmierciom...
Ziarna Chaosu to bardzo lekka książka fantasy. Na jej kartach rozgrywa się bardzo wciągająca i troszkę niestety już często spotykana fabuła. Mamy tutaj dziecko o niesamowitych zdolnościach, które nie zna swojej prawdziwej rodziny i ma do wykonania bardzo ważne dla losów ludzkości zadanie. Postać Shiri jest jedną z ciekawszych postaci w tej książce. Poznając jej losy do końca nie wiemy kim jest i dlaczego ma taki wyjątkowy kolor oczu. Dziewczynka ta to bardzo mądra i sprytna osóbka, obdarzona bardzo wyczulonym słuchem i doskonałą pamięcią. Jak większość bohaterek fantasy ma na każdy temat swoje zdanie i można ją wręcz nazwać zadziorną oraz zarozumiałą. Momentami jej pomysłowość zwala z nóg ;].
Drugą ciekawą postaciom jest Sires - kobieta, która zajęła się Shiri na dworze królewskim i zajęła się jej szpiegowskim wykształceniem. Jest to kobieta wyjątkowo silna i o niezwykłym poczuciu humoru. Niejeden mężczyzna mógłby uczyć się od niej dyplomacji i szermierki. W momencie kiedy rozmawia z ojcem widać, że jest do niego strasznie podobna przez co żadne z nich nie potrafi przyznać drugiemu racji. Jest świetnym wzorem do naśladowania dla wszystkich niezdecydowanych i zależnych od mężczyzn kobiet. Taka dziewczyna jak ona nie powinna pozwolić wchodzić sobie na głowę.
W Ziarnach Chaosu jest jedna nie wyjaśniona do samego końca scena, w której pojawia się tajemniczy młody chłopak , niewiele starszy od Shiri. bardzo jestem ciekawa kim on jest i czy odegra jakąś większą rolę w kolejnych częściach serii.
Akcja książki rozgrywa się dość powoli, ale zarazem dzięki temu można dokładnie zagłębić się w historię. Cały tekst napisany jest dość łatwym językiem. Książka bardzo nie wciąga i momentami czas czytania strasznie się dłuży, jednak końcówka przyciąga niemiłosiernie i daję nadzieje na lepszą kontynuację. Jak na polskie fantasy to nie jest tak źle jednak nie jest to książka na miarę Sapkowskiego czy Kossakowskiej. Jak na debiut tej autorki to uważam, że wykonała kawał dobrej roboty i dalej będzie rozwijała swoje pióro. W kolejnych częściach mam nadzieje, że akcja będzie płynęła jeszcze szybciej oraz, że poznamy nowe, nietuzinkowe postaci.