Franciszek Borgiasz Dionizy Kniaźnin, inna forma nazwiska Kniażnin - poeta polskiego oświecenia. Pisał wiersze patriotyczne, religijne, ody, sielanki, erotyki, bajki i dramaty. Kształcił się w kolegium jezuickim w Witebsku, w 1764 roku wstąpił do zakonu jezuitów i studiował w seminariach zakonnych w Płocku, Nieświeżu i Słucku. Od 1770 roku pracował jako nauczyciel w kolegium warszawskim, później przeszedł do stanu świeckiego i został sekretarzem Adama Kazimierza Czartoryskiego. Należał do polskiej loży masońskiej Świątyni Izis. Od 1781 do 1783 roku pracował w bibliotece Załuskich, następnie przebywał na dworze Czartoryskich w Puławach. Po drugim rozbiorze Polski stan zdrowia psychicznego Kniaźnina zaczął się pogarszać, dlatego wycofał się z życia towarzyskiego i osiadł w spokojniejszej Końskowoli, gdzie opiekę nad nim roztoczył Franciszek Zabłocki. Zmarł tamże w 1807 roku. Na cmentarzu przykościelnym w Końskowoli zachował się poświęcony mu pomnik nagrobny. Franciszek Kniaźnin zadebiutował w 1776 roku tomem Bajek. Kolejne dzieła to wydane w 1779 dwa tomy Erotyków. Twórczość tego okresu zbliżona była do tendencji rokokowych, jednak nie brak było też utworów refleksyjnych odrzucających ograniczenia zarówno rokoka, jak i klasycyzmu. Pod wpływem znajomości z Franciszkiem Karpińskim twórczość Kniaźnina w latach 1781-1783 zbliżyła się do sentymentalizmu. W czasie gdy przebywał w Puławach pisał głównie dworskie dramaty oraz ody refleksyjne i dotyczące wydarzeń publicznych. W latach 1787-1788 wydano w trzech tomach kompletny zbiór jego Poezji, a od 1794 do 1796 roku Franciszek Kniaźnin tworzył rękopis zawierający wszystkie jego utwory.http://
"Kniaźninku, Kniaźninku, opowiedz mi o Kupidynku...":) podobno to on na balach u księżnej Czartoryskiej prosił do tańca te wszystkie panny, które stały pod ścianami,podobno później bardzo wstydził się swoich wierszy miłosnych, kiedy całkiem postanowił oddać swe pióro Bogu i ojczyźnie (tę ostatnią najwyraźniej kochał całym życiem - na wiadomość o drugim rozbiorze Polski Kniaźnin dostał pomieszania zmysłów z rozpaczy... jeśli zaś chodzi o Boga, Kniaźnin jest jednym z niewielu poetów w nurcie sentymentalno-rokokowym, u którego ta Postać jest czymś więcej niż ozdobnikiem stylistycznym przy inwokacji (jak to było w zwyczaju, umieszczaną tradycyjnie zaraz obok Zeusa;).