Gdyby Dante żył w naszych czasach - pomyślałam - znalazłby tu natchnienie do swojego Piekła...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyJesienne Targi Książki – bezpłatne wydarzenie dla czytelników już od 20 do 22 września w WarszawieLubimyCzytać1
- ArtykułyPoziom czytelnictwa w Polsce: jak wypadamy na tle Europy? Jedna rzecz nas wyróżniaAnna Sierant21
- ArtykułyCzytelnicza rewolucja, czyli jak „Szkoła Szpiegów“ zastawiła pułapkę na dzieciakiLubimyCzytać1
- Artykuły„Zmierzch” powraca, a Mickiewicz się zakochujeAnna Sierant4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Irena Birnbaum
Źródło: ze zbiorów użytkownika takisobiejac
1
7,2/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzona: 01.01.1927
Polka żydowskiego pochodzenia, która przeżyła Holokaust.
Urodziła się w Warszawie, w zamożnej rodzinie, jako jedyne dziecko Stanisława i Natalii Birnbaumów.
Pod koniec 1940 r. wraz z rodzicami musiała przeprowadzić się do getta. Najpierw rodzina zamieszkała na ul. Pańskiej, później zmuszeni byli do kilkukrotnej zmiany adresu.
Irena Birnbaum uczęszczała w getcie na kursy kreślarskie, gdzie poznała swoją pierwszą miłość, Jakuba Bernarda Siemiatyckiego, zwanego później Bertie.
Zarówno matka jak i ojciec Ireny nie przetrwali pobytu w getcie. Ona sama niemal w ostatniej chwili przeszła na stronę aryjską. Ukrywała się najpierw w Warszawie a potem jako rdzennie polska służąca (co nie było łatwe z jej semicką urodą) poza stolicą.
Po wojnie przez 28 lat mieszkała w Argentynie.
W 1982 roku nakładem Spółdzielni Wydawniczej "Czytelnik" ukazała się książka zatytułowana "Non omnis moriar", będącą pamiętnikiem Ireny Birbaum z okresu pobytu w warszawskim getcie.
Urodziła się w Warszawie, w zamożnej rodzinie, jako jedyne dziecko Stanisława i Natalii Birnbaumów.
Pod koniec 1940 r. wraz z rodzicami musiała przeprowadzić się do getta. Najpierw rodzina zamieszkała na ul. Pańskiej, później zmuszeni byli do kilkukrotnej zmiany adresu.
Irena Birnbaum uczęszczała w getcie na kursy kreślarskie, gdzie poznała swoją pierwszą miłość, Jakuba Bernarda Siemiatyckiego, zwanego później Bertie.
Zarówno matka jak i ojciec Ireny nie przetrwali pobytu w getcie. Ona sama niemal w ostatniej chwili przeszła na stronę aryjską. Ukrywała się najpierw w Warszawie a potem jako rdzennie polska służąca (co nie było łatwe z jej semicką urodą) poza stolicą.
Po wojnie przez 28 lat mieszkała w Argentynie.
W 1982 roku nakładem Spółdzielni Wydawniczej "Czytelnik" ukazała się książka zatytułowana "Non omnis moriar", będącą pamiętnikiem Ireny Birbaum z okresu pobytu w warszawskim getcie.
7,2/10średnia ocena książek autora
52 przeczytało książki autora
50 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Naprężenie nerwowe trwające od sześciu tygodni bez przerwy, wyczerpywało mnie ogromnie. A jednak… jakże silne przywiązanie jest do życia !
Naprężenie nerwowe trwające od sześciu tygodni bez przerwy, wyczerpywało mnie ogromnie. A jednak… jakże silne przywiązanie jest do życia !
2 osoby to lubiąNieszczęście, zamiast zbliżyć ludzi, oddaliło ich od siebie jeszcze bardziej. Odkryło też najgorsze instynkty ludzkie, jak chęć górowania na...
Nieszczęście, zamiast zbliżyć ludzi, oddaliło ich od siebie jeszcze bardziej. Odkryło też najgorsze instynkty ludzkie, jak chęć górowania nad słabszymi, wykorzystując okoliczności
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Non omnis moriar Irena Birnbaum
7,2
Natrafiwszy na tę książkę podczas szukania materiałów do prezentacji maturalnej nie spodziewałam się takiego zaskoczenia. Dzięki niej przygotowania do tego egzaminu były choć trochę ciekawsze. Pozycja mało znana, a szkoda. Cenna głównie dzięki innemu spojrzeniu na rzeczywistość drugiej wojny światowej i samego getta.
Ta "inność" polega na relacji z perspektywy nastolatki, dla której wojna jest prawie tak odległa, jak dla dzisiejszej młodzieży świat polityki. Skupia się ona na codzienności szkolnej, pierwszej miłości, problemach dorastania. Tak wygląda pierwsza część książki. Do pełniejszego, dojrzalszego spojrzenia na otaczający świat autorka dorasta. A czytelnik dorasta wraz z nią.
Wykorzystanie antycznego motywu jest tu nieprzypadkowe. Ale co jest owym symbolem nieśmiertelności dla autorki - zostawiam do samodzielnego odkrycia :)
Non omnis moriar Irena Birnbaum
7,2
Czytałam wiele książek z tzw. literatury obozowej i dotyczącej II W. Ś. i najbardziej cenię relacje z pierwszej ręki. Tej książce także nie można odmówić realizmu, jednak- na szczęście dla Autorki- z Nią samą życie obeszło się łagodniej, niż z innymi Żydami podczas okupacji. Cała książka to relacja z życia w getcie, z dodatkiem powojennych losów Ireny. Autorka wspomina dodatkowo młodzieńczą miłość. Być może to moja subiektywna opinia, ale we wspomnieniach Pani Ireny z getta brakowało mi jakiejś grozy, ukazania odrobiny własnych uczuć, choć wiem, że nie mogę oceniać kogoś, kto przeżył takie piekło.
Dla mnie największym szokiem był teren, jaki zajmowało getto- wstyd przyznać, ale nigdy dokładnie się nie zastanawiałam, jak duże ono było.
Można przeczytać, ale są lepsze książki o tematyce holokaustu.