Najnowsze artykuły
- ArtykułyBiała plama jest dla mnie również opowieścią – Małgorzata Czyńska o „Julii Keilowej“Lukasz Kaminski1
- ArtykułyEdukacja jako klucz do wolności. „Dziewczyna o mocnym głosie” Abi DaréAnna Sierant1
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Drużyna A (A)” Tomasza Kwaśniewskiego i Jacka WasilewskiegoLubimyCzytać2
- ArtykułyTrzeci tom serii o Medei Steinbart już dostępny w Storytel. Wywiad z autorką, Magdaleną KnedlerLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
José Revueltas
3
6,7/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 20.11.1914Zmarły: 14.04.1976
Meksykański pisarz, eseista, i działacz polityczny. Pochodził z rodziny artystycznej, w skład której wchodziło m.in. rodzeństwo: Silvestre (kompozytor),Fermín (malarz) i Rosaura Revueltas (aktorka).
Często więziony za działalność polityczną. Już jako 14-latek po raz pierwszy został wysłany do więzienia o zaostrzonym rygorze. Uczestniczył w Ruchu Kolejarzy w 1958 r. za co został uwięziony ponownie. W 1968 roku został oskarżony o przynależność do meksykańskiego ruchu studenckiego, który doprowadził do manifestacji na Placu Trzech Kultur w mieście Meksyk. Pokojowy w zamysłach młodych wiec zakończył się brutalną interwencją policji i wojska (Masakra na Placu Tlatelolco). Aresztowany i wysłany do więzienia w Palacio de Lecumberri, gdzie napisał jedną z najbardziej popularnych książek: El Apando (Złodziej).
José Revueltas od początku miał rewolucyjne poglądy. Praktykował to, co wkrótce stanie się jego najważniejszym pedagogicznym wnioskiem: produkt doświadczania rzeczywistości, poprzez wiedzę teoretyczną, którą dostarcza czytanie. Z tego powodu opuścił gimnazjum, i poświęcił się zwiedzaniu bibliotek i nabywaniu książek. Był człowiekiem o wielu obliczach, poświęcał się na wszystkich frontach socjalizacji i upolityczniania społeczeństwa - ostatnich zadań rewolucji. Posługiwał się literaturą i scenariuszami filmowymi, by promować swój projekt.
Często więziony za działalność polityczną. Już jako 14-latek po raz pierwszy został wysłany do więzienia o zaostrzonym rygorze. Uczestniczył w Ruchu Kolejarzy w 1958 r. za co został uwięziony ponownie. W 1968 roku został oskarżony o przynależność do meksykańskiego ruchu studenckiego, który doprowadził do manifestacji na Placu Trzech Kultur w mieście Meksyk. Pokojowy w zamysłach młodych wiec zakończył się brutalną interwencją policji i wojska (Masakra na Placu Tlatelolco). Aresztowany i wysłany do więzienia w Palacio de Lecumberri, gdzie napisał jedną z najbardziej popularnych książek: El Apando (Złodziej).
José Revueltas od początku miał rewolucyjne poglądy. Praktykował to, co wkrótce stanie się jego najważniejszym pedagogicznym wnioskiem: produkt doświadczania rzeczywistości, poprzez wiedzę teoretyczną, którą dostarcza czytanie. Z tego powodu opuścił gimnazjum, i poświęcił się zwiedzaniu bibliotek i nabywaniu książek. Był człowiekiem o wielu obliczach, poświęcał się na wszystkich frontach socjalizacji i upolityczniania społeczeństwa - ostatnich zadań rewolucji. Posługiwał się literaturą i scenariuszami filmowymi, by promować swój projekt.
6,7/10średnia ocena książek autora
22 przeczytało książki autora
58 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Karcer José Revueltas
6,7
"Karcer" to krótka historia trzech osadzonych w meksykańskim więzieniu mężczyzn - Albino, Polonia i Cholernika. Historia to może za dużo powiedziane - wyrywek historii, koncentrujący się na próbie przemycenia do więzienia narkotyków.
Gdy zna się polityczne tło i sytuację autora, trudno odbierać tę książkę w oderwaniu od tychże. Została napisana w więzieniu i jest obrazem więziennego życia obdzierającym z wszelkich masek ówczesny system penitencjarny. Nie wiadomo dlaczego głowni bohaterowie trafili za kratki, możliwe, że za nic. Ich myśli krążą wokół upragnionego narkotyku i kobiet, a autor bardzo dosadnie przedstawia frustrację poprzez obrazoburcze zachowania i reminiscencje seksualnych doznań, których są pozbawieni w sytuacji uwięzienia.
Strażników więziennych autor porównuje do goryli, samych więźniów też uzwierzęca, ubierając ich tylko w najniższe popędy.
Natomiast warsztat literacki Revueltasa trudno porównać do czegokolwiek. Może do pędzącego pociągu: zdania są bardzo wielokrotnie złożone i naszpikowane szczegółami do tego stopnia, że brakuje tchu, gdy dotrze się do końca któregokolwiek. Nie jest to oczywiście wadą - autor odwołuje się do wielu porównań, które dają nam ostateczny obraz danej sytuacji. Trudno tu mówić o nawiązywaniu się jakiejś emocjonalnej więzi między czytelnikiem a bohaterami, po prostu historia jest za krótka dla takich ekscesów, ale w bardzo realistyczny sposób pokazuje wpływ uwięzienia na zanikanie ludzkich odruchów, takich jak współczucie. Pierwsze zdanie dobrze oddaje atmosferę i obraz więzienia w oczach autora: to wielka klatka wypełniona gorylami, nie ludźmi.