Popularne wyszukiwania
Polecamy
Joanna Sypuła-Gliwa

2
6,7/10
Pisze książki: powieść historyczna, literatura podróżnicza
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
16 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Podróż na wschód Joanna Sypuła-Gliwa 
5,8

Autorka określa swoją książkę jako swoistą podróż sentymentalną. Wojaż odbył się w lipcu 2009 roku po terenach Białorusi. Pisarce towarzyszyła Margaret O'Brien de Lacy, blisko osiemdziesięcioletnia spadkobierczyni rodu. To właśnie jej wspomnienia wzbogacają rozdział o Zofii Żurakowskiej, pisarce międzywojennej zmarłej w 1931 roku. Autorka chce przypomnieć współczesnemu czytelnikowi czym są: „Patriotyzm i honor, dwa wycyzelowane przez cywilizację Zachodu pojęcia, które u progu XXI wieku wzbudzają wstydliwy niepokój – no bo takie tam zadęcie w wysokie tony, patos i blisko stąd zaraz do narodowego kiczu, do zaścianka, a wokół globalizacja, postmodernizm, relatywizm moralny i w ogóle Europa, którą trzeba gonić”. Zatem nim rozpędzimy się do biegu, pisarka chce żebyśmy spojrzeli w tył i zapoznali się bliżej z sylwetkami Wańkowicza, Reytana czy Sirmuntów. A oprócz tego żebyśmy dowiedzieli się jak żyli Polacy na Kresach. W jaki sposób musieli walczyć o zachowanie swojej odrębności narodowej, religii, a także, a może przede wszystkim, życia i zdrowia. I dotyczy to nie tylko lat wojny, lecz również okresu późniejszego. Walki z bolszewikami toczące się w latach dwudziestych ubiegłego wieku wyniszczyły polską inteligencję i rody szlacheckie. A powstanie republiki białoruskiej spowodowało nieustającą do dziś walkę o zachowanie polskości. Ta mądra, przemyślana książka nie ustrzegła się jednak błędów. Wiele jest literówek, ale są również błędy w datach, zamiast roku 1820 pojawia się 1920 itp. A poniżej dwa z bardziej czarujących błędów: „W okolicy przebywa żarliwy jezuita nawracający chłopów prawosławnych na grekokatolicyzm”; „Ordowie byli starą szlachtą osiadłą na Polesiu od prawnych czasów...”
Notes z Antypodów Joanna Sypuła-Gliwa 
7,6

Zaskakująca książka. Na pierwszy rzut oka ukazuje czytelnikowi współczesną Australię, a w szczególności okolice Melbourne. Wydaje się, że autorka po prostu opisuje otaczającą ją przyrodę, lecz liczy się przede wszystkim sposób, w jaki to robi: „O australijska jesieni! Poranki z lekko błękitnawą mgiełką łamiącą przejrzystość powietrza, popołudnia syte ciężarem spełnionego właśnie urodzaju, płynne, złocisto-różane wieczory, wymarzona pora do małych podróży”. Ten poetycki język, niestroniący od neologizmów towarzyszy nam w podróży. A jest to podróż nie tylko po bezdrożach Australii lecz również w czasie. Mamy możność spojrzeć na początki rodzenia się państwowości tego dwustuletniego kraju. Dowiemy się o bezlitosnym losie, który spotkał Aborygenów Tasmańskich. Będziemy towarzyszyć w podróżach dziewiętnastowiecznemu poszukiwaczowi złota Sygurdowi Wiśniowskiemu. Możemy dowiedzieć się jak ciężki los przypadł emigrantom na przełomie lat 1948-1950. Spotkamy też nietuzinkowe osobowości, takie jak polski lotnik Jan Józef Konikowski czy Mistress, tajemnicza zrujnowana milionerka opiekująca się bezdomnymi psami w ogromnym zaniedbanym domu. Odwiedzimy również kopalnię opali i spotkamy współczesnych emigrantów. A to wszystko za sprawą autorki tego notatnika. Zatem najwyższy czas wyruszyć w drogę.