Najnowsze artykuły
- ArtykułyNie uwierzysz, kto to napisał. Nietypowe książki znanych pisarzyBartek Czartoryski10
- ArtykułyLicho nadal nie śpi, czyli książki z motywami słowiańskimiSonia Miniewicz43
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj egzemplarz książki „Dziewczyna o mocnym głosie“LubimyCzytać1
- ArtykułyCzytamy w weekend. 6 września 2024LubimyCzytać364
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kuznecova Kuznecova
1
6,0/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
7 przeczytało książki autora
7 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Moja Madonna. Opowieść o Natalii Puszkin. Autentyczne listy i fakty. Sugestie. Refleksje
Kuznecova Kuznecova
6,0 z 7 ocen
13 czytelników 1 opinia
1987
Najnowsze opinie o książkach autora
Moja Madonna. Opowieść o Natalii Puszkin. Autentyczne listy i fakty. Sugestie. Refleksje Kuznecova Kuznecova
6,0
„Moja Madonna” to mała książeczka, którą można przeczytać w krótkim czasie. Treść tej książki to wspomnienia żony Aleksandra Puszkina - Natalii, leżącej na łożu śmierci. Natalia Puszkin wspomina swoje życie z wielkim poetą, ich problemy oraz przyczyny, które doprowadziły do śmierci Puszkina.
Ta niewielka książeczka emanuje jakimś ciepłem, ukazuje głęboką miłość Natalii Puszkin do męża, zresztą odwzajemnioną.
Autorka opowieści sięgnęła do dokumentów archiwalnych oraz listów Puszkina. Myślę, że warto sięgnąć po tę pozycję i poznać prawdziwe oblicze żony tego rosyjskiego poety.
Moja Madonna. Opowieść o Natalii Puszkin. Autentyczne listy i fakty. Sugestie. Refleksje Kuznecova Kuznecova
6,0
Bardzo lekko napisana, czyta się jednym tchem. Natalia, wdowa po Puszkinie, umiera i na łożu śmierci wspomina swe życie.....Dużo fragmentów korespondencji prywatnej , co podnosi walor poznawczy książki. Jedyne, co mi przeszkadzało to wrażenie wielkiego uwielbienia pisarki do swej bohaterki, co wywoływało podejrzenie o brak obiektywizmu. ;)