Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać180Artykuły
Uwaga konkurs! Weź udział i wygraj książki z cyklu „Pięć królestw“ Brandona Mulla!LubimyCzytać5Artykuły
Władza i pieniądze zawsze będą nas podniecać – mówi Aleksandra TroszczyńskaBarbaraDorosz1Artykuły
Twarz innej. „Yellowface” Rebekki KuangBartek Czartoryski2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aaron Esterson

1
7,7/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Urodzony: 23.09.1923Zmarły: 15.04.1999
Psychiatra brytyjski.
7,7/10średnia ocena książek autora
36 przeczytało książki autora
106 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma

1995
Zdrowie, szaleństwo i rodzina. Rodziny schizofreników
Ronald David Laing, Aaron Esterson
7,7 z 20 ocen
129 czytelników 5 opinii
1995
Najnowsze opinie o książkach autora
Zdrowie, szaleństwo i rodzina. Rodziny schizofreników Ronald David Laing 
7,7

Naprawdę dobra książka, która pozwala nieźle zobaczyć to, o czym łatwo zapomnieć i o czym raczej nieczęsto słyszy się na studiach. Wprawdzie jest zdominowana przez teorię systemową, jednak ta teoria świetnie przysłużyła się pokazaniu głównej idei - że reifikacja choroby jest zawsze kiepskim pomysłem, a czasami jej źródeł lepiej jest szukać na zewnątrz osoby. Sama forma - opisy przypadków - to już duża zaleta tej książki. To, co zwykle dostaje się na gorąco, czyli treści przekazywane przez ludzi, można obejrzeć jak pod mikroskopem, bez emocji, przy herbacie. Świetne rozszerzenie horyzontów.
Zdrowie, szaleństwo i rodzina. Rodziny schizofreników Ronald David Laing 
7,7

11 przykładów rodzin i zdiagnozowanych w nich osób chorych na schizofrenię w latach 1940-70. Przykłady pokazujące, że cały system rodzinny działał w sposób szkodliwy dla osoby "oznaczonej jako chora". Najczęstsze cechy schizofrenicznych rodzin: to sprzeczne komunikaty dla chorego, brak lub bardzo słaba więź uczuciowa między rodzicami i dziećmi. Szkoda, że opisywanymi pacjentami są tylko kobiety i dość podobnym profilu, przez co lektura traci na różnorodności, ale na pewno daje do myślenia jak postrzegana jest choroba i skąd się bierze.