Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tomasz Rudomino
3
7,0/10
Pisze książki: literatura podróżnicza, kulinaria, przepisy kulinarne
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
36 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Leksykon szczęśliwych podróży
Anna Kwiatkowska, Tomasz Rudomino
7,0 z 10 ocen
31 czytelników 2 opinie
2006
Najnowsze opinie o książkach autora
Podróże po Gauguinie Tomasz Rudomino
7,0
Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że tę książkę napisał człowiek z pasją. Entuzjazm Autora czuć na każdej niemal stronie. Sztuka, malarstwo, poezja, kulinaria, zwyczaje, obrządki - po prostu karuzela historii. To nie jest książka poświęcona li i wyłącznie Gauguinie. Spotkamy się w wieloma znakomitościami tego świata. Poznamy historie potraw, miejsc i ludzi i mocno zatęsknimy do tropikalnej radości życia. Tak właśnie myślę, że to książka o pasji życia i tworzenia i Autora i bohaterów.
Jakkolwiek, wielowątkowość może męczyć i wodzić na manowce czytelnika. Mnie nie przeszkadzało, bo wszystko mnie po prostu ciekawiło. Od opisów sati, hodowli pereł przez historię pochodzenia słowa "atole" do Godzilli.
Podróże po Gauguinie Tomasz Rudomino
7,0
To nie jest książka o Gauguinie. Gauguin jest tu tylko tłem, katalizatorem ciągu różnych opowieści i dygresji autora, często w ogóle niezwiązanych z malarzem. Np. wspomnienie o tym, że Gauguin był w Rio de Janeiro jest wyjściem do opisu brazylijskiej potrawy feijoada, która przypomina autorowi potrawę jambalaya z Luizjany (i tu mamy jej dłuższy opis),a ta potrawa będąca mieszanką różnych potraw przywodzi autorowi na myśl wymieszaną kuchnię japońskich migrantów do Ameryki Południowej co jest pretekstem do opisu kuchni Japonii... Na tej samej zasadzie znajdą się w książce obszerne opisy podboju Meksyku, restytucji Meiji w Japonii, czy zwyczajów pogrzebowych w Indiach. Jest to zatem bardziej książka o autorze i jego podróżach – zarówno tych w przestrzeni (a zjeździł on cały glob),jak i tych w historii. Jak w pewnym momencie autor sam napisał – tematy są tu jak kostki domina, poruszenie jednego powoduje poruszenie kolejnych i kolejnych. Mimo skakania z tematu na temat, książkę czyta się saskoakująco dobrze.