Mam mieszane uczucia.
Książka bardzo mądra, zawiera bardzo głębokie orzemyslenia na temat życia ale napisana jest zby prostym i blachy językiem. Czytając te książkę czulam jakbym czylala streszczenie książki a nie książkę. Wszystko jest tak bardzo spłycone, ściśnięte. Kazdykar jest opisany na zaledwie 3g4 stronach. Wydawałoby się że książka jest bardzo zastanawiająca ale czyta się jaznyt szybko. Również przemiana bohatera jest jakaś zbyt prosta.
Dwudziestoparoletni Jason liczy na spadek po bogatym wuju. Nie jest jednak świadomy, że zostanie zmuszony wziąć udział w projekcje, który krewny przygotował dla niego przed swoją śmiercią. Czy młody człowiek sprosta niełatwym zadaniom? I czy spadek będzie najcenniejszym darem jaki otrzyma?
Uwielbiam tego typu literaturę. W niezbyt obszernej książeczce, na pozór prosta opowieść zawiera w sobie bogaty i niezapomniany przekaz. Pozwala nam na chwilę refleksji nad własnym życiem i nad tym ile bezcennych rzeczy otacza nas każdego dnia. Polecam!