Najnowsze artykuły
- ArtykułyZgarnij egzemplarz „Masek” Melki Kowal (S0ymel) – akcja recenzenckaLubimyCzytać1
- ArtykułyDlaczego warto przeczytać książkę „Dżin” Marcina Mortki? Oto 5 powodów!LubimyCzytać4
- ArtykułyPosłuchaj, to do ciebie! „Plac Senacki 6PM” Vincenta V. Severskiego po raz pierwszy jako słuchowiskoBartek Czartoryski4
- ArtykułyJesienne Targi Książki w Warszawie już w ten weekendLubimyCzytać3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Joya Pope
1
7,5/10
Pisze książki: ezoteryka, senniki, horoskopy
Joya Pope przez 16 lat pracowała jako terapeutka, doradca w badaniach przeszłych inkarnacji i jako konsultant osobowości. Od połowy lat siedem-dziesiątych zaczęła nawiązywać duchowy kontakt z istotami pozaziemskimi.
W 1984 roku w ten właśnie sposób rozpoczęła współpracę z Michaelem i jej zdolności w tym względzie znacznie się pogłębiły. Pięć ostatnich lat Joya Pope poświęciła wyłącznie pracy z Michaelem i materiałem przez niego przekazywanym. Była współautorem książki pt.: "Gra Michaela", regularnie pisze do kwartalnika "Kontakty z Michaelem" w którym ma stałą rubrykę.
W 1990 roku, po wielu latach spędzonych w Kalifornii, przeniosła się do małej miejscowości w północno-zachodnim Arkansas.
Joya Pope prowadzi niezwykle aktywny tryb życia. Przyjmuje prywatnych klientów, pisze, dużo podróżuje po świecie prowadząc warsztaty terapeutyczne ułatwiające ludziom poznanie własnych osobowości. Pomimo tych licznych zajęć znajduje czas dla przyjaciół, na rozrywkę i miłość do swojego – jak go określa – "specjalnego" mężczyzny.
Jest również autorką książki pt.: "Nadchodzące zmiany", w której omawia przeobrażenia jakie będą miały miejsce w ciągu następnych dwudziestu lat. Dotyka ona głównie kwestii socjalnych, ekologicznych i zmian w świadomości mieszkańców Ziemi.
W 1984 roku w ten właśnie sposób rozpoczęła współpracę z Michaelem i jej zdolności w tym względzie znacznie się pogłębiły. Pięć ostatnich lat Joya Pope poświęciła wyłącznie pracy z Michaelem i materiałem przez niego przekazywanym. Była współautorem książki pt.: "Gra Michaela", regularnie pisze do kwartalnika "Kontakty z Michaelem" w którym ma stałą rubrykę.
W 1990 roku, po wielu latach spędzonych w Kalifornii, przeniosła się do małej miejscowości w północno-zachodnim Arkansas.
Joya Pope prowadzi niezwykle aktywny tryb życia. Przyjmuje prywatnych klientów, pisze, dużo podróżuje po świecie prowadząc warsztaty terapeutyczne ułatwiające ludziom poznanie własnych osobowości. Pomimo tych licznych zajęć znajduje czas dla przyjaciół, na rozrywkę i miłość do swojego – jak go określa – "specjalnego" mężczyzny.
Jest również autorką książki pt.: "Nadchodzące zmiany", w której omawia przeobrażenia jakie będą miały miejsce w ciągu następnych dwudziestu lat. Dotyka ona głównie kwestii socjalnych, ekologicznych i zmian w świadomości mieszkańców Ziemi.
7,5/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
21 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Świat w oczach michaela Joya Pope
7,5
Właściwie to wcale nie chciałem komentować tej książki, bo jakby nie mam za dużo do powiedzenia ;) chciałem jednak koniecznie zanotować pewien cytat, ale jakoś głupio wrzucić tylko cytat, więc napiszę może jeszcze, że książka wcale nie bardzo jest o tym co w opisie :D a bardziej o poziomach dusz i jak się one przejawiają w poszczególnych reinkarnacjach. Więc znowu coś takiego, co jest bardziej kwestią wiary... Poza tym zabrakło mi informacji dlaczego autorka twierdzi, że ktośtam jest duszą na takim a takim poziomie, mało to było wyjaśnione o ile w ogóle.
A teraz wspomniany cytat:
"W przeciwieństwie do pewnych wierzeń ogólnych, wzrost nie zaistnieje tak długo, jak długo przewracamy się i kotłujemy w negatywnym biegunie naszej osobowości. Ból, cierpienie mentalne czy psychiczne służą do przypomnienia nam o tym, że należy zmienić sposób postępowania."
- podoba mi się i się zgadzam i warto o tym pamiętać, że jak czujemy ból czy cierpienie - to znaczy, że idziemy nie tą drogą. Czyli znowu narracja trochę inna niż chrześcijańskie "trzeba nieść swój krzyż" ;) no właśnie nie trzeba, a nawet nie należy (co jest dla mnie dość oczywiste).
(czytana/słuchana: 27-29.01.2024)
4/5 [7/10]