Obi B. Egbuna - nigeryjski pisarz. Pochodzi z grupy etnicznej Ibo.
Członek brytyjskiego odłamu Black Panther.
Pisze głównie nowele, eseje i sztuki teatralne. Tematem jego dzieł jest głównie codzienne życie Afrykanów, lecz nie stroni również od folkloru.
Należy do Universal Colored Peoples Association.
Wybrane dzieła: "Wind Versus Polygamy" (esej),"The Anthill" (sztuka teatralna, 1965),"Destroy this Temple" (zbiór esejów, 1971),"The Medics" (opowiadanie, polskie wydanie: "Lekarz i uzdrowiciel" w "19 współczesnych opowiadań nigeryjskich", Iskry, 1980),"Emperor of the Sea" (opowiadanie).http://
Świetny zbiór opowiadań, w którym każdy tekst chłonełam jak gąbka, bo wszystkie mimo swojej krótkiej formy okazywały sie świetne. Najbardziej podobało mi się to, że utwory napisane zostały przez rodzimych mieszkańców Afryki i można było spojrzeć na świat ich oczyma. Jedyny minus, to wyczuwalny przy czytaniu wpływ kultury białych na twórczość niektórych autorów.
Polecam przeczytać zwłaszcza opowiadania pt.:
* Stary Murzyn i medal
* Koniec drogi
* Sługa diamentów
* Czarny znak Dżudżu
Trochę nieufnie podchodziłem do zbioru opowiadań nigeryjskich. Wprawdzie bardzo lubię egzotykę, ale Nigeria z doniesień prasowych ostatnich lat nie ma w sobie zbyt wiele romantyzmu, kojarzy się z fundamentalizmem, okrutnymi egzekucjami, zamieszkami, nędzą społeczeństwa przy jednoczesnym niezwykłym bogactwie kręgów władzy, niesamowitym skażeniem środowiska i częstymi katastrofami komunikacyjnymi na wielką skalę. Ale jak wiadomo "bad news is good news". Nie można oceniać kultury kraju poprzez doniesienia medialne. To tak jakby zrobić plamę na białym arkuszu papieru. Na pytanie "Co widzisz?" większość odpowiada "plamę" nie wpadając na pomysł, że większość pola widzenia zajmuje czysta kartka. Kartką tą są zwykli mieszkańcy danego kraju, prości, zwyczajni ludzie, którzy dążą do szczęścia i życia w spokojnym kraju.
Takich ludzi przedstawia większość prezentowanych opowiadań. Poruszają one rozmaitą tematykę społeczną od niepokojów na tle etnicznym, poprzez trudy codziennej egzystencji, życie rodzinne, po poetycko przedstawione tradycyjne wierzenia i zwyczaje Nigeryjczyków. Właśnie te opowiadania, mające w sobie ogromne pokłady piękna i mądrości urzekły mnie najbardziej. Polecam szczególnie: "Córki słońca", "Nie płać złym za złe", "Lekarz i uzdrowiciel"