Początki niesmawitego Hulka zawsze sprawiały wrażenie... Niesamowitych. Nie myliłem się. Czyta się je bardzo dobrze, rysunki są na wysokim poziomie, w końcu to Kirby plus Ditko w jednej z historii. Ze wszystkich do tej pory przedstawionych bohaterów to Hulk /Banner jest najbardziej rozbudowaną postacią pod względem psychologicznym.
Po dość długim rozbracie wróciłem do super bohaterów Marvela za sprawą nowego wydawnictwa który przenosi nas do początków tego typu bohaterów do roku 1962. Poznajemy tutaj pierwsze przygody Spider-Mana. Część z tych historii znałem już z wydawnictwa TM Semic który wydawał pierwszy komiksy w Polsce w latach 90. Ale teraz czytało się lepiej bo były historie wszystkie chronologicznie. Były to pierwsze opowiadania kultowego Stan Lee oraz rysunki Steva Ditko. Dodatkowo można się dowiedzieć o początkach Marvela w USA. Jak dla mnie seria w punkt i na pewno sięgnę po kolejne części tej serii.