Najnowsze artykuły
- ArtykułyJesienne Targi Książki – bezpłatne wydarzenie dla czytelników już od 20 do 22 września w WarszawieLubimyCzytać4
- ArtykułyPoziom czytelnictwa w Polsce: jak wypadamy na tle Europy? Jedna rzecz nas wyróżniaAnna Sierant52
- ArtykułyCzytelnicza rewolucja, czyli jak „Szkoła Szpiegów“ zastawiła pułapkę na dzieciakiLubimyCzytać1
- Artykuły„Zmierzch” powraca, a Mickiewicz się zakochujeAnna Sierant5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Lena Klassen
1
7,2/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
59 przeczytało książki autora
37 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Uśmiech Karoliny Lena Klassen
7,2
Gdyby tak nagle kogoś kogo kochamy spotkała tragedia? Wypadek, który zmieni życie i nic już nie będzie jak do tej pory? Czy kocha się pomimo wyglądu? Jak oddać najcenniejszą "rzecz" ukochanej osoby w darze? Dwie rodziny, nie mające pojęcia o swoim istnieniu. Prowadzące całkiem inne życie, a jednak dramat obie zbliży...
Pani Kalssen stworzyła niesamowitą historię, nie umiem powiedzieć kto był mi bliższy, komu bardziej współczułam. Emocje towarzyszyły praktycznie od początku do końca. Każda z postaci została bardzo dokładnie przedstawiona, jej uczucia, przemyślenia oraz reakcje. Dzięki temu miałam możliwość postawić się w sytuacji chyba wszystkich bohaterów.
Poznajemy dwie kobiety, obie mają kochające rodziny, ta pierwsza męża oraz wspaniałe dzieci. Druga, niezależna, pełna energii, twardo stąpająca po ziemi.
Natascha jest uosobieniem dobroci, potrafi czerpać radość z każdej wykonywanej czynności. rodzina jest dla niej czymś najważniejszym. Kocha swojego męża Josta, On zresztą też nie wyobraża sobie bez niej życia, ale przekona się o tym dużo, dużo później... Póki co wiodą w miarę spokojne życie, wychowują córeczki, kobieta pomaga rodzicom w gospodarstwie, nie jest dla niej niczego obrzydliwego w oporządzaniu chlewu.
Odskocznią od prozy życia jest śpiew w chórze kościelnym, za dewizę życiową obrała pomoc innym...
Karo wokalistka przedziwnego zespołu, początkująca aktorka w amatorskim teatrze, ma psa Haralda oraz partnera Nilsa, dokładnie w tej kolejności. Oczywiście kocha swojego mężczyzne, ale nie chce być od niego zależna, lubi sama o wszystkim decydować, bez nacisku z drugiej strony. Nils też kocha Karo, za jej piękny uśmiech, spojrzenie, głos, przekorność, ale czy to wystarczy w przetrwaniu najtrudniejszych chwil?
Wypadek był niespodziewany, może gdyby nie wyszła tego wieczoru z psem, może gdyby On poszedł razem z nią., może... wszystko działo się zbyt szybko, to była chwila. Później mogła przyglądać się wszystkiemu jakby z boku, nie rozumiała i nie chciała dopuścić strasznej prawdy.
Występ chóru był od dawna planowany, przygotowywała się do niego, wiedziała,że potrafi, poradzi sobie, jednak jak to w takich przypadkach bywa złośliwość losu podejmuje decyzję samo... Zapomniała zeszytu z notatkami do śpiewu, musiała wrócić. Tego wieczoru nie zaśpiewała.
Dwóch mężczyzn, obaj kochają, jeden z nich będzie tym, który będzie ponad bólem, zdecyduje się na wspaniały gest, wyrazi zgodę by spełnić marznie ukochanej kobiety, dając drugiej szansę na normalne życie.
Drugi będzie miał problem, jego uczucia zostaną wystawione na wielką próbę, nie będzie potrafił odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Nie będą to łatwe miesiące dla każdego z nich, zmienią się ich poglądy na wiele rzeczy, ale przede wszystkim na samych siebie. Zrozumieją co jest ważne, ale czy będą potrafili stawić czoła wszystkiemu?
Chyba już bardzo dawno nie miałam okazji przeżywać tak wielu emocji, żalu, niezrozumienia, a bardzo często irytacji. Denerwował mnie jeden z mężczyzn, jego dziwne określenia względem zaistniałej sytuacji.
Natomiast co okazało się najważniejsze to kto w danym momencie potrafił zachować się w porządku, po prostu być człowiekiem. Przyjaciele okazali się zwykłymi oszustami, zaś ludzie po których można było najmniej się spodziewać, trwali i wspierali. Polubiłam ich wszystkich, przypatrywałam się zmianom jakie w nich zachodziły, odczuwałam cierpienie jednego z mężczyzn gdy nie mógł już nic zrobić dla kobiety swojego życia. Cieszyłam kiedy ten drugi zaczął podejmować mądre decyzje, uświadamiał co jest w życiu najważniejsze. Jednak była osoba, której od początku do końca nie mogłam znieść, podła, mściwa, ciesząca się z cudzego bólu. Miałam maleńką nadzieję,że może zacznie okazywać ludzkie uczucia, chociaż w minimalnym stopniu. Niestety tak się nie stało.
Książka wywarła na mnie ogromne wrażenie, jak usiadłam tak przeczytałam, nie byłam w stanie się oderwać.
Uśmiech Karoliny Lena Klassen
7,2
Nie miałam dużych oczekiwań związanych z tą pozycją. Liczyłam na to, że będzie dobrym "odstresowaniem" pomiędzy egzaminami. Nie myliłam się. Bardzo przyjemna opowieść, lekka. Dobrze wykreowani bohaterowie, których polubiłam od pierwszych stron. Historia niebanalna, z wieloma elementami zaskoczenia. Znalazłam w niej kilka błędów logicznych, o zgrozo, ortograficznych również, co nie zmienia faktu, że książka jest godna polecenia.