Najnowsze artykuły
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant8
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
- ArtykułyTrzeci sezon „Bridgertonów” tuż-tuż, a w Świątyni Opatrzności Bożej niecodzienni gościeAnna Sierant4
- ArtykułyLiteratura młodzieżowa w Polsce: Słoneczna wiosna z Martą ŁabęckąLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dariusz Kowalczyk SJ
Źródło: www.niedziela.pl
13
7,4/10
Urodzony: 16.12.1963
o. Dariusz Kowalczyk SJ (ur. 16 grudnia 1963 w Mińsku Mazowieckim) – jezuita
Syn Aleksandra i Krystyny z domu Ciąćka. Do zakonu jezuitów wstąpił w 1983 r. Studiował filozofię w Krakowie 1985-1988 oraz teologię na Wydziale Teologicznym Bobolanum w Warszawie 1990-1993 i Uniwersytecie Gregoriańskim 1993-1995. Święcenia kapłańskie przyjął 29 czerwca 1994 w Warszawie. Stażysta Sekcji Polskiej Radia Watykańskiego 1988-1990. W latach 1995-1998 asystent na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie. W roku 1998 obronił na tym Uniwersytecie doktorat z teologii dogmatycznej, napisany pod kierunkiem prof. Luisa Ladarii SJ. Od 1998 roku wykładowca teologii dogmatycznej i fundamentalnej w Papieskim Wydziale Teologicznym "Bobolanum" w Warszawie. W roku 2002/2003 rektor Kolegium Jezuitów w Warszawie. W latach 2003-2009 Prowincjał Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego. Obecnie wykładowca teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
Syn Aleksandra i Krystyny z domu Ciąćka. Do zakonu jezuitów wstąpił w 1983 r. Studiował filozofię w Krakowie 1985-1988 oraz teologię na Wydziale Teologicznym Bobolanum w Warszawie 1990-1993 i Uniwersytecie Gregoriańskim 1993-1995. Święcenia kapłańskie przyjął 29 czerwca 1994 w Warszawie. Stażysta Sekcji Polskiej Radia Watykańskiego 1988-1990. W latach 1995-1998 asystent na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie. W roku 1998 obronił na tym Uniwersytecie doktorat z teologii dogmatycznej, napisany pod kierunkiem prof. Luisa Ladarii SJ. Od 1998 roku wykładowca teologii dogmatycznej i fundamentalnej w Papieskim Wydziale Teologicznym "Bobolanum" w Warszawie. W roku 2002/2003 rektor Kolegium Jezuitów w Warszawie. W latach 2003-2009 Prowincjał Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego. Obecnie wykładowca teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
7,4/10średnia ocena książek autora
34 przeczytało książki autora
46 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
100 postaci na 100-lecie Niepodległej. Poczet zasłużonych dla Ziemi Koneckiej
Aleksandra Ziółkowska-Boehm, Dariusz Kowalczyk SJ
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2019
W co wierzymy? Rozważania o podstawowych prawidłach wiary katolickiej
Dariusz Kowalczyk SJ
8,0 z 2 ocen
3 czytelników 0 opinii
2015
Dogmatyka T.5 Traktat o człowieku, Traktat o sakramentach
Korneliusz Wencel EC, Dariusz Kowalczyk SJ
10,0 z 3 ocen
10 czytelników 1 opinia
2010
Różne oblicza Ducha. 15 rozpraw o ważnych sprawach duchowych
Dariusz Kowalczyk SJ
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2004
Bóg w piekle. Dwanaście wykładów o trudnych sprawach wiary
Dariusz Kowalczyk SJ
9,0 z 1 ocen
7 czytelników 0 opinii
2001
Najnowsze opinie o książkach autora
Czy żyjemy w czasach apokalipsy? Dariusz Kowalczyk SJ
6,0
Czy żyjemy w czasach apokalipsy? To pytanie ludzie zadawali sobie od wieków. I na różne sposoby próbowano na nie odpowiedzieć. Wizje końca świata, które są ostatnio bardzo popularnym motywem w książkach, kulturze, sztuce przybierają najczęściej zupełnie inne obrazy. Ludzie boją się śmierci, czyli końca świata, różnie pojmowanego. Już w przeszłości próbowano oswoić się z faktem, że może nas nie być.
Motyw apokalipsy pojawił się oczywiście już w Apokalipsie św. Jana- pełnej trudnych metafor i symboli, a także katastroficznych obrazów. Początkowo chrześcijanie cieszyli się perspektywą życia wiecznego i wyczekiwali końca świata. Teraz jednak jest zupełnie inaczej. Co jakiś czas możemy napotkać w mediach kolejne daty, które podobno mają być datą apokalipsy. Ostatnio miał to być grudzień 2012 r. Codziennie dowiadujemy się o katastrofach na świecie. Nic więc dziwnego, że doszukujemy się w nich wskazówek na zbliżający się koniec. Człowiek ma skłonność do przepowiadania i chęci poznania przyszłości. A tak naprawdę nie znamy dnia, ani godziny.
"Czy żyjemy w czasach apokalipsy?" to książka będąca wywiadem Tomasza Rowińskiego z Dariuszem Kowalczykiem, kapłanem, jezuitą i wykładowcą teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Według mnie książka traktuje o bardzo ciekawym temacie, gdyż bardzo aktualnym w dzisiejszych czasach. Musiałam jednak dosyć długo czekać na rozmowę o tym, co znajdziemy w pytaniu, będącym jednocześnie tytułem książki. Składa się ona bowiem z czterech wywiadów. Na początku jesteśmy wprowadzeni w temat rozdziałem pt. "Czy wiara w Boga i Jezusa Chrystusa ma przyszłość?". Później możemy przeczytać np. o katolicyzmie w Polsce. Poruszane są tutaj aktualne sprawy i wyjaśnione zagadnienia, o których raczej nie czytamy często. Przewijają się tu dyskusje na temat in vitro, aborcji, miejsca religii w dzisiejszym świecie. To wszystko poprzedza ten właściwy wywiad- "Czy to czas apokalipsy". Tak jak wspomniałam trochę się na niego naczekałam i trochę zawiodłam się tym, że był taki krótki. Miałam nadzieję, że będzie tego więcej. Jednak dowiedziałam się wielu ciekawych faktów, głównie dlatego, że ksiądz Dariusz Kowalczyk nie omija tego co niewygodne, ale próbuje odpowiedzieć na wszystkie pytania. Przekazuje nam swoją wiedzę w sposób przekonywujący i prosty, wspomaga się cytatami i różnymi postaciami z przeszłości.
Wszystkich, którzy są zainteresowani tą tematyką zapraszam do przeczytania tej książki. Można dowiedzieć się z niej wielu ciekawych rzeczy, nie tylko o przyszłym końcu świata. Co niestety mnie zawiodło to brak rozwinięcia głównego tematu- apokalipsy. Niemniej jednak zachęcam was do lektury :)
Kościół i fałszywi prorocy Dariusz Kowalczyk SJ
4,2
"Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?" (Mt 7.3).
"Strzeżcie się fałszywych proroków, (...) Poznacie ich po ich owocach. (...) Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce." (Mt 7.15)
Jakiś czas temu, autor książki poparł dawanie "klapsów" i wydawanie poradników z instrukcjami bicia dzieci: "Duchowny niezwykle ubolewa nad wprowadzeniem nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, która wprowadziła całkowity zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci. - Uważam, że to zła nowelizacja – kolejny element w budowaniu miękkiego, nowoczesnego totalitaryzmu, który niepostrzeżenie oplata nas swymi mackami, włazi także do naszych domów, rodzin, chce zastępować rodziców - mówi jezuita."
https://natemat.pl/2667,zakaz-bicia-dzieci-to-totalitaryzm-kosciol-broni-klapsow
Chciałabym wiedzieć, czy autor nigdy nie słyszał, że bicie dzieci po pośladkach może powodować rozwój masochizmu?
Czy nie spotkał się z naukowymi dowodami odnośnie tego problemu?(Choćby J. Riak, K. Imieliński, S. Freud).
Czy nie czytał błagalnych apeli ofiar, od których roi się w internecie?
Takich jak ten: https://nospank.net/fenimore.htm
Czy nigdy nie słyszał, o sadystycznych pedofilach, którzy wykorzystują seksualnie dzieci, pod sprytną przykrywką wymierzania kary? Np. ten raport: https://www.dw.com/pl/jezuici-pedofile-latami-molestowali-uczni%C3%B3w-a-zakon-milcza%C5%82/a-5625402
Piszę o tym wszystkim, gdyż sama, jako dziecko zostałam w ten sposób zgorszona. I było mi naprawdę ogromnie przykro, gdy przeczytałam wypowiedzi ks. Kowalczyka.
Zwłaszcza tą: "Przypominam sobie klapsy, które spadły na moją pupę, kiedy byłem niesforny. (...) I nigdy nie przeżywałem z tego powodu jakiejś traumy, o której rozprawiają dziś różni psycholodzy. (...) argumentuje wspominając własne wychowanie ks. Kowalczyk." (https://natemat.pl/2667,zakaz-bicia-dzieci-to-totalitaryzm-kosciol-broni-klapsow)
To stwierdzenie sugeruje ogromny egocentryzm autora, on nie doznał wcale traumy, więc... wnioskuje z tego, że nikt jej nie doznał.
Uważam, że zamiast szukać diabła tam gdzie go nie ma, ks. Kowalczyk powinien najpierw skonfrontować swoje własne poglądy z badaniami seksuologów i lekarzy.
Z wiedzą na temat dziecięcej seksualności i jej zagrożeń.
I z wielkim, gorzkim cierpieniem zgorszonych dzieci - takich jak Beth Fenimore i ja.