Alex Rifle

Była to moja druga próba przeczytania tej książki, niestety również tym razem mi się nie udało. Udało mi się w ciągu dwóch tygodni dobrnąć do połowy, ale byłam nią już tak zmęczona, że zdecydowałam się zrezygnować z dalszego czytania. Zacznę od pozytywu, który podniósł moją ocenę, a jest nim fabuła. Sam zamysł książki był ciekawy, przedstawiona Gra intrygowała. Jednak sam pomysł to nie wszystko. Jeśli chodzi o negatywne strony to jest ich kilka. Po pierwsze narracja i styl wypowiedzi, były głównym powodem mojej rezygnacji z dalszego czytania. Książkę czytało mi się po prostu topornie, język był dla mnie mało naturalny. Po drugie, znalazłam całkiem sporo różnego rodzaju błędów, od literówek, do zdublowanych słów. Po trzecie będąc w połowie książki nadal do końca nie wiedziałam co się dzieje, przez częste przeskoki między Grą a rzeczywistością. Mimo że każda z tych części pisana była inną czcionką, zapanował dość duży chaos, a szczególnie kiedy dochodziły do tego przekazy podprogowe (które też jakoś szczególnie nie przypadły mi do gustu).