Absolutnie prawdziwy pamiętnik Sherman Alexie 6,9
ocenił(a) na 78 lata temu Poznajcie Arnolda.
Arnold nie wygląda jak jego imiennik, znany idol damskiej i męskiej publiczności amerykańskiego kina.
Arnold urodził sie z wodogłowiem. Jego szczęka mieści o dziesięć zębów więcej niż szczęka typowego nastolatka.
Jest wysoki i chudy, ale... ma długie ręce, duże dłonie i wielkie stopy. Ma też ogromną głowę, której zawdzięcza swoją ksywę "Globus".
Arnold ma słaby wzrok i nosi grube okulary. Na domiar złego jąka się i sepleni.
Ponadto Arnold urodził się w rezerwacie. Jest Indianinem z krwi i kości. Ale i tak wszyscy wokół twierdzą, że jest jabłkiem - czerwony na zewnątrz, biały w środku.
Nic z powyższych nie dręczy życia chłopaka jak fakt, że jest biedny.
Jego rodzina jest tak biedna, że czasem głodują po 18 godzin. Są tak biedni, że nieraz na święta zostaje ojcu w kieszeni tylko kilkadziesiąt dolców. Ojciec świadom, że nie jest im w stanie urządzić świąt, bierze gotówkę i co roku ją przepija.
Spiritowie są tak biedni, że gdy zachorował najlepszy przyjaciel Arnolda, pies Oscar, matka nie mogła zabrać go do weterynarza, bo nie było ich stać. Stać było ojca natomiast na nabój za 2 centy, którym zastrzelił Oscara:
" Ubóstwo nie daje siły, ani nie uczy wytrwałości. Nie, ubóstwo uczy tylko tego, jak być biednym.
Zatem biedny, mały i słaby podniosłem z ziemi Oscara. Polizał moją twarz, ponieważ mnie kochał i mi ufał. A ja wyniosłem go na trawnik i ułożyłem pod naszą jabłonią, rodzącą zielone jabłka.
- Kocham Cię Oscar - powiedziałem. "
Życie Arnolda toczy się więc niespiesznie pośród rodziny i współmieszkańców rezerwatu. Chłopak kocha ich wszystkich. Docenia przyjaźń z Rowdym, a po szkole rysuje karykatury i prześmiewcze komiksy. Wciąż w głowie ma jedną myśl.
Uciec i zacząć żyć inaczej.
Za namową nauczyciela Arnold postanawia przenieść się do szkoły w mieście.
Jego zły los nieco się odmienia.
Chłopak zostaje gwiazdą szkolnej koszykówki, poznaje piękną dziewczynę, w której jest bezgranicznie zaufany. Zdobywa szacunek kolegów.
" Aby osiągnąć wielkie rzeczy trzeba mieć wielkie marzenia. "
Wciąż jednak boryka się z typowo nastoletnimi problemami: pryszcze, młodzieńcze erekcje, pierwsze pocałunki i kontakty z dziewczynami.
Życie Arnolda ma jednak także drugą stronę: gdy wraca po szkole do domu, do rezerwatu wciąż jest tylko biednym nastolatkiem. A teraz w dodatku wszyscy jego dawni koledzy nienawidzą go i nazywają zdrajcą.
Na domiar złego nad rodziną ciąży widmo śmierci...
Powieść napisana w formie pamiętnika, bez podziału na daty. Narracja pierwszoosobowa. Akcja płynie wartko, często retrospektywnie. Dodatkowym atutem są liczne karykatury i historyjki obrazkowe.
Na końcu książki znajdują się pytanie od autora do czytelnika. Sherman Alexi chce w ten sposób podtrzymać kontakt z czytelnikiem, chce by powrócił on do konkretnych zdarzeń i przez chwilę je zinterpretował a następnie postawił się w sytuacji bohatera i sam spróbował znaleźć rozwiązanie.
Ostatnia część książki to wywiad z autorem na temat powieści - fajny smaczek dla wszystkich fanów.
Absolutnie prawdziwy pamiętnik to tragikomiczne wyznanie nastolatka, który nie czuje się dobrze ze swoim ciałem i osobowością. Opowieść przepełniona humorem i groteską, która tak naprawdę przykryta jest kocem przykrych zdarzeń, porażek i cierpienia.
Powieść bawi i uczy, pozwala doceniać to co w życiu mamy. Pokazuje świat z perspektywy młodego Indianina, nastolatka, którego tak naprawdę dzieli ogromna przepaść od współczesnych dzieciaków.