Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński5
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
David McGonigal
1
6,8/10
Pisze książki: popularnonaukowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
18 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Antarktyda. Biały kontynent David McGonigal
6,8
Książka wyśmienita pod względem graficznym. Mnóstwo bardzo dobrych zdjęć, grafik i map. Idealnie wprowadzają one w ten magnetycznie przyciągający i tajemniczy południowy ląd. Antarktyda to miejsce absolutnie wyjątkowe, które dla naszego dobra powinno być bardziej rozumiane przez wszystkich.
Tekst również jest na wysokim poziomie. Ciekawy, a opisujące liczne i ważne wątki. Jedynym minusem jest zdecydowanie zbyt szczegółowo poświęcona część fauny (a jest to około 1/3 książki!). Lepiej, gdyby czytelnik więcej dowiedział się o historii odkryć lub o teraźniejszej obecności człowieka na Antarktydzie niż o szczegółach rozrodu pingwinów białobrewych. Mimo to, bardzo dobra lektura.
Antarktyda. Biały kontynent David McGonigal
6,8
Ta pięknie wydana książka koncentruje się na trzech zagadnieniach: powstaniu i geografii Antarktydy, jej faunie i florze oraz historii odkryć. Brzmi to niewątpliwie zachęcająco, a jeśli dodać dziesiątki pięknych zdjęć i dobrze zrobionych map, powinniśmy w rezultacie otrzymać książkę doskonałą. Co zawiodło?
Jak zwykle w wypadkach, kiedy nad książką pracuje zespół naukowców, teksty są nierówne. Pierwsza część, poświęcona pochodzeniu Szóstego Kontynentu będzie niewątpliwie fascynująca dla pasjonatów, ale przeciętny zjadacz chleba jako trudną próbę cierpliwości odbierze szczegółowe omówienia zmian w płycie prekambryjskiej oraz geologicznych niuansów. Znacznie ciekawiej prezentują się wiadomości z zakresu glacjologii, trzeba też podkreślić, że poświęcono nieco miejsca na kwestie ekologii dotyczące Antarktydy. Omówienie rejonów Antarktydy mogłoby być jednak nieco bardziej wyczerpujące.
Części poświęconej przyrodzie tego kontynentu brakuje "ikry" - przez rośliny i bezkręgowce brnęłam z trudem; wydaje mi się, że również o ptakach można było napisać coś więcej niż garść standardowych informacji o wielkości, upierzeniu i miejscach gniazdowania.
Najciekawsza wydaje mi się część poświęcona odkryciom geograficznym w tym regionie: oś czasu pomaga umiejscowić kolejne wyprawy, mapy z zaznaczonymi trasami dają pewne wyobrażenie o pokonywanych odległościach, a archiwalne zdjęcia przybliżają realia, w jakich działali pierwsi odkrywcy.
...czy pisałam, że dla samych zdjęć ta książka jest skarbem?