- Ale ja... - zaczął - ale ja chciałem zaprosić cię do siebie na kolację. ... O, Boże - zdębiałam. To może nie wszystko jeszcze stracone. Po...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyNie uwierzysz, kto to napisał. Nietypowe książki znanych pisarzyBartek Czartoryski10
- ArtykułyLicho nadal nie śpi, czyli książki z motywami słowiańskimiSonia Miniewicz43
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj egzemplarz książki „Dziewczyna o mocnym głosie“LubimyCzytać1
- ArtykułyCzytamy w weekend. 6 września 2024LubimyCzytać366
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krystyna Stawczyk
1
5,6/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,6/10średnia ocena książek autora
65 przeczytało książki autora
45 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Otaczał mnie typowy mazurski krajobraz. Lasy, wierzby, które tak bardzo lubiłam. Pękate i sękate pnie z jeżem cienkich, sterczących w górę g...
Otaczał mnie typowy mazurski krajobraz. Lasy, wierzby, które tak bardzo lubiłam. Pękate i sękate pnie z jeżem cienkich, sterczących w górę gałązek.
1 osoba to lubiKażda ludzka myśl, szczególnie ta połączona z emocjami, jak magnes przyciąga do nas to, co chcielibyśmy zmaterializować. Na tym właśnie pole...
Każda ludzka myśl, szczególnie ta połączona z emocjami, jak magnes przyciąga do nas to, co chcielibyśmy zmaterializować. Na tym właśnie polegał sekret szczęścia, zdrowia, miłości i bogactwa.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Czas zerwanych kotwic Krystyna Stawczyk
5,6
Katarzyna- kobieta po czterdziestce, która po powrocie do kraju osiada wraz ze swoim dorosłym synem na wsi. Jak sama twierdzi potrzebuje niebiańskiego spokoju. Potrzebuje w końcu po dłuższym czasie wyjazdów i powrotów zarzucić kotwicę. Czy obejdzie się bez trudności? Otóż już teraz mogę zdradzić, że nie. Z pewnością łatwo nie będzie. Odnawia kontakty ze swoimi dawnymi przyjaciółmi. Zmęczona osadzaniem się w nowych realiach wyjeżdża w góry. Tam nawiązuje nowe znajomości i zadurza się w pewnym mężczyźnie. Niestety on nie zwraca na nią uwagę. Życie jest jednak pewne niespodzianek. Przekona się o tym właśnie Katarzyna, która dostanie od swojego byłego męża zaskakującą propozycję. Jaka to propozycja? Czy po swoich nie najlepszych doświadczeniach, dostanie od losu drugą szansę?
„CZAS ZERWANYCH KOTWIC? Tak, szczególnie wtedy, gdy stajemy na rozdrożach naszego życia. W zasadzie nigdy nie wiadomo, kiedy to nastąpi, jednak nie to liczy się najbardziej. Liczy się nasza reakcja, odwaga postawienia pierwszych kroków w nowej sytuacji i ponoszenie konsekwencji. Liczy się wybór…wyboru. Doświadczenia, przemyślenia, swoje i te wysłuchane, dobrze jest czasami spisać. Dla innych, dla siebie, nie ważne, ale warto, co w formie przygód Katarzyny czynię w tej oto książce. Niech wydarzenia z życia emigrantki, która po wielu latach spędzonych w Afryce Południowej wraca do ojczyzny, przypomną nam, ze każdy z nas przeżywa czas, w którym trzeba na nowo zarzucać kotwicę. Nie po to, żeby zostać bohaterem, ale po to, by zwyczajnie odnaleźć utracone…”- Krystyna Stawczyk
W zasadzie autorka powiedziała wszystko najważniejsze o tej książce. Ja ze swojej strony mogę jedynie podzielić się swoim zdaniem. Jednym wielkim plusem jest opis ciekawych miejsc Afryki. Jak niektórzy już wiedzą Afryka to kontynent, który mnie niebywale fascynuje i inspiruje, dlatego też czytanie o tych wspaniałych miejscach było dla mnie jedną wielką frajdą. Opisy zajmują dużą część, ale napisane są z pasją, dlatego czytać je to sama przyjemność. Kolejnym plusem jest to, że osobiście dla mnie była ona nie do przewidzenia (przynajmniej na początku, później z tą całą nieprzewidywalną jest gorzej) .
Natomiast inna sprawa to główna bohaterka. Fajnie, że w końcu mowa jest o kobiecie po przejściach, ale autorka nie do końca wykorzystała ten wspaniały pomysł. Katarzyna nie chwyciła mnie za serce. Bohaterka po prostu w pewnych momentach działała mi na nerwach. Dojrzała, doświadczona, ale w pewnych sytuacjach zachowywała się i mówiła jak nastolatka. Zaś w niektórych momentach jakby miała kryzys wieku średniego, decyzje podejmowała pochopnie, a potem dziwiła się, dlaczego po raz kolejny dostała po łapach. Powinna stawiać na związki z przyszłością, a ona z kolei „zakochała” się od pierwszego wejrzenia, a właściwie usłyszenia. A więc krótko- bohaterka nadaje się do wymiany. Spodziewałam się jakiś głębszych, drogocenniejszych przemyśleń. Niestety w tym przypadku się zawiodłam… Co prawda książka ma przekaz, ale nie taki głęboki na jaką wygląda. Mimo tej wyróżniającej się bohaterki (niestety pokazanej w złym świetle) książka warta jest polecenia. Wciąga, a zarazem niemiłosiernie denerwuje, rozbawia, aczkolwiek również w pewnych momentach smuci i zmusza nas do przemyśleń. Czyli jest przedstawiona na zasadzie kontrastu. Ale jest fajna, więcej niestety nie mogę powiedzieć :)
„Każda decyzja jest jakimś ryzykiem i skoro muszę wybrać, wybieram znowu skok w nieznane. Głupota? Naiwność? Brak rozsądku? A może wiara w szczęście i miłość w pełnym wymiarze. Czas pokaże, czy dobrze wybrałam”.
Czas zerwanych kotwic Krystyna Stawczyk
5,6
"...
Byłam już prawie pewna, co powiem Januszowi, kiedy ponownie do mnie zadzwoni. Prawie, bo przecież Adama znam krótko i moje zaufanie do niego tylko po części opiera się na obserwacji.
...
Jednak każda decyzja jest jakimś ryzykiem i skoro muszę wybrać, wybieram znowu skok w nieznane. Głupota? Naiwność? Brak rozsądku? Szaleństwo? A może wiara w szczęście, w sprawiedliwość, w drugiego człowieka i w miłość w pełnym wymiarze...".