Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zachęcona wcześniej czytaną książką Leszka Adamczewskiego, gdzie pierwszy raz wspomniano o kradzieży dzieł sztuki w tzw. Kraju Warty, postanowiłam sięgnąć i po tę pozycję, gdzie wątek ten został poszerzony i potraktowany jako oddzielny temat. Może irytować fakt, że na temat dóbr kultury skradzionych przez Niemców wciąż nie można uzyskać pełnej wiedzy i istnieją zaledwie poszlaki wskazujące na pewne wytłumaczenie losów części z nich. Książka Adamczewskiego nie rości sobie prawa do udzielania ostatecznej odpowiedzi - autor skupił się na przekazaniu posiadanych informacji m.in. od świadków wydarzeń czy opisanych w różnych archiwalnych dokumentach, a także ułożeniu z nich historii pełnej znaków zapytania i nie całkiem stuprocentowych odpowiedzi, ale równocześnie pasjonującej i ciekawej. Odwołał się do innych książek i reportaży, które podejmują ten sam temat, dając tym samym wiedzę, po co jeszcze warto sięgnąć i ostrzegając często przed nadmierną łatwowiernością w stosunku do ich treści. To kolejna świetna pozycja dla poznaniaków, ale także dla miłośników sztuki, historii oraz tajemnic.