Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzas na zmiany: książki o klimacie i przyszłości ZiemiAnna Sierant2
- ArtykułyPrzygotuj się na nadchodzącą jesień. Najlepsze książkowe promocje wrześniaLubimyCzytać1
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Akrobatki” Agi AntczakLubimyCzytać1
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i otrzymaj książkę „Wszyscy zakochani nocą” Mieko KawakamiLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Xianliang Zhang
Znany jako: Zhang Xianliang, 张贤亮
3
6,8/10
Pisze książki: literatura piękna, biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzony: 01.12.1936Zmarły: 27.09.2014
Zhang Xianliang (w Chinach nazwisko pisze się przed imieniem) - chiński pisarz.
Przyszedł na świat w Nankinie, we wschodnich Chinach, w rodzinie należącej do klasy średniej.
Jego ojciec uznany został przez komunistów za wroga ustroju i zamknięty w więzieniu, gdzie wkrótce zmarł.
On sam w wieku 21 lat uznany został za prawicowca i spędził 22 lata w maoistowskim obozie pracy w Regionie Autonomicznym Ningxia, w którym żyje wyznająca islam mniejszość Hui.
W 1960 roku Zhang zaczął prowadzić dziennik, dokumentując straszliwe warunki życia milionów Chińczyków, skazanych przez reżim na przymusowy nadzór i tak zwaną resocjalizację przez pracę.
Zhang Xianliang cieszył się sympatią studentów protestujących na Placu Tiananmen w 1989 roku.
W 1992 roku pisarz założył w mieście Zhenbeibu w regionie Ningxia (tym samym, w którym przebywał zesłany do obozu) studio filmowe, w którym kręcone były m.in. takie filmy jak "Popioły czasu" Wong Kar-Wai'a (1994) czy "Chińska odyseja" Jeffreya Laua (1994).
Zhang do śmierci mieszkał w Chinach, a jego książki zyskały międzynarodowy rozgłos.
Wybrane dzieła autora: 绿化树 ("Lu hua shu", 1984, polskie wydanie: "Zielonodrzew. Opowieść z cyklu "Notatnik materialisty", Wydawnictwo Śląsk, 1988),"Fan nao jiu shi zhi hui" (1993, polskie wydanie: "Zupa z trawy. Dziennik z chińskiego gułagu", Iskry, 1999),张贤亮中短篇精选 "Zhong duan pian jing xuan", 1994),张贤亮小说精选 ("Xiao shuo jing xuan", 1995)http://
Przyszedł na świat w Nankinie, we wschodnich Chinach, w rodzinie należącej do klasy średniej.
Jego ojciec uznany został przez komunistów za wroga ustroju i zamknięty w więzieniu, gdzie wkrótce zmarł.
On sam w wieku 21 lat uznany został za prawicowca i spędził 22 lata w maoistowskim obozie pracy w Regionie Autonomicznym Ningxia, w którym żyje wyznająca islam mniejszość Hui.
W 1960 roku Zhang zaczął prowadzić dziennik, dokumentując straszliwe warunki życia milionów Chińczyków, skazanych przez reżim na przymusowy nadzór i tak zwaną resocjalizację przez pracę.
Zhang Xianliang cieszył się sympatią studentów protestujących na Placu Tiananmen w 1989 roku.
W 1992 roku pisarz założył w mieście Zhenbeibu w regionie Ningxia (tym samym, w którym przebywał zesłany do obozu) studio filmowe, w którym kręcone były m.in. takie filmy jak "Popioły czasu" Wong Kar-Wai'a (1994) czy "Chińska odyseja" Jeffreya Laua (1994).
Zhang do śmierci mieszkał w Chinach, a jego książki zyskały międzynarodowy rozgłos.
Wybrane dzieła autora: 绿化树 ("Lu hua shu", 1984, polskie wydanie: "Zielonodrzew. Opowieść z cyklu "Notatnik materialisty", Wydawnictwo Śląsk, 1988),"Fan nao jiu shi zhi hui" (1993, polskie wydanie: "Zupa z trawy. Dziennik z chińskiego gułagu", Iskry, 1999),张贤亮中短篇精选 "Zhong duan pian jing xuan", 1994),张贤亮小说精选 ("Xiao shuo jing xuan", 1995)http://
6,8/10średnia ocena książek autora
104 przeczytało książki autora
169 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Zupa z trawy. Dziennik z chińskiego gułagu
Xianliang Zhang
6,3 z 64 ocen
206 czytelników 8 opinii
1999
Współczesne opowiadania chińskie. Antologia, tom II, lata 1979-1985
Xianliang Zhang, Wang Meng
7,3 z 4 ocen
16 czytelników 0 opinii
1995
Najnowsze opinie o książkach autora
Zupa z trawy. Dziennik z chińskiego gułagu Xianliang Zhang
6,3
Zupa z trawy to nie przenośnia. Nic tajemniczego nie kryje się pod tym wyrażeniem. To posiłek gotowany z różnego rodzaju chwastów z pól ryżowych, głównie traw, więźniom obozów resocjalizacji przez pracę. Chiny komunistyczne pod rządami Mao Tse-Tunga posiadały dużą sieć takich obozów, w których przebywali głównie więźniowie polityczni określani mianem prawicowców lub "nieprzystosowanych społecznie wrogów ludu", a ich „wartość” zależała od tego czy ich "dalsze losy będą mogły potwierdzić „mądrość i słuszność” polityki resocjalizacyjnej poprzez pracę, by w przyszłości mogli sprawować jakąś pożyteczną funkcję w organach Partii i rządu".
Autor dziennika trafił do takiego obozu mając 21 lat za napisanie „nieprawomyślnego” wiersza czyli niezgodnego z myślą światopoglądową państwa. Łącznie spędził w maoistowskich obozach 22 lata, ale w tej książce opisuje tylko dwa miesiące walki o życie w obozie: od 11 lipca do 8 września 1960 roku. Jego egzystencja w nim, poza przymusową pracą jako czynnika wychowawczego, ograniczała się do dwóch rzeczy: zupy z trawy i oddychania. Pierwsza dawała mu nadzieję na przeżycie kolejnego dnia. O drugiej musiał pamiętać, aby ją wykonywać, ponieważ wycieńczony głodem organizm zapominał o tym podstawowym odruchu. Takich obozów na świecie istniało bardzo dużo, ale cechą charakterystyczną chińskich było zastąpienie przepisów prawnych, murów czy drutów ścisłą kontrolą myśli, indoktrynacją, stałym „przeczesywaniem myśli”, sesjami samokrytyki, codziennymi raportami, systemem kontroli opartym na wzajemnej obserwacji i denuncjacji, systemem „kar i nagród” degradującym lub promującym więźnia w hierarchii społecznej. To stałe, światopoglądowe bombardowanie umysłu więźnia nakładało na jego świadomość więzy silniejsze niż kajdanki czy żelazne kraty, bo w postaci umysłowego cenzora.
Być może to ta metoda zmieniania świadomości narodu, by jego członkowie mogli stać się Nowymi Ludźmi okazała się tak dalece skuteczna, że komunizm w Chinach trwa do dziś.
Ale i do dzisiaj w Chinach nadal żyją ludzie, którzy przeciwstawiają się temu ustrojowi i którzy niestety, nadal umierają za prawo do własnych, niezależnych myśli i do życia w zgodzie z nimi.
http://naostrzuksiazki.pl/
Zupa z trawy. Dziennik z chińskiego gułagu Xianliang Zhang
6,3
Zauważyłam, że Azjaci mają dar do pisania w bardzo łatwy i przyjemny do czytania sposób o brutalnych przeżyciach, tak jakby były one zupełnie normalne. "Zupa z trawy" to przekształcony dzienniek więźnia politycznego, jakich było miliony za czasów panowania Mao w Chinach. Aby więc dokładniej zrozumieć "tło", należy dowiedzieć się na czym polegała Rewolucja Kulturalna, kim byli Czerwonogwardziści i kim byli więżniowie polityczni i Rewolucjoniści według Partii Chin i społeczenstwa.
Książka jest lekka i czyta się ją bardzo szybko. Brakuje mi w niej dokładnych opisów sytuacji, ludzi i własnych emocji, chociaż jak zauważyłam, Chińczycy z ogromnym dystansem i spokojem opisują tamte czasy. Może ze strachu, a może ze świadomości, że nic nie mogą zrobić, lub kulturowej, zakorzenionej głęboko akceptacji do śmierci i brutalności rządzących.