Najnowsze artykuły
- ArtykułyIdziemy do lasu! Przegląd książek dla dzikich rodzinDaria Panek-Płókarz8
- ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel2
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz5
- ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski16
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Xianliang Zhang
Znany jako: Zhang Xianliang, 张贤亮Znany jako: Zhang Xianliang, 张贤亮
3
6,8/10
Pisze książki: literatura piękna, biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzony: 01.12.1936Zmarły: 27.09.2014
Zhang Xianliang (w Chinach nazwisko pisze się przed imieniem) - chiński pisarz.
Przyszedł na świat w Nankinie, we wschodnich Chinach, w rodzinie należącej do klasy średniej. Jego ojciec uznany został przez komunistów za wroga ustroju i zamknięty w więzieniu, gdzie wkrótce zmarł. On sam w wieku 21 lat uznany został za prawicowca i spędził 22 lata w maoistowskim obozie pracy w Regionie Autonomicznym Ningxia, w którym żyje wyznająca islam mniejszość Hui. W 1960 roku Zhang zaczął prowadzić dziennik, dokumentując straszliwe warunki życia milionów Chińczyków, skazanych przez reżim na przymusowy nadzór i tak zwaną resocjalizację przez pracę. Zhang Xianliang cieszył się sympatią studentów protestujących na Placu Tiananmen w 1989 roku. W 1992 roku pisarz założył w mieście Zhenbeibu w regionie Ningxia (tym samym, w którym przebywał zesłany do obozu) studio filmowe, w którym kręcone były m.in. takie filmy jak "Popioły czasu" Wong Kar-Wai'a (1994) czy "Chińska odyseja" Jeffreya Laua (1994). Zhang do śmierci mieszkał w Chinach, a jego książki zyskały międzynarodowy rozgłos. Wybrane dzieła autora: 绿化树 ("Lu hua shu", 1984, polskie wydanie: "Zielonodrzew. Opowieść z cyklu "Notatnik materialisty", Wydawnictwo Śląsk, 1988),"Fan nao jiu shi zhi hui" (1993, polskie wydanie: "Zupa z trawy. Dziennik z chińskiego gułagu", Iskry, 1999),张贤亮中短篇精选 "Zhong duan pian jing xuan", 1994),张贤亮小说精选 ("Xiao shuo jing xuan", 1995)http://
Przyszedł na świat w Nankinie, we wschodnich Chinach, w rodzinie należącej do klasy średniej. Jego ojciec uznany został przez komunistów za wroga ustroju i zamknięty w więzieniu, gdzie wkrótce zmarł. On sam w wieku 21 lat uznany został za prawicowca i spędził 22 lata w maoistowskim obozie pracy w Regionie Autonomicznym Ningxia, w którym żyje wyznająca islam mniejszość Hui. W 1960 roku Zhang zaczął prowadzić dziennik, dokumentując straszliwe warunki życia milionów Chińczyków, skazanych przez reżim na przymusowy nadzór i tak zwaną resocjalizację przez pracę. Zhang Xianliang cieszył się sympatią studentów protestujących na Placu Tiananmen w 1989 roku. W 1992 roku pisarz założył w mieście Zhenbeibu w regionie Ningxia (tym samym, w którym przebywał zesłany do obozu) studio filmowe, w którym kręcone były m.in. takie filmy jak "Popioły czasu" Wong Kar-Wai'a (1994) czy "Chińska odyseja" Jeffreya Laua (1994). Zhang do śmierci mieszkał w Chinach, a jego książki zyskały międzynarodowy rozgłos. Wybrane dzieła autora: 绿化树 ("Lu hua shu", 1984, polskie wydanie: "Zielonodrzew. Opowieść z cyklu "Notatnik materialisty", Wydawnictwo Śląsk, 1988),"Fan nao jiu shi zhi hui" (1993, polskie wydanie: "Zupa z trawy. Dziennik z chińskiego gułagu", Iskry, 1999),张贤亮中短篇精选 "Zhong duan pian jing xuan", 1994),张贤亮小说精选 ("Xiao shuo jing xuan", 1995)http://
6,8/10średnia ocena książek autora
103 przeczytało książki autora
167 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Zupa z trawy. Dziennik z chińskiego gułagu
Xianliang Zhang
6,3 z 63 ocen
204 czytelników 8 opinii
1999
Współczesne opowiadania chińskie. Antologia, tom II, lata 1979-1985
Xianliang Zhang, Wang Meng
7,3 z 4 ocen
15 czytelników 0 opinii
1995
Najnowsze opinie o książkach autora
Zupa z trawy. Dziennik z chińskiego gułagu Xianliang Zhang
6,3
Nie mogę inaczej ocenić wydania tej książki niż jako NIESTOSOWNĄ KPINĘ Z CZYTELNIKA. Przeciętny czytelnik zna bogatą literaturę „gułagowsko-łagierowską” z Sołżenicynem na czele, a często wiedzę na ten temat wzbogacają wspomnienia bliskich osób, które zakosztowały sowieckiej niewoli, z której wyzwolił ich układ Sikorski-Majski i opuścili piekło bądż z Andersem, bądż z Berlingiem.
Z relacji /dotyczącej dwóch miesięcy/ z pobytu w gułagu 23-letniego chińskiego INTELIGENTA, który ustawicznie podkreśla swoją wyższość nad niewykształconą ciemną masą, dowiadujemy się, że miał warunki nie tylko do pisania swojego dziennika, lecz również korespondencji z rodziną oraz uprawiania działalności literackiej. Jako INTELIGENTA kierowano go tylko do prac lżejszych, często był „nażarty” /nie ważne czym, ale syty; w końcu całe Chiny głodowały/, posiadał /str.68/ longines’a, włoską aktówkę, wełniany waciak, a nawet krawat.
Aby udramatyzować opowieść częstuje nas wiadomościami o częstych śmierciach i głodzie, często bełkotem jak na str. 192
„Biorąc pod uwagę nasze racje żywnościowe, nawet pękajace strupy na wargach mogły uchodzić za rodzaj mięsa do jedzenia”
Panie INTELIGENCIE, Zhang Xianliang !! Poczytaj pan sobie relacje z autentycznego kanibalizmu na Ukrainie, ukaranej przez bolszewików za to, że nie chciała kołchozów.
Zielonodrzew Xianliang Zhang
6,8
Bałem się sięgnąć po książkę "Zielonodrzew". I wcale nie chodzi tu o dziwaczny tytuł (tytuł angielski to "Mimosa"). Po prostu bardzo spodobała mi się "Zupa z trawy", a już fragment mówiący o bezbolesnym zjedzeniu trzydziestu kilku arbuzów na raz przez jednego człowieka będę pamiętał do końca życia - wszak jestem arbuzoholikiem. Bałem się, że inne książki autora będą słabsze. Moje obawy były niepotrzebne, bo "Zielonodrzew" dorównuje "Zupie", a miejscami nawet ją przewyższa. Obie książki są wspomnieniami, z tym, że "Zielonodrzew" mówi o pobycie autora w zapyziałym gospodarstwie rolnym na terenie zamieszkanym przez muzułmańską mniejszość Hui, natomiast "Zupa z trawy" to opis pobytu Zhanga w obozie pracy w Ningxia. Zhang Xianliang najpierw cztery lata spędził w obozie pracy, potem było gospodarstwo rolne, lecz kolejność powstawania książek była dokładnie odwrotna.
Bardzo spodobał mi się opis codziennego życia mieszkańców chińskiego kołchozu, w czym duży udział miał żywy język, którym operował autor. Na specjalną uwagę zasługuje... historia miłosna! Tak, w komunistycznych Chinach, ledwo kilka lat po zakończonej Kampanii Przeciwko Prawicowcom (Zhang został uznany za takiego prawicowca, tylko dlatego, że tworzył poezję)! O tym czy autor poślubił miejscową śmieszkę, Ma Yinghua, kobietę niezwykle przedsiębiorczą, trzeba się przekonać czytając książkę. Od siebie dodam, że zdecydowanie warto sięgnąć po "Zielonodrzew", nie tylko dlatego, by oddać hołd dopiero co zmarłemu pisarzowi.
U mnie jak najbardziej półka z napisem "Ulubione".