Najnowsze artykuły
- ArtykułyZgarnij egzemplarz „Masek” Melki Kowal (S0ymel) – akcja recenzenckaLubimyCzytać1
- ArtykułyDlaczego warto przeczytać książkę „Dżin” Marcina Mortki? Oto 5 powodów!LubimyCzytać4
- ArtykułyPosłuchaj, to do ciebie! „Plac Senacki 6PM” Vincenta V. Severskiego po raz pierwszy jako słuchowiskoBartek Czartoryski4
- ArtykułyJesienne Targi Książki w Warszawie już w ten weekendLubimyCzytać3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Gabor Gellert
Źródło: Mafia, Książka i wiedza, Warszawa 1983 (okładka)
1
6,5/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Publicysta węgierski (ur. w 1914 r.),z wykształcenia prawnik. W latach trzydziestych studiował historię literatury i historie sztuki na uniwersytecie w Siennie. Od 1939 r. pracował jako dziennikarz, specjalizował się w reportażach o tematyce historyczno- społecznej.
6,5/10średnia ocena książek autora
41 przeczytało książki autora
68 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Mafia Gabor Gellert
6,5
„Mafia” to pozycja popularno-naukowa, nie ma nic wspólnego z powieściami kryminalno-przygodowymi typu „Ojca chrzestnego” Mario Puzo. Oznacza to, że jest bardziej realistyczna i… znacznie bardziej nudna. A może tylko trudniejsza w odbiorze.
Gábor Gellért starał się być rzetelny, więc pisał na przykład tak:
„Ujawniono, że Rimiego popierał prezydent prowincji Girolamo Mechelli, zaś prezydentowi przedstawił go wielokrotnie karany doradca ekonomiczny Franka Coppoli, Italo Jalongo. Jalongo zaś został przyprowadzony do prezydenta przez radcę prawnego prowincji, sędziego Severino Santiapichiego, a do sędziego trafił on za pośrednictwem niejakiego Epiro – polityka na wysokim stanowisku”*.
Styl uważam za mało czytelny, rodzący zniechęcenie. Wierzę, że Gábor Gellért na temat mafii wiedział naprawdę dużo – zajmował się tym tematem lat kilkanaście – ale chyba nie bardzo potrafił tę wiedzę ciekawie przekazać.
Z postaci znanych z powieści amerykańskich pojawia się w „Mafii” Lucky Luciano, pozostali „bohaterowie” mogą być mniej albo i w ogóle nie znani, na przykład Genco Russo, Luciano Liggio, Agostino Coppola, Calogero Vizzini, Vanni Sacco i dziesiątki innych.
Czy Gábor Gellért jest w „Mafii” rzetelny? Trzeba pamiętać, że to Węgier, że pisał swoje dzieło w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych dwudziestego wieku, i nie sądzę, żeby nie miało to znaczenia w kontekście opinii i przekonań pisarza. Twierdzi na przykład, że we Włoszech tylko partia komunistyczna ma czyste ręce – no, może…
„Cała sprawa Liggio, Coppoli i Mangano rzuca ostrzejsze światło na związki między mafią, życiem politycznym oraz władzą państwową – związki, które w danym systemie społecznym są nieomal nierozerwalne i niemożliwe do rozplątania”**.
Nie jest wykluczone, że powyższy cytat jest prawdziwy, na Sycylii, możliwe że w całych Włoszech, mafii pozbyć się już nie da, ale… Gábor Gellért jednak nie oparł się pokusie uszczypliwości wobec panującego tam systemu społecznego – to jest kapitalizmu.
Ostatecznie książka może nie jest zła, ale z czystym sumieniem polecić mógłbym ją tylko prawdziwym pasjonatom tematów mafijnych.
--
* Gábor Gellért, Mafia”, Książka i Wiedza, 1983, przekład Magdalena Schweinitz-Kulisiewicz, s. 177.
** Tamże, s. 183.
Mafia Gabor Gellert
6,5
Autor z pozycji dziennikarza śledczego zagłębił się w historię mafii
i jej oddziaływanie na życie społeczne i polityczne Sycylii i Włoch.
W przystępny sposób pokazał jak kryminalistom udało się zmonopolizować całe życie polityczne i gospodarcze Sycylii, w jaki sposób i jakim metodami wpływali na decyzje polityczne w Rzymie. Co ciekawe i co bardzo mi się spodobało to to w jaki sposób mafia urywa łeb sprawie przed sądem. Oto sprawę kieruje się na boczne tory a dochodzenie grzęźnie w gąszczu bocznych wątków, dodatkowo akta przetrzymywane są w szufladach komendantów policji, prokuratorów lub sędziów. Drogi czytelniku dokładnie jak mafia zachowuje się obecnie polski rząd, złapany na gorącym uczynku przy omawianiu spraw publicznych przy wódeczce, twierdzi, że to nie on zawinił tylko gang kelnerów, którzy podsłuchali nasze rozmowy. My nie winni tylko ci co nas nagrali!!! Jak tłumaczenie mafiosa przed sądem. Potrzebuję umorzyć sprawę podatkową żony, da radę? Pewnie! Czego się nie robi dla starych kumpli przy wódeczce. To tak jak mafia tylko, Gellert opisał te same metody ale nie w Polsce tylko na Sycylii i nie w najwyższych kręgach władzy tylko na pośrednim szczeblu. Czego nie zrobił rząd polski? Oficjalnie nie użył przemocy przeciwko swoim oponentom. Natomiast mafia nie patyczkowała się - jeśli byłeś niewygodny ginąłeś i to nie powieszony w garażu z upozorowanym samobójstwem ale zastrzelony w ulicznej bitwie. Pasowało by recenzję podsumować słowami - ludzie czytajcie i działajcie bo za kilka lat, może się okazać, że klika rządząca to zwykli kryminaliści. Te same metody prowadzące do jednego celu władzy i bogactwa. Trzeba kogoś pokroju Żelaznego Prefekta aby rozbić układ... A czas ucieka.