Najnowsze artykuły
- ArtykułyPrzygotuj się na nadchodzącą jesień. Najlepsze książkowe promocje wrześniaLubimyCzytać1
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Akrobatki” Agi AntczakLubimyCzytać1
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i otrzymaj książkę „Wszyscy zakochani nocą” Mieko KawakamiLubimyCzytać1
- Artykuły„Miasteczko Salem” i „Pingwin” robią wrażenie. Adaptacja Stephena Kinga z szansami na OscaraKonrad Wrzesiński4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Bogumiła Kosmanowa
5
6,2/10
Ukończyła studia polonistyczne na Uniwersytecie Łódzkim. Pracowała w Bibliotece Głównej Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Od 1978r. w Instytucie Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej tejże uczelni. W 1973r. uzyskała na UAM doktorat. W 1993 r. uzyskała stopień doktora habilitowanego, od 1994 prof. nadzwyczajny uczelniany (WSP w Bydgoszczy) W 1998 r. Prezydent RP nadał jej tytuł profesora nauk humanistycznych; od 2003 r. prof. zwyczajny (UAM).
6,2/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
14 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Książka i jej czytelnicy w dawnej Polsce
Bogumiła Kosmanowa
5,6 z 5 ocen
20 czytelników 1 opinia
1981
Tytus Działyński i jego dzieło
Marceli Kosman, Bogumiła Kosmanowa
7,3 z 3 ocen
5 czytelników 0 opinii
1978
Najnowsze opinie o książkach autora
Książka i jej czytelnicy w dawnej Polsce Bogumiła Kosmanowa
5,6
Wymęczyłam tę książkę, trudno tu było mówić o jakiejś przyjemności z czytania :/
Sama autorka określiła swoją pracę jako książkę popularnonaukową - tym przynajmniej tłumaczy brak przypisów. A jest to właśnie coś, co mocno irytuje w czasie czytania. Bo niby samo opracowanie sprawia wrażenie dość rzetelnego, ale z drugiej strony - czy można traktować jako pracę badawczą książkę, której wnioski w znacznej mierze oparte są na przypuszczeniach, a liczne cytaty ograniczone są jedynie do określenia ich autorstwa? Niby dużo tu informacji (czasami ma się wręcz wrażenie, że jest ich nadmiar, że sporo elementów biograficznych, niewnoszących nic do treści, można by z powodzeniem usunąć),ale podane są dość chaotycznie, z licznymi powtórzeniami. Na tyle, na ile zdążyłam już poznać zagadnienie tematu, wydaje mi się, że autorka pewne zagadnienia potraktowała zbyt wybiórczo (lub w ogóle je pominęła),inne zaś rozłożyła na czynniki pierwsze - nie zawsze z korzyścią dla całości.
Mam bardzo mieszane uczucia. Ale raczej przeważają te niezbyt pozytywne...