Dla mnie po prostu genialna. Napisana piękną polszczyzną a zatem - z szacunkiem dla czytelnika. Napisana o pięknych postaciach z naszej, polskiej historii, o których istnieniu często nie wiedziałem. Napisana o wydarzeniach dziejących się w Europie lat 30-tych 20-go wieku przez ówczesnego ich bystrego obserwatora i komentatora - to niesamowite uczucie czytać o tym co dzieje się w Hiszpanii, Niemczech czy ZSRR dość krótko ZANIM wydarzyły się tam rzeczy, którymi straszą nas obecnie archiwalne czy fabularne filmy i literatura. Jest też wątek ukraiński. Pan Adolf bardzo życzliwie odnosił się do kultury ówczesnych polskich Ukraińców wytykając ówczesnej władzy ignorowanie tej licznej grupy polskich obywateli. Nie pomija jednak milczeniem istnienia wśród nich skrajnych tendencji widzących zachodnią granicę Ukrainy na Wiśle a wschodnią...gdzieś w syberyjskich ostępach.
Polecam tym, których stać na samodzielne myślenie...