Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano7
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant29
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Piotr Semka
Źródło: http://www.rp.pl
11
5,7/10
Publicysta prasowy i telewizyjny.
Ukończył historię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W drugiej połowie lat 80. był związany z ruchem podziemnej "Solidarności". Jako dziennikarz prasowy pisał dla "Gazety Polskiej", "Tygodnika Solidarność", "Życia", "Dziennika", "Przewodnika Katolickiego", "Wprost" oraz kwartalnika "Christianitas". Od 2006 jest stałym publicystą "Rzeczpospolitej", od 2011 tygodnika "Uważam Rze".
Ukończył historię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W drugiej połowie lat 80. był związany z ruchem podziemnej "Solidarności". Jako dziennikarz prasowy pisał dla "Gazety Polskiej", "Tygodnika Solidarność", "Życia", "Dziennika", "Przewodnika Katolickiego", "Wprost" oraz kwartalnika "Christianitas". Od 2006 jest stałym publicystą "Rzeczpospolitej", od 2011 tygodnika "Uważam Rze".
5,7/10średnia ocena książek autora
317 przeczytało książki autora
581 chce przeczytać książki autora
12fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
My, reakcja. Historia emocji antykomunistów w latach 1944-1956 Piotr Semka
7,7
Pomysł ciekawy ale wykonanie fatalne, nie można pisząc o emocjach po wojnie zignorować książkę 'Wielka trwoga' Zaremby, zupełnie podstawową dla zrozumienia ówczesnych nastrojów, a rozdział o Powstaniu Warszawskim próbujący na siłę udowodnić, że było potrzebne i ważne dla przyszłości Polski zupełnie mnie rozłożył; zmarnowana okazja.
Za, a nawet przeciw Piotr Semka
6,7
Bardzo dobra książka. Nie jest hagiografią, nie jest też ordynarnym kopaniem leżącego. Oczywiście, nazwisko autora mówi samo za siebie, możecie być nastawieni negatywnie, ale wierzcie mi - autor naprawdę bardzo się stara być obiektywnym.
Jako podsumowanie najlepiej chyba umieścić słowa Ludwika Dorna, przytoczone w tej książce:
"Nie ma dobrego i złego Wałęsy z różnych etapów jego kariery. Wałęsa był cały czas taki sam, tylko zmieniały się okoliczności i polityczne koniunktury".