Przed śmiercią Mao partia usprawiedliwiała swoje rządy przedstawiając siebie jako "przewodnika proletariatu", prowadzącego naród ku socjalis...
Przed śmiercią Mao partia usprawiedliwiała swoje rządy przedstawiając siebie jako "przewodnika proletariatu", prowadzącego naród ku socjalistycznej utopii. Ale katastroficzne skutki rządów Mao rozbiły tę iluzję i Deng, żeby ratować partię, ogłosił nowy radykalny kierunek, licząc na to, że ludzie przymkną oko na błędy komunizmu jako ideologii, jeśli dzięki niemu będą w stanie się wzbogacić. (...) Nazywał to "socjalizmem w wersji chińskiej", ale był to po prostu kapitalizm autorytarny - który działał. (...) Siły wolnego rynku tworzyły bogactwo i dobrobyt, ale bez kontroli demokratycznych instytucji, tworzyły także bardzo ciężkie warunki pracy. Górnicy i inni robotnicy, nie mogąc tworzyć związków zawodowych ani organizować strajków, byli na straconej pozycji wobec szefów, którzy mieli dostęp do największych na świecie zasobów siły roboczej. Bez wolnej prasy i niezależnych sądów robotnicy nie posiadali żadnej instytucji, której mogliby się poskarżyć na swoich pracodawców, gdy ci nie wypłacali im wynagrodzeń czy narażali ich zdrowie na szwank. Bez demokratycznych wyborów nie byli w stanie odsunąć od władzy skorumpowanych urzędników, którzy zamiast wprowadzać w życie kodeks pracy, byli w zmowie ze światem biznesu.