Najnowsze artykuły
- ArtykułyDlaczego warto przeczytać książkę „Dżin” Marcina Mortki? Oto 5 powodów!LubimyCzytać3
- ArtykułyPosłuchaj, to do ciebie! „Plac Senacki 6PM” Vincenta V. Severskiego po raz pierwszy jako słuchowiskoBartek Czartoryski3
- ArtykułyJesienne Targi Książki w Warszawie już w ten weekendLubimyCzytać3
- ArtykułyCzas na zmiany: książki o klimacie i przyszłości ZiemiAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Annette Kolb
1
6,3/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
61 przeczytało książki autora
91 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Mozart Annette Kolb
6,3
Co za paradoks , cóż za ironia losu - człowiek , który uchodzi za najwybitniejszego kompozytora , za geniusza muzyki w dniu 6 grudnia 1791 r.pochowany został jako nędzarz , w zbiorowym , bezimniennym grobie dla biedaków.Jakże życie czasami bywa okrutne.
Autorka biografii Mozarta- Annette Kolb ciekawie przedstawiła w swej książce obraz tego niezwykłego człowieka.
Początkowo śledzimy jego wyprawy z ojcem Leopoldem i siostrą na dwory władców i arystokratów , którzy są pełni podziwu dla tego cudownego dziecka , którego gra wzbudza zachwyt.Po pewnym czasie Mozart "powszednieje".Choć jego kompozycje są doskonałe , nie znajdują jednak zrozumienia u wielu osób.Zaś talent Mozarta jest powodem zazdrości tych , którzy poznali się na jego talencie.Dlatego też Mozart odsuwany jest od posad , dzięki którym mógłby wystawiać swoje sztuki i pędzić godne życie.Niestety , aby zdobyć pieniądze musi się zapożyczać u innych i udzielać lekcji gry uczniom , czego ogromnie nie znosił.
Dopiero w Pradze zachwycono się jego utworami.Ale lata łaskawe dla jego twórczości przeplatają się z okresami gdy brak mu pieniędzy na utrzymanie.Do tego dochodzi nieszczęsny ślub z Konstancją Weber. Kobieta ta podobnie jak Mozart nie przywiązywała wagi do gospodarności.Gdy miała pieniądze , szastała nimi na prawo i lewo , nie martwiąc się wcale skąd je znowu zdobędzie.
Mozart chcąc zapewnić swej żonie luksusy , zapożyczał się u innych , pracował ponad własne siły , do tego chorował , nie wypoczywał , prowadził bardzo niehigieniczny tryb życia.Był człowiekiem schorowanym , wrażliwym .Wszelkie porażki głęboko przeżywał , co niewątpliwie miało wpływ na jego przedwczesną śmierć ,w wieku zaledwie 35 lat.
Autorka w swej książce posłużyła się listami Mozarta , kierowanymi do jego ojca , żony ,a także znajomych i osób , które błagał o pożyczkę pieniędzy.Przez to biografia jest bardziej wiarygodna i bardziej przybliża postać tego niezwykłego człowieka.
Mozart Annette Kolb
6,3
Wiele się spodziewałam po tej biografii i w pewnym sensie spełniła ona moje oczekiwania.
Po pierwsze : życie Mozarta jest tu opisane bardzo dokładnie i szczegółowo,rok po roku ; jednak jest to dość schematyczne,niemal jak kalendarium -niemal same nagie fakty.Niby o to chodzi,jednak takie coś czyta się dosyć ciężko.
Po drugie - autorka z przytaczanych fragmentów listów wysnuwa zbyt daleko idące wnioski (moim zdaniem),wręcz narzuca nam swój pogląd na niektóre aspekty życia Mozarta,jest bardzo kategoryczna,jak gdyby operowała samymi dogmatami,zbyt daleko się posuwa w interpretacji faktów ; skądinąd sama przyznaje,że nie wszystko jest jasne,nie wszystko zostało udokumentowane lub też teksty źródłowe zaginęły ; skąd więc taka nachalność w narzucaniu czytelnikowi swoich poglądów?
Wolałabym,żeby biografia podawała fakty lub też opierała się na faktach,resztę pozostawiając wyobraźni i refleksjom czytelnika i tego mi w tej pracy brakowało,to mnie raziło.
Po trzecie : autorka pomija wiele faktów,o których mówią inne znane mi źródła.I znów miałam wrażenie,że robi to celowo,by nagiąć fakty tak,żeby pasowały do zamysłu jej pracy.I tak na przykład na samym początku przyjęła,że żona Mozarta była jego największym nieszczęściem i konsekwentnie próbuje udowadniać tę tezę i to nawet mimo tego,że niektóre przytaczane przez nią teksty temu przeczą.Ale ona albo zdaje się nie zauważać tego rażącego rozdźwięku,albo interpretuje to na swój pokręcony sposób.
Zresztą sama pisze o tym,że nie mamy przekonującego,pełnego obrazu Konstancji Mozart - dlaczego więc sądzi ją tak surowo?
Bardzo mi to przeszkadzało w odbiorze.
Po czwarte - i tu wreszcie plus - bardzo podobało mi się jej podejście do osoby Mozarta.Wydaje się rozumieć jego geniusz,jego rozterki,depresje,jego charakter w ogóle ; pisze o nim bardzo szczegółowo,a w jej pisaniu widać prawdziwe emocje,niekłamaną fascynację,zrozumienie jego dzieł.I tym mnie ujęła.
Reasumując - biorąc poprawkę na niektóre niedociągnięcia,książka to wartościowa i wiele wniosła do mojej wiedzy o Mozarcie.