Powieść napisana z punktu widzenia raptorzycy. Przypomina film dokumentalny, narracja jest konsekwentnie prowadzona w czasie teraźniejszym. Autor podjął bardzo dobrą decyzję i nie próbował swojej bohaterki na siłę uczłowieczać. Zamiast tego spróbował oddać domniemany sposób myślenia prehistorycznego gada, jedynie ubierając go w nasze kategorie językowe. Doprowadziło to do pewnych niezręczności, niektóre fragmenty nie brzmią zbyt wiarygodnie (np. rozdział "Komputer pokrewieństwa"),ale pozwoliło zachować poważny charakter książki.
Ogólnie polecałbym traktować tę powieść w kategoriach ciekawostki. Miłośnicy dinozaurów spokojnie mogą sobie dodać do mojej oceny dwie gwiazdki.
Naprawdę dobre - a nawet bardzo dobre ! - zobrazowanie życia prehistorycznych gadów w stylu a'la National Geographic i z "Kamerą wśród zwierząt". Znakomita lektura. Przyznam się, że znam niewiele książek o życiu zwierząt, znam jeszcze mniej takich, w których zwierzę jest głównym bohaterem i historia opowiadana jest z perspektywy tegoż zwierzęcia, a wśród tych naprawdę niewielu książek ta jest zdecydowanie najlepsza.
Zastanawiam się, czy gdyby nie powszechny boom na dinozaury w początkach lat 90-tych XX wieku, to czy ta książka w ogóle by powstała. Skłaniam się ku opinii, że nie. Ale na szczęście boom na dinozaury był (w niektórych kręgach wciąż trwa),książka powstała, dowiedziałem się jak można przedstawić życie, procesy myślenia i diabelską inteligencję gadzich drapieżców sprzed milionów lat i jestem z tego faktu niezmiernie zadowolony. Jeśli ktoś z Was również chce doświadczyć wspomnianego zadowolenia, to nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zaprosić do lektury.