- ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel1
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz4
- ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski5
- ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant13
Michał Komar
Przyszedł na świat w Warszawie, a jego ojcem był Mendel Kossoj, znany jako Wacław Komar (1909-1972),oficer SB pochodzenia żydowskiego. Absolwent Szkoły Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie (ekonomika produkcji). Pracował w redakcjach "Szpilek", "Miesięcznika Literackiego" oraz "Dialogu". Kierownik literacki Zespołu Filmowego "Silesia". Wiceprezes Spółdzielni Wydawniczej "Czytelnik". Po upadku komunizmu pracował w "Sztandarze Młodych" (redaktor naczelny) i "Tygodniku Powszechnym". Zastępca przewodniczącego Stowarzyszenia Autorów ZAiKS. Przeprowadził wywiady rzeki m.in. z Władysławem Bartoszewskim, Wojciechem Pszoniakiem i Stefanem Mellerem. Współautor scenariuszy do filmów fabularnych oraz serialu TV "Defekt" (2003-2006). Odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Wybrane publikacje książkowe: "Czarownice i inni" (Wydawnictwo Literackie, 1980),"O obrotach losów i ciał" (Wydawnictwo WAB, 1997),"Bestiariusz codzienny" (Wydawnictwo WAB, 2003),"Aktor" (z Wojciechem Pszoniakiem, Wydawnictwo Literackie, 2009),"Bóg, honor, obczyzna. Przyjaciele znad Jordanu i Tamizy" (z Władysławem Bartoszewskim, PWN, 2014).
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Dla mnie patriotyzm jest wartością. To znaczy czymś pozytywnym. Postawą wolną od demagogicznych podniet, od paranoicznego węszenia za wrogie...
Dla mnie patriotyzm jest wartością. To znaczy czymś pozytywnym. Postawą wolną od demagogicznych podniet, od paranoicznego węszenia za wrogiem. Postawa na rzecz czegoś, a nie przeciw komuś. Na rzecz godności, która wiąże się nieodmiennie z szacunkiem dla ludzi innego pochodzenia, innej wiary. Bo uznanie różnorodności kulturowej, różnorodności pamięci pokoleń, rozmaitości tradycji wzbogaca wspólnotę państwową. Na rzecz czegoś! Na rzecz szklanych domów! Ja wiem, że dziś Żeromski nie w modzie, ale te szklane domy trafnie symbolizowały coś czystego, przejrzystego – przeciwstawiającego się zaduchowi, ciasnocie poglądów, ciemnocie.