Najnowsze artykuły
- ArtykułyDlaczego warto przeczytać książkę „Dżin” Marcina Mortki? Oto 5 powodów!LubimyCzytać4
- ArtykułyPosłuchaj, to do ciebie! „Plac Senacki 6PM” Vincenta V. Severskiego po raz pierwszy jako słuchowiskoBartek Czartoryski3
- ArtykułyJesienne Targi Książki w Warszawie już w ten weekendLubimyCzytać3
- ArtykułyCzas na zmiany: książki o klimacie i przyszłości ZiemiAnna Sierant22
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Galina Demykina
Źródło: wikipedia
Znana jako: Галина Демыкина, Halina Demykina
5
6,0/10
Urodzona: 04.02.1923Zmarła: 23.06.1990
Radziecka poetka i pisarka.
Przyszła na świat w Moskwie, w rodzinie biologów.
Absolwentka Moskiewskiego Uniwersytetu im. M. Łomonosowa (filologia).
Po studiach pracowała w Radiu Radzieckim.
W wieku 35 lat poświęciła się całkowicie literaturze. Tworzyła głównie opowiadania i powieści dla dzieci i młodzieży. Parała się również poezją.
Wybrane dzieła: "На птичьем дворе" (1958),"Остановиться, оглядеться" (1968),"Деревня Цапельки, дом один" (1971, polskie wydanie: "Wieś Czapelkowo, dom numer jeden", Nasza Księgarnia, 1977),"Две весны" (1972, polskie wydanie: "Dwie wiosny", Nasza Księgarnia, 1975),"Маски" (1972, polskie wydanie: "Maski", Czytelnik, 1976),"Зелёный кузнечик" (z Georgijem Ballem, 1975, polskie wydanie: "Pasikonik", Biuro Propagandy Kinematografii Radzieckiej, 1983),"Валенбек — защитник маленьких" (1980),"Ёла" (1989).
Mąż: Georgij Ball (do 23.06.1990, jej śmierć),syn Andriej (ur.1951).
Przyszła na świat w Moskwie, w rodzinie biologów.
Absolwentka Moskiewskiego Uniwersytetu im. M. Łomonosowa (filologia).
Po studiach pracowała w Radiu Radzieckim.
W wieku 35 lat poświęciła się całkowicie literaturze. Tworzyła głównie opowiadania i powieści dla dzieci i młodzieży. Parała się również poezją.
Wybrane dzieła: "На птичьем дворе" (1958),"Остановиться, оглядеться" (1968),"Деревня Цапельки, дом один" (1971, polskie wydanie: "Wieś Czapelkowo, dom numer jeden", Nasza Księgarnia, 1977),"Две весны" (1972, polskie wydanie: "Dwie wiosny", Nasza Księgarnia, 1975),"Маски" (1972, polskie wydanie: "Maski", Czytelnik, 1976),"Зелёный кузнечик" (z Georgijem Ballem, 1975, polskie wydanie: "Pasikonik", Biuro Propagandy Kinematografii Radzieckiej, 1983),"Валенбек — защитник маленьких" (1980),"Ёла" (1989).
Mąż: Georgij Ball (do 23.06.1990, jej śmierć),syn Andriej (ur.1951).
6,0/10średnia ocena książek autora
16 przeczytało książki autora
8 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Maski Galina Demykina
4,0
Gdyby mnie ktoś spytał, o czym była książka, to nie umiałbym odpowiedzieć. Niby jest bohaterka wspominająca przeszłość, niby opisuje przyjaciół z dziecięcych zabaw na podwórku oraz pierwszą miłość, ale są to w pewnym sensie fotosy, niekoniecznie klejące się w zborną całość. A nawet jeśli chwilami się kleją, to do niczego konkretnego to nie służy. Bo fabuła nie bieży ku żadnemu celowi, a postaci - z punktu widzenia powieściowego - są dobrane zupełnie przypadkowo.
Tę chaotyczność poniekąd tłumaczy forma, w jakiej książka została napisana. Jest to bowiem rodzaj powieści poetyckiej, w której co jakiś czas wplecione w treść są wiersze, a w dwóch czy trzech momentach wprowadzony zostaje akcent fantastyczny - najzupełniej ozdobnikowy, bo znów: do niczego nie służący, będący protezą, czymś w rodzaju łatki, dzięki której autorka nie musi się trudzić nad wymyślaniem fabularnych rozwiązań. Tak jest z maskami robionymi przez pewnego dziadka (bohaterka dostaje maskę na nos - nadaje odtąd jej twarzy nieco inny kształt, trochę radośniejszy),tak jest i z podróżą przez drzwi, mającą w sposób natychmiastowy przerzucić bohaterkę w zupełnie inne miejsce. Komplet uzupełnia symbol kwadratu - niby złowieszczy, ale z jakiej przyczyny się pojawiający i po co, to już nie wiadomo.
Początkowo książkę czyta się więc nawet z pewnym zaciekawieniem ze względu na przedstawione w bardziej lub mniej zawoalowany sposób sowieckie realia, z ciasnotą mieszkaniową, brakiem poszanowania dla prywatnej własności i tępieniem odmienności, a także z tendencjami do bylejakości i powszechnej szarości, ale gdy fabuła osiąga połowę i nadal nie wiadomo, co ma z opowieści wynikać, pojawia się znużenie. Dziadek od masek? No był, ale już znikł. Osoby z dzieciństwa - kilka nawet potem się pojawia, ale na chwilę, i nie do końca wiadomo, po co. Ukochany? Właśnie wchodzi na scenę, ale za jakiś czas się okazuje, że i on nie ma tu konkretnej roli. O czym miała więc być książka? O dorastaniu? O codzienności odzierającej z marzeń? O nieudanym życiu? Licho tam wie...