Popularne wyszukiwania
Polecamy
Howard Lyman
Źródło: http://www.madcowboy.com/
1
7,5/10
Pisze książki: popularnonaukowa
Urodzony: 17.09.1938
Amerykanin, przewodniczący International Vegetarian Union. Były hodowca bydła, znany mówca, pisarz i obrońca zwierząt. Jest twórcą programu Voice for a Viable Future (Głos na rzecz realnej przyszłości),promującego organiczne wegańskie rolnictwo. Wziął udział w filmie Peaceable Kingdom: The Journey Home. Mieszka w Alexandrii w stanie Virginia.
"Wychowałem się na małej farmie w Montanie w latach czterdziestych, w czasach drugiej wojny światowej. Byliśmy biedni, ale ja nie miałem pojęcia, co to znaczyło. Mieliśmy wystarczająco jedzenia i dużą serdeczną rodzinę, więc świat wydawał mi się wspaniały.
Żyjąc na farmie, byłem otoczony wieloma zwierzętami. Mój pies zawsze był przy mnie, i jestem pewien, że mówił naszym językiem. Wszystkie krowy i konie miały swoje imiona, a każde z nich było wyjątkowym stworzeniem.
Dowiedziałem się, że krowa potrafi wybrać swojego cielaka spośród setek innych i nigdy się nie pomyli. Nasze konie pociągowe reagowały na słowne polecenia, tak więc bez wątpienia rozumiały, co mówimy, ale my mieliśmy problemy, by zrozumieć ich język.
Był to także czas, kiedy nikt nigdy nie kwestionował potrzeby produktów zwierzęcych w diecie. Mleko był najdoskonalszym pokarmem, i z tym zgadali się wszyscy, bez rozpatrywania czy komentarzy.
Po ukończeniu szkoły średniej postanowiłem studiować w Montana State University, aby nauczyć się nowoczesnego rolnictwa. Pokazano mi, że lepsze życie zapewniają środki chemiczne. Nigdy nie widziałem chemicznych środków, które by mi nie odpowiadały. Wyposażony w dyplom ukończenia akademii rolniczej, wróciłem do domu, żeby budować duży agrobiznes.
Patrzę dziś z żalem na to, jak stałem się częścią przemysłu kierującego się zyskiem, zamiast zająć się zrozumieniem zwierzęcia wśród innych zwierząt. Wiele lat upłynęło, zanim pojąłem, że jesteśmy tylko częścią wszechświata, i to nie najważniejszą.
Moje doświadczenie pomogło mi lepiej zrozumieć, co się dzieje i jakim błędem jest przekonanie, że istnieje "humanitarny" ubój. Zwierzęta mają rodziny i uczucia, i twierdzenie, że wystarczy im okazać życzliwość przed śmiercią, jest totalnym nieporozumieniem. Ludzie nie potrzebują produktów pochodzenia zwierzęcego. A kiedy spożywamy produkty pochodzenia zwierzęcego, to nie tylko zabijamy zwierzęta. Zabijamy też planetę i siebie samych.
Jestem pewien, że to zajmie jeszcze wiele lat, zanim większość ludzi zrozumie, tak jak ja, że działania, a nie słowa, są prawdziwym dowodem naszego rozumienia pojęcia „humanitaryzm”. To, jak żyję teraz, będąc absolutnym weganinem, sprawia mi ogromną radość, bo wiem, że żadne zwierzę nie musiało umrzeć, żebym ja mógł żyć."
Howard Lymanhttp://www.madcowboy.com/
"Wychowałem się na małej farmie w Montanie w latach czterdziestych, w czasach drugiej wojny światowej. Byliśmy biedni, ale ja nie miałem pojęcia, co to znaczyło. Mieliśmy wystarczająco jedzenia i dużą serdeczną rodzinę, więc świat wydawał mi się wspaniały.
Żyjąc na farmie, byłem otoczony wieloma zwierzętami. Mój pies zawsze był przy mnie, i jestem pewien, że mówił naszym językiem. Wszystkie krowy i konie miały swoje imiona, a każde z nich było wyjątkowym stworzeniem.
Dowiedziałem się, że krowa potrafi wybrać swojego cielaka spośród setek innych i nigdy się nie pomyli. Nasze konie pociągowe reagowały na słowne polecenia, tak więc bez wątpienia rozumiały, co mówimy, ale my mieliśmy problemy, by zrozumieć ich język.
Był to także czas, kiedy nikt nigdy nie kwestionował potrzeby produktów zwierzęcych w diecie. Mleko był najdoskonalszym pokarmem, i z tym zgadali się wszyscy, bez rozpatrywania czy komentarzy.
Po ukończeniu szkoły średniej postanowiłem studiować w Montana State University, aby nauczyć się nowoczesnego rolnictwa. Pokazano mi, że lepsze życie zapewniają środki chemiczne. Nigdy nie widziałem chemicznych środków, które by mi nie odpowiadały. Wyposażony w dyplom ukończenia akademii rolniczej, wróciłem do domu, żeby budować duży agrobiznes.
Patrzę dziś z żalem na to, jak stałem się częścią przemysłu kierującego się zyskiem, zamiast zająć się zrozumieniem zwierzęcia wśród innych zwierząt. Wiele lat upłynęło, zanim pojąłem, że jesteśmy tylko częścią wszechświata, i to nie najważniejszą.
Moje doświadczenie pomogło mi lepiej zrozumieć, co się dzieje i jakim błędem jest przekonanie, że istnieje "humanitarny" ubój. Zwierzęta mają rodziny i uczucia, i twierdzenie, że wystarczy im okazać życzliwość przed śmiercią, jest totalnym nieporozumieniem. Ludzie nie potrzebują produktów pochodzenia zwierzęcego. A kiedy spożywamy produkty pochodzenia zwierzęcego, to nie tylko zabijamy zwierzęta. Zabijamy też planetę i siebie samych.
Jestem pewien, że to zajmie jeszcze wiele lat, zanim większość ludzi zrozumie, tak jak ja, że działania, a nie słowa, są prawdziwym dowodem naszego rozumienia pojęcia „humanitaryzm”. To, jak żyję teraz, będąc absolutnym weganinem, sprawia mi ogromną radość, bo wiem, że żadne zwierzę nie musiało umrzeć, żebym ja mógł żyć."
Howard Lymanhttp://www.madcowboy.com/
7,5/10średnia ocena książek autora
29 przeczytało książki autora
85 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Szalony Kowboj. Historia amerykańskiego farmera, który przestał jeść mięso
Howard Lyman, Glen Merzer
7,5 z 21 ocen
109 czytelników 4 opinie
1998
Najnowsze opinie o książkach autora
Szalony Kowboj. Historia amerykańskiego farmera, który przestał jeść mięso Howard Lyman
7,5
Lyman napisał tą pozycję 20 lat temu. Daje to pewną nadzieję, że opisane tutaj procedery już nie mają miejsca. Oby nie było gorzej.
Lyman jest byłym hodowcą bydła w Stanach Zjednoczonych. Podczas oczekiwania na operację miał chwilę refleksji nad swoim życiem i postanowił się zmienić. Po pierwsze postanowił przestać jeść mięso a po drugie przejść na gospodarkę ekologiczną. Pierwszy cel osiągnął i przeskoczył go zostając weganinem, w realizacji drugiego przeszkodził mu bank. Sprzedał wiec swoją farmę i poświęcił się walce o ekologię w rolnictwie.
W książce poruszone są dwa bardzo ważne aspekty hodowli bydła. Po pierwsze wpływ mięsa na zdrowie człowieka, po drugie wpływ hodowli bydła na środowisko naturalne. Autor odsłania przed nami kulisy chemicznej hodowli, czym te zwierzęta są karmione i jak mało wydajna jest taka produkcja w stosunku do uprawy roślin.
Pomimo, że książka jest dawno temu wydana wiele z poruszonych tu tematów jest nadal aktualnych. Warto przeczytać, żeby zastanowić się gdzie to wszystko prowadzi i czy kotleta nie warto zastąpić np. brokułem.
Szalony Kowboj. Historia amerykańskiego farmera, który przestał jeść mięso Howard Lyman
7,5
Stara sprawa - amerykański kowboj po osobistej tragedii przekształca swoją farmę na ekologiczną i nagle ma pod górkę, wszyscy się od niego odwracają, traci cały dobytek.
I tak przypadek sprawił, że "wilk" stał się wegetariańskim aktywistą i mocnym krytykiem współczesnego przemysłu mięsnego i ukrywanych przed opinią publiczną [(pół)legalnych] praktyk tego środowiska.