,,Nie da się opowiedzieć/Czegoś co jeszcze trwa". - Gaylen Gilmore.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyJesienne Targi Książki – bezpłatne wydarzenie dla czytelników już od 20 do 22 września w WarszawieLubimyCzytać4
- ArtykułyPoziom czytelnictwa w Polsce: jak wypadamy na tle Europy? Jedna rzecz nas wyróżniaAnna Sierant52
- ArtykułyCzytelnicza rewolucja, czyli jak „Szkoła Szpiegów“ zastawiła pułapkę na dzieciakiLubimyCzytać1
- Artykuły„Zmierzch” powraca, a Mickiewicz się zakochujeAnna Sierant5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mikal Gilmore
1
7,2/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
130 przeczytało książki autora
114 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Lecz wiadomość, że ojciec jest umierający, przyjąłem bez żalu czy cierpienia. Myślę nawet, że doznałem jakiejś ulgi.
1 osoba to lubiPrzez cały ten czas moi bracia wzrastali wśród zdesperowanych obcych ludzi, oszalałych, pijanych lub brutalnych, albo wszystko to naraz. Ogl...
Przez cały ten czas moi bracia wzrastali wśród zdesperowanych obcych ludzi, oszalałych, pijanych lub brutalnych, albo wszystko to naraz. Oglądali zadźganych nożem, widzieli umierających z głodu i chorób.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Strzał w serce Mikal Gilmore
7,2
Najpierw był film "Pieśń kata", który widziałem za młodu. Historia w nim opowiedziana z jakichś powodów wzbudziła moje duże zainteresowanie. Sięgnąłem jakiś czas później po książkę autorstwa Normana Mailera pod tym samym tytułem, na podstawie której nakręcono zresztą film. Przeczytałem od deski do deski, kompletnie nią zafascynowany. To był tom I z dwóch. Tomu II nigdzie nie mogłem znaleźć, udało mi się go kupić dopiero po kilku latach przez internet, i ponownie przeczytałem oba tomy. A potem jeszcze raz film. Aż w końcu przypadkiem trafiłem na tę biografię, która jest uzupełnieniem całej tej historii.
Fascynująca opowieść, opowiedziana fenomenalnym, pięknym językiem. Próba powrotu do korzeni i zrozumienia źródła zła. Próba rozliczenia się z tragiczną, rodzinną, patologiczną przeszłością, ale także próba zrozumienia, dlaczego akurat to Gary, brat autora książki, stał się czarną owcą w rodzinie i dlaczego dopuścił się tak bezsensownej zbrodni i to w momencie, gdy miał szansę, by ułożyć sobie życie po wyjściu z więzienia.
Przypomnę tylko, że znany z "Pieśni kata" i skazany na karę śmierci Gary Gilmore, to człowiek, który połowę ze swojego 36-letniego życia spędził za kratkami. Z jednej strony niereformowalny psychopata, recydywista bez wyrzutów sumienia, z drugiej niemalże geniusz, ze swoim 133 punktowym IQ, czarujący i elokwentny, a jednocześnie brutalny i dziki, a przy tym obdarzony wybitnym talentem artystycznym w dziedzinie rysunku. Po wydanym na niego wyroku w przeciwieństwie do całej reszty skazanych na karę śmierci domagał się jego natychmiastowego wykonania. Jego życie było świetnym materiałem na książkę i film: psychopata i geniusz, morderca, środowisko mormonów i tragiczna, burzliwa miłość w tle do Nicole Baker (zakończona niemalże jej samobójczą śmiercią pod wpływem Garego). Biografia Mikala Gilmora stanowi świetne uzupełnienie dla całej tej historii. Jest jednocześnie taką klamrą, spisaną z perspektywy brata, która raz na zawsze zamyka to wszystko.
Strzał w serce Mikal Gilmore
7,2
Opowieść o człowieku (Gary Gilmore),który był pierwszą straconą osobą po przywróceniu w USA kary śmierci. Książka zawiera wiele szczegółów z życia rodziny - począwszy od historii dorastania matki po późniejsze jej problemy z mężem Frankiem i dziećmi. Z początku może drażnić ślepa miłość i naiwność matki by później zmienić się we współczucie dla niej i innych członków rodziny...
Całkiem nieźle napisana, czyta się dobrze i co najważniejsze - nie można odłożyć spokojnie na półkę ponieważ historia prowokuje pytania 'co wpływa na to, ze w człowieku może być tyle agresji?'
Mam jednak nadzieję, że książka nie jest efektem wykalkulowanej chęci zarobku na prawdziwej historii (dotyczącej przecież rodziny autora) a jedynie podyktowana potrzebą i chęcią zrozumienia motywów działania wszystkich jej członków.
Zachęcam - ale uwaga...do lekkich lektur nie należy.
Ps. A po lekturze polecam film Agnieszki Holland pod tym samym tytulem