Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend – Światowy Dzień Zwierząt 2024LubimyCzytać263
- ArtykułyReese Witherspoon i Harlan Coben piszą wspólną powieść. Premiera thrillera już w przyszłym rokuKonrad Wrzesiński26
- Artykuły„Smok Diplodok” już w kinach, czyli komiksowi bohaterowie na wielkich ekranachLubimyCzytać3
- ArtykułyAkcja recenzencka! Zgarnij egzemplarz powieści „W cieniu Annapurny” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Charlene Newcomb
1
6,2/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
154 przeczytało książki autora
86 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Opowieści z Imperium Michael A. Stackpole
6,2
Zbiór niepowiązanych ze sobą opowiadań ze świata „Gwiezdnych Wojen” (wbrew temu co sugeruje druga strona książki, akcja opowiadań umieszczona jest w różnych okresach historii uniwersum, a nie jedynie podczas starej trylogii). Żadne opowiadanie nie dotyczy bezpośrednio postaci znanych z filmów, więc książka ze względu na liczne nawiązania do rozszerzonego uniwersum jest przeznaczona głównie dla zagorzałych fanów, bo laicy mogliby się łatwo pogubić. Zbiór otwiera wstęp autorstwa Petera Schweighofera, który w ciekawy sposób przedstawia krótko samego siebie oraz kulisy powstania zbioru. Pierwsze opowiadanie ”Pierwszy kontakt” Timothy’ego Zahna dotyczy Talona Karrde’a z czasów przed „trylogią Thrawna” – czytelnik dowiaduje się jak kiedyś działał ten bohater i jak doszło do pewnych wydarzeń – nic specjalnego, ale autor mógł sobie darować to sztuczne budowanie napięcia – łatwo domyślić kim okaże się być nowa współpracowniczka Karrde’a. Następne opowiadanie to „Próba ognia” Kathy Tyers – w ogóle mnie nie zainteresowało, kolejna historia o tym jakie to imperium jest złe i podstępne. Kolejna historia to „Ostatnia scena” Patricii Jackson – przemytnik zgadza się na ryzykowną misję przetransportowania tajemniczego pasażera. Opowiadanie jest dobrze poprowadzone i rozwiązanie zaskakuje, ale niestety ma te same problemy co komiksowa seria „Mroczne czasy” czyli za bardzo mnoży jedi, którzy przeżyli czystkę imperatora. Podobało mi się także opowiadanie „Stracona szansa” Michaela Stackpole’a – Corran Horn w sprytny sposób pomaga tutaj rebeliantom na pewnej zapyziałej planecie. Gorszą historią był „Odwrót z Coruscant” Laurie Burns – bardzo przeciętna historyjka o locie statku kurierskiego z danymi dla rebeliantów. Ciekawsze były opowiadania „Punkt widzenia” Charlene Newcomb oraz „Po pierwsze – nie szkodzić” Erin Endom, które przedstawiały pewne moralne rozterki związane z walką (co w gwiezdnowojennym uniwersum nie zdarza się tak często). Z kolei „W blasku chwały” Tony Russo to taki typowy akcyjniak, a „Pogromcy smoków” Angeli Phillips to nic nieznacząca młodzieżowa akcja rebeliancka – oba moim zdaniem można pominąć, mnie nie wciągnęły. Punktem kulminacyjnym jest jednakże czteroczęściowy „Wypad” Timothy’ego Zahna i Michaela Stackpole’a – niedoświadczeni przemytnicy muszą dostarczyć tajemniczą przesyłkę na Korelię, gdzie napotykają Corrana Horna. Obaj autorzy w bardzo udany sposób wykorzystują swoich chyba najbardziej znanych bohaterów i opowiadają sprawną ekscytującą historię, która chociaż ma pewne drobne problemy (ciężko uwierzyć, że pewien wysoko postawiony wojskowy aż tak by ryzykował),to i tak jest najlepsze w całym zbiorze. Podsumowując, osobiście wolę antologie powiązanych ze sobą opowiadań ze świata „Gwiezdnych Wojen” (jak na przykład „Opowieści z pałacu Jabby”) i tutaj opowiadania są dosyć nierówne, ale głównie ze względu na ostatnie opowiadanie i wstęp warto sięgnąć po tę książkę.
Opowieści z Imperium Michael A. Stackpole
6,2
"Opowieści z Imperium" to zbiór opowiadań szalenie nierównych - od historii rewelacyjnych (czteroczęściowy "Wypad", "Pierwszy kontakt" i "Stracona szansa") po przeraźliwie marne gnioty ("Po pierwsze nie szkodzić", "W blasku chwały", "Odwrót z Coruscant"). Zamysł na opisanie przygód zwykłych, szarych jednostek na tle galaktycznego konfliktu może i byłby dobry, gdyby nie to, że wykreowane postacie są okropnie przewidywalnymi kalkami - jak nie Hana Solo to innych oczywistych postaci - a zawiązane wątki albo nie trzymają się kupy, albo są okropnie naiwne, albo nie potrafią zainteresować. Dobrze, że całość ratują Zahn i Stackpole racząc nas opowieściami o pierwszym spotkaniu Talona Karrde z Marą Jade, o związkach Wielkiego Admirała Thrawna z Vaderem oraz przygodami Corrana Horna z czasów przed jego przystąpieniem do Sojuszu. Zbiór stanowczo warto przeczytać dla tych dwóch autorów oraz dla niezwykle ciekawego wstępu, stanowiącego rys historyczny początków drugiego życia, które Gwiezdne Wojny zyskały za sprawą gier, książek i komiksów.
P.S. Ponieważ sama czułam się oszukana, lojalnie ostrzegam: okładka kłamie! Boba Fett nie pojawia się ani na sekundę w żadnym z opowiadań.