Najnowsze artykuły
- ArtykułyKrzysztof P. Czyżewski, autor i prawnik: Pisanie prawnicze i powieściowe to dwa osobne światyLubimyCzytać1
- ArtykułyCo czwarty Polak pobiera e-booki i audiobooki z nielegalnych źródeł. Ta kampania ma to zmienićLubimyCzytać32
- Artykuły10 najlepszych książek września. Powrót króla kryminałuAnna Sierant7
- ArtykułyPewne sekrety zabierzemy do grobu. Stefan Ahnhem o twórczości, życiu i planach na kolejne lataEwa Cieślik4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Samuel Pepys
3
8,2/10
Pisze książki: literatura piękna, biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzony: 23.02.1633Zmarły: 26.05.1703
Angielski urzędnik państwowy, sekretarz Urzędu Marynarki oraz szef kancelarii Tajnej Rady Królewskiej. Sławę przyniosły mu pamiętniki pisane w latach 1660-1669.http://www.pepys-club.org.uk/
8,2/10średnia ocena książek autora
50 przeczytało książki autora
208 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dziennik Samuela Pepysa. Tom 1 Samuel Pepys
8,1
Rok 1665
1 marca
Wstałem, a że to dzień dawno danej przeze mnie obietnicy, iż dam żonie 20 funtów jak zwyczajnie na nowe szatki przed Wielkanocą (żeby pogodziła się ze mną, a ja z nią) i chociaż bardzo mi się nie chciało rozstawać z moim złotkiem, alem dał jej na koniec te pieniądze (…).
(T. I. s. 523-524.)
15 czerwca
(…) Zaraza szerzy się w mieście i ludzie są bardzo strwożeni. Ostatniego tygodnia zmarło z tej plagi 112 osób, gdy w zeszłym tylko 42. (T. I. s.548.)
Rok 1669
31 maja
(…)
„I tak tedy gotuję do przyjęcia tego krzyża, co jest prawie jakobym widział się wstępującym do grobu, do czego, jak i do wszystkich dolegliwości mających towarzyszyć mojemu oślepnięciu, racz przygotować mnie, dobry Boże!” ( T. II., s.456.)
Dziennik Samuela Pepysa, wybór przekład i przypisy Marii Dąbrowskiej. Biblioteka Klasyki Polskiej i Obcej, T. I-II, PIW Warszawa 1978.
Przed lekturą Dzienników warto zapoznać się ze znakomitym tekstem „Od autorki przekładu”, bez którego czytelnik nie dowie się, że dziennik:
• ukazał się dopiero w 1825 r., czyli po 150 latach od powstania;
• cytowali Pepysa: prof. Roman Dyboski, C. K. Norwid;
• autor zapisał w testamencie zbiory obrazów, rycin, książek Magdalene College (szkole, do której uczęszczał w młodości);
• znajdował się tam też Dziennik, pisany szyfrem, obejmujący lata 1660-1669;
• szyfr był odmianą stenografii (klucz odnaleziono w papierach autora na początku XIX w.),a wikariusz z Baldock (pracując po 12- godzin przez kilka lat) odszyfrował tekst.
Musisz też wiedzieć, że:
• pierwszy wydawca nie dostrzegł wartości tekstu, a nawet ostrzegał czytelników, by nie spodziewali się wartości literackich;
• następni wydawcy byli innego zdania, dzieło oceniali w kategoriach „utwór geniuszu”.
M. Dąbrowska, dzięki której tekst trafił do polskiego czytelnika, w niezwykle skondensowany sposób scharakteryzowała autora dziennika:
„Mieszczuch rozkochany w dobrach doczesnych, ale również człowiek myślący, wrażliwy, silnie odczuwający piękno przyrody i sztuki, lubiący książki i umiejący je czytać.”(s. 11.)
Zdanie idealnie wpisuje się w barwne życie Samuela Pepysa!
Dziennik Samuela Pepysa –
dzieło z pozoru o codziennych sprawach autora,
jednakże z silnym głosem historii XVII w.,
w której mieści się też czas zarazy (1665–1666),przypominający o powtarzalności
zdarzeń i losów ludzi.
Lektura dla uważnego Czytelnika,
wymaga też „chwili” wolnego czasu
(liczy dwa tomy).
10/10
Dziennik Samuela Pepysa. Tom 2 Samuel Pepys
8,2
"Obiadowałem w towarzystwie damy mego serca, strojnej w piękne żałobne szaty po bracie, który zmarł wczoraj na plamistą gorączkę." :)! Styl Samuela nie ma sobie równych. Dodam, że miał piękną żonę, jak sam wspominał. Lubił korzystać z życia. Zjeść, wypić, w ogóle uciechy nie były mu obce, ale i praca zajmowała go a zwłaszcza jego awans społeczny. Z kim przestawać, komu się pokłonić, jak napisać ustawę. Zdumiewa, że taka postać w ogóle istniała i na wszystko miała czas. Teatr, literatura, muzyka, praca, szereg rozrywek. W dodatku był osobą modną - "kupiłem piękny płaszcz kamlotowy, proszę Boga by mi pozwolił zapłacić zań". Jakoś czuję, że go rozumiem. Wersja angielska jest niewątpliwie obszerniejsza, ale polska przetłumaczona przez Marię Dąbrowską ma swoje smaczki. Lubię do niej wracać.