Zimową porą idealnie pasuje lektura, w której śnieg otula las niczym gruba pierzyna. Bohaterowie książki pt.: "Zima w Klinice Małych Zwierząt w Leśnej Górce" muszą wspólnie przetrwać srogą zimę, co nie będzie łatwe. Nie każdy należycie zaopatrzył spiżarnię, a i nie wszyscy chętnie dzielą się z innymi tym, co mają.
Pan Szop Pracz zupełnie przypadkowo odkryje swoje nowe powołanie i odda się bez reszty pomocy innym, a Leśna Kuna Czeremcha zrozumie, że żadne wygody życia Domowych Kun nie są warte prawdziwego życia na wolności. Młody Zając Omyk przeżyje swoją pierwszą zimę, która kompletnie zaskoczy go, ale też nauczy uważności dzięki Panu Dzikowi. Małe Niedźwiadki zdziwią się, że słońce każdego ranka zawsze wschodzi, mimo wszystko... Tej zimy Domowa Mysz o imieniu Józuś wiele się nauczy - poniesie srogie konsekwencje swojego nieprzemyślanego zachowania, pozna nowych przyjaciół i właśnie od nich dowie się, że zawsze można wszystko naprawić. I tak też zrobi Józuś zdobywając szacunek zwierząt zamieszkujących tunele. Kiedy powoli zima zacznie ustępować, pojawi się niespodziewane zagrożenie dla Kliniki Małych Zwierząt. Czy uda się uratować twardo śpiące zwierzęta? Pan Nornica z kolei poniesie bolesną stratę za swoją brawurę, a Mały Borsuk Tusio tylko dzięki szybkiej reakcji Kociczki Poziomki zostanie cudem ocalony z mroźnych wód jeziora. Na szczęście, nic nie trwa wiecznie i mieszkańcy Lasu na dobre pożegnają zimę corocznym rytuałem, wreszcie radośnie powitają wiosnę powołującą na nowo do życia otaczającą przyrodę.
Bardzo pozytywna książka, w której ostatecznie zawsze zwycięża wzajemna życzliwość i przyjaźń, choć czasami emocje biorą górę. Piękne ilustracje doskonale wprowadzają czytelnika w leśno-zimowy klimat.
„Zima w Klinice Małych Zwierząt w Leśnej Górce” to trzeci tom serii o klinice dla zwierząt prowadzonej przez same zwierzęta. To właśnie zwierzęta odgrywają tu główne role, każde z nich jest inne, różnią się charakterami i rolami jakie pełnią. Autor, Tomasz Szwed, jest synem leśnika i pochodzi z Kaszub, miał okazję poczynić wiele spostrzeżeń o życiu zwierząt, które przeniósł następnie na kartki swoich książek – ku uciesze dzieci. Mamy możliwość towarzyszenia leśnej kunie w odwiedzinach u kuzynki, która mieszka na strychu ludzkiego domu – widzimy jak bardzo różnią się ich charaktery, leśna kuna nawet podejrzewa, że złe zachowanie jej kuzynki może być efektem mieszkania u ludzi. W innych rozdziałach widzimy jak młode zwierzęta nabierają doświadczeń – poznają zupełnie nowy świat, jak choćby młody zając, który myślał, że Śnieg to jakiś potwór, czy małe niedźwiadki, które sądziły, że zjadły słońce. Przekonujemy się jak zwierzęta radzą sobie z kradzieżą i jakie są jej konsekwencje – ale dowiadujemy się także o zadośćuczynieniu za złe uczynki. Okazuje się jak bardzo niebezpieczne dla zwierząt mogą być pozornie niegroźne roztopy i że wspólnie można poradzić sobie nawet w bardzo groźnych sytuacjach. Przekonamy się też czy hipotermia jest chorobą zakaźną - polecam ilustrację z tego rozdziału 😁 A na koniec dowiemy się jak zwierzęta przepędzają Zimno.
Książka jest ciekawa – przybliża dzieciom świat leśnych zwierząt, a w pewnym sensie także świat medycyny. Przygodę z serią zaczynaliśmy od 3 tomu, bo tylko ten mamy w domu, ale fajnie byłoby prześledzić przygody zwierząt od początku.