Najnowsze artykuły
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Leslie Alan Horvitz
2
5,8/10
Pisze książki: horror, biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
122 przeczytało książki autora
68 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Krwawy księżyc Leslie Alan Horvitz
4,7
"Krwawy Księżyc" to książka bardzo rozczarowująca, zamiast energicznego pulp horroru otrzymujemy kiepsko napisany i skonstruowany thriller medyczny z bladym wątkiem sensacyjnym.
+
W USA ma miejsce seria niewytłumaczalnych, absurdalnych zbrodni. Sprawcy w chwilę po ich popełnieniu zapadają na nieznaną chorobę. Badania laboratoryjne wykazują obecność nieznanego wirusa atakującego mózg i prowadzącego w przeciągu paru tygodni do śmierci. Sprawa trafia do specjalizującej się w chorobach zakaźnych agencji CDC, tymczasem ma miejsce napad na laboratorium prowadzące badania; zamordowana zostaje jedna z pracownic a próbki wirusa wykradzione.
Kolejne ogniska choroby pojawiają się w okolicach luksusowego górskiego kurortu Shadow Pines. Prowadzący śledztwo epidemiolodzy z CDC żądają zamknięcia ośrodka, właściciele jednak, mając na względzie planowany wielki turniej golfowy, chcą to uniemożliwić. W tym celu zatrudniają cynicznego prawnika, szukającego wszelkich sposobów nacisku na badaczy.
+
Przeciętny pomysł, mało zgrabna konstrukcja całości, brak napięcia fabularnego i drętwy styl - "Krwawego Księżyca" nie ma za co pochwalić.
Zacząć trzeba od tego, że autor nie bardzo czuje horror jako gatunek. Za grozę odpowiadać ma morderczy szał, jaki opanowuje zarażone ofiary. Pomysł ten dawał nadzieję na zgrabne jump scare'y, jednak zaraz został zarzucony i później w powieści już prawie nie powraca. W rezultacie "Krwawy Księżyc" w ogóle nie straszy. A wszystko dlatego, że Horvitza bardziej interesujące są wirusy i działalność CDC (tak przynajmniej można wywnioskować próbując prześledzić jego późniejszą karierę literacką. Gos uwagi w książce poświęca on samej agencji, biologom badającym zagrożenie, ich wzajemnym relacjom i motywacjom. Usiłuje też (choć niezbyt zgrabnie) wpleść w to wątek sensacyjny, oprycha nasłanego przez właścicieli kurortu obawiających się odpływu gości.
W powieści występuje zbyt dużo postaci, niestarannie skonstruowanych i plątających się chaotycznie po jej stronach. Na dodatek w rezultacie niezbyt sprawnej narracji bywa, że czytelnik musi sobie przypominać kto, z kim, gdzie i po co przebywa w danej scenie.
Niestety, nie polecam - powieść zupełnie nieudana.
PS.
Wątki zbliżone do powieści Horvitza pojawiły się w serialu Helix. Był w nim i wybuch śmiertelnego wirusa, morderczy szał, w jaki wprawiał on zarażone ofiary, byli i dzieli badacze z CDC usiłujący panować chorobę. Z kolei inny film, "Bloody Moon", nie ma z "Krwawym Księżycem" nic (poza tytułem oczywiście) wspólnego - to nieco zwariowany slasher spod ręki niesławnego Jesusa Franco.
Rodzina Theodore Leslie Alan Horvitz
6,8
Książka bardzo dobra ukazują nam jakie okrucieństwo może spotkać dzieci od własnych rodziców i właśnie jak opieka społeczna czy szkoła mają szeroko i głęboko gdzieś to co się z nimi dzieje. Pokazuje wiele problemów i przeciwności losu rodzeństwa jednak i tak większość z nich poradziła sobie w życiu i osiągnęła jakiś sukces. Jednak dodatkowo zaobserwować możemy jak w dorosłym życiu nadal są już jako dorośli ludzie manipulowani przez sadystycznego ojca. Pomijam już całkowicie fakt iż matka była dzieckiem rodząc pierwsze swoje pociechy.
Zdecydowanie warto przeczytać ponieważ książka wciąga i aż w pewnych momentach nie chce się wierzyć że takie rzeczy mogą mieć w ogóle miejsce.
Polecam!!!