Najnowsze artykuły
- ArtykułyJesienne Targi Książki – bezpłatne wydarzenie dla czytelników już od 20 do 22 września w WarszawieLubimyCzytać3
- ArtykułyPoziom czytelnictwa w Polsce: jak wypadamy na tle Europy? Jedna rzecz nas wyróżniaAnna Sierant31
- ArtykułyCzytelnicza rewolucja, czyli jak „Szkoła Szpiegów“ zastawiła pułapkę na dzieciakiLubimyCzytać1
- Artykuły„Zmierzch” powraca, a Mickiewicz się zakochujeAnna Sierant4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alev Lytle Croutier
2
5,7/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Turecka pisarka. Jej książki zostały przetłumaczone na 22 języki. Autorka "Pałacu łez", "Harem: The World Behind the Veil" - publikacji naukowej opisującej życie w haremie w czasie Imperium Osmańskiego. Prowadzi wykłady z wiedzy o Oriencie oraz historii kobiet. Mieszka w San Francisco i Paryżu.
5,7/10średnia ocena książek autora
107 przeczytało książki autora
85 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pałac łez Alev Lytle Croutier
5,3
Za sprawą tureckiej z pochodzenia pisarki Alev Lytle Croutier przeniosłam się na chwilę w egzotyczny świat Orientu.
Akcja osadzona w okolicach roku 1869, kiedy to nastąpiło otwarcie Kanału Sueskiego.
Miejscem akcji jest głównie Stambuł.
Łączy w sobie świat Wschodu w osobie cesarza Konstantynopola i świat Zachodu reprezentowany przez Eugenię - cesarzową Francji, żonę Napoleona III, która bawi ze swoim dworem na wizycie w Stambule.
Główny wątek powieści to miłość francuskiego szlachcica i tureckiej niewolnicy uwięzionej w tytułowym Pałacu Łez - miejscu zesłania zbędnych niewolnic.
Miłość magiczna, bowiem losem ich kieruje przeznaczenie "kismet". Początkowo łączą się w snach, aż odnajdują się w rzeczywistości.
Opowieść w stylu Szeherezady, pełna magii, subtelności, smaków i zapachów Orientu. Baśń dla dorosłych.
Nawet niezła, należy tylko żałować, że tak krótka.
Siedem domów Alev Lytle Croutier
6,2
Przez 1/3 książki męczyłam się...Początek nie miał nic wspólnego z zapowiadaną zmysłowością i tajemniczością, a już z pewnością Turcja nie jawiła mi się jako kraj Szeherezady. Ponadto autorka wydała mi się mało wiarygodna ponieważ miałam wrażenie, że czasami zapomina, że narratorem powieści są domy. Momentami czułam się również jakbym czytała leksykon kultury tureckiej.
Wszystko zmieniło się ok. 100 strony- "Siedem domów" w końcu stało się nastrojową powieścią...
Pewnie drugi raz nie sięgnę po tę książkę, niemniej jeśli ktoś szuka czegoś mało absorbującego, z odrobiną egzotyki to ta książka wydaje się być dobrym wyborem.