Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Interaktywny pulpowy horror, w którym podejmujesz decyzję co robić w danej sytuacji, a twój wybór ma swoje konsekwencje. Zasadniczo pomysł bardzo fajny, niestety ma jeden poważny minus - jesteśmy uzależnieni od decyzji samego autora. No bo kto, będąc otoczony przez armię zombie, wybrałby pieszą ucieczkę przez ciemny las, zamiast odjechać odpalonym już autem terenowym. A niestety według autora ta druga opcja okazała się śmiertelna... Ja podszedłem do historii dwa razy, dwa razy umarłem, ale to w taki głupi sposób, że nie widzę wcale swojej winy, ja podejmowałem dobre decyzje, tylko autor napisał marne rezultaty... Niemniej bawiłem się nawet spoko, książka fajna na jeden wieczór, ale nie więcej. Zwykła historyjka o komandosie walczącym z zombie w dżungli szybko się nudzi.