Aktualności
17
Na skraju lasu, tam, gdzie rozpleniły się jeżyny, wilki odpuściły, tylko jeden zapędził się na podwórze. Wiedziałam, że dobrze czytają ślady...
Na skraju lasu, tam, gdzie rozpleniły się jeżyny, wilki odpuściły, tylko jeden zapędził się na podwórze. Wiedziałam, że dobrze czytają ślady. Wiedziałam, jak polują na jelenie, łosie. Biegną obok, próbują wbić zęby w zad ofiary, chcą dorwać się do jej boków i podbrzusza, rozszarpać nos, głowę, aż upływ krwi, zerwane mięśnie osłabią ją, pozwolą powalić na ziemię.