Po Bronson

Co powinniśmy zrobić z naszym życiem? To trudne pytanie. Przyznam się że trochę się bałem i tego pytania i tej lektury. Jednak ponieważ znam już autora, kilkanaście miesięcy temu przesłuchałem audiobooka jego autorstwa, przełamałem się i postanowiłem sięgnąć i po tą pozycję. Dodatkowym smaczkiem jest fakt, iż audiobook "Co powinniśmy zrobić z naszym życiem?" czytany jest przez samego autora. Nie rozczarowałem się. Autor w dość oryginalny sposób podszedł do tematu. Nie pisze wcale jakiegoś poradnika na temat jak układać sobie życie. Nie snuje żadnych skomplikowanych teorii na temat tego co trzeba robić aby mieć dobre życie. Nie powołuje się na żadne ideologie, religie czy teorie naukowe. Po prostu opowiada historie zwykłych ludzi. Nie przypuszczałem nawet, że autor właśnie w taki sposób podejdzie do tematu. Bardzo miło mnie to zaskoczyło. Nie żałuje że sięgnąłem po tą książkę. Nawet przyznam że książka podniosła mnie na duchu. Czy wiem teraz jak lepiej żyć i prowadzić własne życie? I tak, i nie. Hm… po dłuższej chwili zastanowienia muszę stwierdzić, że jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie nie ma w tej książce. Życie to bezustanne odkrywanie świata, samego siebie. Autor zadał sobie wielki trud. w celu napisania książki spotkał się z wieloma ludźmi i prosił ich o opowiedzenie mu swoich historii życiowych. Książka zawiera tylko kilkanaście takich biografii jednak autor w sumie rozmawiał z kilkudziesięcioma osobami. Pierwsza historia mocno wciągnęła mnie. Mianowicie dotyczy osoby której życie wydaje się być z góry ustalone przez przeznaczenie. Jest nią trzydziestokilkulatek który jako chłopiec dostał list od Dalajlamy gdzie ten wielki przywódca religijny namaścił go na kandydata na swojego następcę. Mogłoby się wydawać, że ktoś w ten sposób namaszczony z góry ma ustalony sens i cel życia. Jednak czy tak łatwo może nam wielki przywódca duchowy wyznaczyć sens życia? Czy siła wyższa może nadać nam sens życia? Z książki dowiemy się jak kończy się historia tego chłopaka namaszczonego przez samego Dalaj Lamę. Myślę, że to jedna z najlepszych historii w całej książce. Kolejne historie poruszają temat sensu życia również w prosty ale oryginalny sposób. Śledzimy losy bankiera z Wall Street, który walczył z własnym sumieniem gdyż nie do końca wierzył w etyczność działania instytucji finansowych dla których pracował. Poznajemy prężną, energiczną business woman o korzeniach kubańskich próbującą znaleźć prawdziwą pasje życia a jednocześnie walczącą z wielką presją rodziny która z góry ustala co jest sukcesem a co nie. Śledzimy losy młodej kobiety która ma możliwość zrobienia oszałamiającej kariery naukowej pracując w wielkim koncernie w dziale badawczym. Biografie ludzi z którymi autor rozmawiał i których historie opowiada w książce są bardzo różnorodne. To co łączy wszystkie historie to szczerość. Szczerość względem samego siebie, szczerość względem tego co jest ważne w życiu oraz chęć do trzymania się właśnie ważnych rzeczy w życiu.